reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ah, kluczowa informacja 🙈 23+0
Polecam tak jak piszą wyżej - zrób posiew u ginekologa, bo może to by jakaś bakteria.
Jak tak myślę, to mi jeszcze twardniał brzuch od jelit, trochę od stresu. Ostatnio usłyszałam, że mam bardzo wrażliwa macicę, stąd tak to czuję.

U mnie 75% dnia to leżenie i to trochę pomaga.
 
reklama
Moje bóle b-h w ogóle nie są z góry na dół. Są w dole brzucha i zawsze mnie bolą.

Luteina raczej nie zaszkodzi (dopochwowa), bo działa miejscowo.
Mi lekarka mówiła, żeby ją brać, nawet jeśli nie leci szyjka, bo możliwe, że JESZCZE nie leci.

Ja mam 8 x aspargin + 2 x dziennie no spa. Może spróbuj też ją brać?
Mój prowadzący nie jest zwolennikiem nospy. Teraz biorę 2x2 magne b6 forte a chce mi zmienić na aspargin 3x1. Więc chyba mniejsza dawka... 🤨🧐
Hmmm, a może faktycznie dziecko się napręża w brzuchu, wypina stąd to uczucie ?? Ja na twardnienia stosowałam nospe oraz dużo leżenia oraz właśnie zrobiłam posiew na bakterie, bo u mnie niestety one powodowały skurcze i skracanie szyjki dodatkowo. Myślę, że ogólnie 23 tydzień ciąży to czas gdzie już jakieś bole są na początku dziennym niestety.

Polecam tak jak piszą wyżej - zrób posiew u ginekologa, bo może to by jakaś bakteria.
Jak tak myślę, to mi jeszcze twardniał brzuch od jelit, trochę od stresu. Ostatnio usłyszałam, że mam bardzo wrażliwa macicę, stąd tak to czuję.

U mnie 75% dnia to leżenie i to trochę pomaga.
Bierzesz też luteinę? Ja się trochę obawiam że jak zacznę to już będę musiała do końca ciąży...

Właśnie mi prowadzący też sugeruje że to jelita, stres, może zrosty które na pewno mam (miałam w sumie 3 operacje ginekologiczne) i głowa (że sama wywołuje te bóle strachem).

Co do posiewu to poruszałam z nim ten temat dwukrotnie i mówił że po śluzie i pH widzi że nie mam bakterii, nie chce mi pobrać wymazu żeby nie grzebać niepotrzebnie. Tą luteinę też niechętnie mi przepisał, mówi że najlepiej nic nie brać, jak najmniejsze tam grzebać.
Sama nie wiem... Nie chcę iść na sam wymaz gdzie indziej bo wiadomo, wdzwiernik, nie wiem czy ktoś jest delikatny. Do tego lekarza mam zaufanie, on jeszcze mówi że mogą mi wyjść jakieś bakterie ale to nie oznacza że coś się dzieje bo dobre bakterie pokonają te szkodliwe.
 
Mój prowadzący nie jest zwolennikiem nospy. Teraz biorę 2x2 magne b6 forte a chce mi zmienić na aspargin 3x1. Więc chyba mniejsza dawka... 🤨🧐



Bierzesz też luteinę? Ja się trochę obawiam że jak zacznę to już będę musiała do końca ciąży...

Właśnie mi prowadzący też sugeruje że to jelita, stres, może zrosty które na pewno mam (miałam w sumie 3 operacje ginekologiczne) i głowa (że sama wywołuje te bóle strachem).

