reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mnie chyba sterydy nie bolaly w pierwszej ciazy ale cholerka juz nie pamietam🤦‍♀️wiec chyba bylo to malo istotne pod wgledem bolu, to sie tak zapomina szybko... za szybko te dzieci rosna :-)

Powiem Wam ze zastrzyki z insuliny na bank bola mnie bardziej niz w poprzedniej ciazy i tez mam czesto gesto siniaki i szczypie i swedzi i jak zle sie wbije to boli wiec chyba nie ma reguly 🤷‍♀️

Przeraza mnie wizja takiego wlasnie ZZO :-o szacun.
 
reklama
No wbrew pozorom to samo nakłucie lędźwiowe nie jest takie złe, przy znieczuleniu zewnatrzoponowym bardziej czułam jakieś takie nieprzyjemne rozpychanie w kręgosłupie (nie wiem co ten anestezjolog mi tam wpychał) niż samo nakłucie 😂
Ogólnie dla mnie zastrzyki z heparyny są gorsze niż sterydy, bo po podaniu zastrzyku mnie chwile piecze i siniaki przeokrutne się robią🙈
Wypisali mi heparynę do domu po szpitalu, ale olałam, bo stwierdziłam, że za chiny nie dam rady sama sobie zrobić zastrzyku 🤣
 
Wypisali mi heparynę do domu po szpitalu, ale olałam, bo stwierdziłam, że za chiny nie dam rady sama sobie zrobić zastrzyku 🤣
Ja nie wiem jak ja to zrobię jak będę miała sama robić po porodzie, albo po wypisie. Już męża nastawiam, że będzie pielęgniarzem 😂 o ile insulina na noc to tam jakoś dam radę, o tyle jak z tą heparyną to nie wiem co to będzie 😂
 
Mnie chyba sterydy nie bolaly w pierwszej ciazy ale cholerka juz nie pamietam🤦‍♀️wiec chyba bylo to malo istotne pod wgledem bolu, to sie tak zapomina szybko... za szybko te dzieci rosna :-)

Powiem Wam ze zastrzyki z insuliny na bank bola mnie bardziej niz w poprzedniej ciazy i tez mam czesto gesto siniaki i szczypie i swedzi i jak zle sie wbije to boli wiec chyba nie ma reguly 🤷‍♀️

Przeraza mnie wizja takiego wlasnie ZZO :-o szacun.
No właśnie te sterydy to nic strasznego, niektóre babeczki piszą, że straszny ból… nie zgodziłabym się, ale pewnie tak jak wspomniałam zależy raczej od progu bólu :p

Ja to z tą insuliną to się czaję i szukam na udzie miejsca gdzie nie ma naczynka 😂 do tej pory w naczynko nie trafiłam, ale fakt że nie mam dużej dawki bo 6j.
 
Lady a juz doszlas do siebie fizycznie? Juz polog zakonczony?
Doszłam do siebie 5 min po porodzie 🤣 mam lekkie połogi, ale to zasługa łyżeczkowania.

Fizycznie dojście do normalnego stanu po 6 miesiącach leżenia zajął mi tak z tydzień codziennego wychodzenia. Chyba po tygodniu po raz pierwszy wracałam do domu bez zmęczenia.
 
A jaką insulinę przyjmujecie? Ja w pierwszej ciąży brałam refundowany hummulin N a teraz inna diabetolog i przepisała mi odpłatny Lantus już gotowy we wstrzykiwaczu i powiem wam, że jest różnica.. po tym pierwszym częściej czułam ból przy wstrzykiwaniu i robily mi sie takie grudki aż pod skóra a ten lantus jest super, dosłownie raz coś źle wstrzyknęłam i miałam siniaka.
 
Doszłam do siebie 5 min po porodzie 🤣 mam lekkie połogi, ale to zasługa łyżeczkowania.

Fizycznie dojście do normalnego stanu po 6 miesiącach leżenia zajął mi tak z tydzień codziennego wychodzenia. Chyba po tygodniu po raz pierwszy wracałam do domu bez zmęczenia.
Lady Loka to jest nadzieja, że jednak nie bede umierać po tym leżeniu 😂 bo okropnie się tego boję, że nie będę miała na nic siły zupełnie.

A jaką insulinę przyjmujecie? Ja w pierwszej ciąży brałam refundowany hummulin N a teraz inna diabetolog i przepisała mi odpłatny Lantus już gotowy we wstrzykiwaczu i powiem wam, że jest różnica.. po tym pierwszym częściej czułam ból przy wstrzykiwaniu i robily mi sie takie grudki aż pod skóra a ten lantus jest super, dosłownie raz coś źle wstrzyknęłam i miałam siniaka.
Ja mam długodziałającą na noc Insulatard bodajże i jest oki :)
 
reklama
Lady Loka to jest nadzieja, że jednak nie bede umierać po tym leżeniu 😂 bo okropnie się tego boję, że nie będę miała na nic siły zupełnie.
Pierwsze wyjście na 4 piętro to był dramat, ale od kolejnego dnia musiałam się już zbierać i zacząć jeździć do szpitala. Pierwsze 3 dni musiałam odpoczywać po dojściu z domu na tramwaj, szłam wolniej niż wcześniej i jak wracałam do domu, to już nie miałam siły na dodatkowe wstępowanie na zakupy czy spacer do paczkomatu. Do sklepu po drodze poszłam z tydzień po wyjściu ze szpitala, do paczkomatu chyba podobnie. Tydzień temu pierwszy raz wyszłam z mieszkania po raz drugi tego samego dnia 🤣 poszłam do lidla na zakupy.

Teraz już z 3x w tygodniu robię ponad 8000 kroków dziennie. Nie jest to jeszcze moja forma sprzed ciąży, wtedy robiłam codziennie ponad 10000, ale na spokojnie wróci.
 
Do góry