Co do posiewu to poruszałam z nim ten temat dwukrotnie i mówił że po śluzie i pH widzi że nie mam bakterii, nie chce mi pobrać wymazu żeby nie grzebać niepotrzebnie. Tą luteinę też niechętnie mi przepisał, mówi że najlepiej nic nie brać, jak najmniejsze tam grzebać.
Sama nie wiem... Nie chcę iść na sam wymaz gdzie indziej bo wiadomo, wdzwiernik, nie wiem czy ktoś jest delikatny. Do tego lekarza mam zaufanie, on jeszcze mówi że mogą mi wyjść jakieś bakterie ale to nie oznacza że coś się dzieje bo dobre bakterie pokonają te szkodliwe.
Z mojego doświadczenia:
obecnie 30tc, posiewów u ginekologa miałam już chyba z 5, bo ciągle czułam, że coś mnie piecze, przeszkadza, drażni itd. chyba tylko ostatnie 2 były czyste. Ale 1.03. poszłam do mojej babeczki, tak miedzy wizytami, bo tych skurczów miałam w dzień kilkanaście (tak mi badanie glukozy rozszalało organizm, ze przez dobre 2 tygodnie stawiał mi się co chwila brzuch, nawet leżąc ;/ ). Mówiła, że nie widać, aby była infekcja, a wcześniejszy posiew był chyba z 2 tyg temu, ale skoro mam problemy z brzuchem, to robi. Akurat tego jedynego posiewu byłam pewna, ze będzie czysty, a tu niespodzianka! Wyszła bakteria o_O I to taka nie za fajna.
Jak poczytasz forum i inne strony na necie to zobaczysz jak wiele dziewczyn miało zjechaną szyjkę od bakterii i było tym niezwykle zdziwionych, bo nie miały żadnych objawów, ani nic.

Poszłabym po prostu do innego lekarza i tam poprosiła o zrobienie wymazu, jeśli CI Twój nie chce zrobić.
I zrobiłabym jeszcze i badanie ogólne moczu i posiew moczu. Tak, aby być pewnym, że ewentualne bakterie można wykluczyć i szukać przyczyny gdzieś indziej.

A co do tych "dobrych " bakterii - skąd wiesz, że masz ich odpowiednio dużo ? Bierzesz probiotyk ?
U mnie przy posiewach ich w ogóle nie pokazywało, bo było ich tak mało. Musiałam odbudowywać sobie tą florę ;)
 
Mój prowadzący nie jest zwolennikiem nospy. Teraz biorę 2x2 magne b6 forte a chce mi zmienić na aspargin 3x1. Więc chyba mniejsza dawka... 🤨🧐



Bierzesz też luteinę? Ja się trochę obawiam że jak zacznę to już będę musiała do końca ciąży...

Właśnie mi prowadzący też sugeruje że to jelita, stres, może zrosty które na pewno mam (miałam w sumie 3 operacje ginekologiczne) i głowa (że sama wywołuje te bóle strachem).

Co do posiewu to poruszałam z nim ten temat dwukrotnie i mówił że po śluzie i pH widzi że nie mam bakterii, nie chce mi pobrać wymazu żeby nie grzebać niepotrzebnie. Tą luteinę też niechętnie mi przepisał, mówi że najlepiej nic nie brać, jak najmniejsze tam grzebać.
Sama nie wiem... Nie chcę iść na sam wymaz gdzie indziej bo wiadomo, wdzwiernik, nie wiem czy ktoś jest delikatny. Do tego lekarza mam zaufanie, on jeszcze mówi że mogą mi wyjść jakieś bakterie ale to nie oznacza że coś się dzieje bo dobre bakterie pokonają te szkodliwe.
Tak, biorę luteinę, ale mnóśtwo mnóśtwo dziewczyn tez ją bierze ;)
Wychodzę z założenia, że lepiej dmuchać na zimne, niż potem latać z wcześniakiem po specjalistach, bo matce się nie chciało brać jakiegoś leku, bo sobie coś umyśliła ;)

Mi ostatnio na wizycie lekarka mówiła, ze około 34 tc będziemy wszytsko odstawiać, także nie bierze się do końca ciąży ;)
 
Tak, biorę luteinę, ale mnóśtwo mnóśtwo dziewczyn tez ją bierze ;)
Wychodzę z założenia, że lepiej dmuchać na zimne, niż potem latać z wcześniakiem po specjalistach, bo matce się nie chciało brać jakiegoś leku, bo sobie coś umyśliła ;)

Mi ostatnio na wizycie lekarka mówiła, ze około 34 tc będziemy wszytsko odstawiać, także nie bierze się do końca ciąży ;)
Ja się bardziej stresuję czy sobie faktycznie tego bólu nie wyolbrzymiłam i teraz zaczynając brać luteinę nie wywołam infekcji...

Z mojego doświadczenia:
obecnie 30tc, posiewów u ginekologa miałam już chyba z 5, bo ciągle czułam, że coś mnie piecze, przeszkadza, drażni itd. chyba tylko ostatnie 2 były czyste. Ale 1.03. poszłam do mojej babeczki, tak miedzy wizytami, bo tych skurczów miałam w dzień kilkanaście (tak mi badanie glukozy rozszalało organizm, ze przez dobre 2 tygodnie stawiał mi się co chwila brzuch, nawet leżąc ;/ ). Mówiła, że nie widać, aby była infekcja, a wcześniejszy posiew był chyba z 2 tyg temu, ale skoro mam problemy z brzuchem, to robi. Akurat tego jedynego posiewu byłam pewna, ze będzie czysty, a tu niespodzianka! Wyszła bakteria o_O I to taka nie za fajna.
Jak poczytasz forum i inne strony na necie to zobaczysz jak wiele dziewczyn miało zjechaną szyjkę od bakterii i było tym niezwykle zdziwionych, bo nie miały żadnych objawów, ani nic.

Poszłabym po prostu do innego lekarza i tam poprosiła o zrobienie wymazu, jeśli CI Twój nie chce zrobić.
I zrobiłabym jeszcze i badanie ogólne moczu i posiew moczu. Tak, aby być pewnym, że ewentualne bakterie można wykluczyć i szukać przyczyny gdzieś indziej.

A co do tych "dobrych " bakterii - skąd wiesz, że masz ich odpowiednio dużo ? Bierzesz probiotyk ?
U mnie przy posiewach ich w ogóle nie pokazywało, bo było ich tak mało. Musiałam odbudowywać sobie tą florę ;)

Mocz robię regularnie, zawsze czysto.
Skąd wiem... Nie wiem, lekarz mi tak mówi 🙈😅 biorę probiotyki doustne od początku ciąży, do tego pełno jogurtów probiotycznych, kiszonki...
Chyba wymuszę na nim ten wymaz za dwa tygodnie. Nie wiem prawdę mówiąc czemu nie chce ich robić. To jest dobry specjalista, również leczenia niepłodności.
 
Generalnie lepiej bezpodstawnie panikować niż pominąć to, że coś się dzieje.
Mnie też się wydawało, że mam ból z jelit. A to były skurcze.
 
Ja się bardziej stresuję czy sobie faktycznie tego bólu nie wyolbrzymiłam i teraz zaczynając brać luteinę nie wywołam infekcji...



Mocz robię regularnie, zawsze czysto.
Skąd wiem... Nie wiem, lekarz mi tak mówi 🙈😅 biorę probiotyki doustne od początku ciąży, do tego pełno jogurtów probiotycznych, kiszonki...
Chyba wymuszę na nim ten wymaz za dwa tygodnie. Nie wiem prawdę mówiąc czemu nie chce ich robić. To jest dobry specjalista, również leczenia niepłodności.
Ale sam mocz, czy posiew też ?
Chyba, ze na badaniu ogólnym masz też uwzglenione bakterie?
 
reklama
Ale sam mocz, czy posiew też ?
Chyba, ze na badaniu ogólnym masz też uwzglenione bakterie?
Posiew też już robiłam kilka razy, ostatnio tydzień temu, zawsze czysto. Na samym ogólnym też mam bakterie czy obecne czy nie. Zawsze jak wychodzą nieliczne to na drugi dzień robię posiew - chociaż mój gin tworzy że niepotrzebnie bo nieliczne to spoko 😅
 
Do góry