reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Alexis - cieszę się, że jest coś lepiej.

Ja bym na chrapanie pewnie przymknęła oko, w takim sensie, że w sumie co może sam chrapiący zrobić? Mnie dobija puszczanie w szpitalu TV. Jak teraz urodziłam Milenkę, to pierwszą dobę po porodzie byłam sama w pokoju i to było super. Ale drugiej dali kobietę, która nie dość, że sporo czasu wisiała na telefonie na głośnomówiącym trybie, to jeszcze po 20 sobie TV na 3 godziny włączyła, żeby jej się lepiej spało. Irytowało mnie to niesamowicie.
Wielomatka - w tym przypadku chrapiący mógłby o siebie zadbać jeszcze przed ciążą. Inaczej jak ktoś ma jakieś choroby przewlekłe, tarczycy itp itd. to rozumiem, że może być ciężko schudnąć. Tutaj to jest typowe zaniedbanie 🤷🏻‍♀️ a słychać, że to nie jest takie chrapanie typowe, tylko z takim bulgotem jakby się dusiła śpiąc. Najgorzej jak leży na plecach. A co do TV doskonale rozumiem. Jak leżałam sama to nawet raz go nie włączyłam a tutaj leci od 7 rano do 22/23 „BO COŚ MUSI GADAĆ” i nie ważne, że się go nie ogląda… moim zdaniem to bez sensu, ale niektórzy tak mają. Gadania na głośniku też nie jestem w stanie pojąć a zauważyłam, że dużo osób to robi…
 
reklama
Są specjalne preparaty do nosa, które stosuje się przed spaniem, żeby nawilżyć śluzówkę, więc jakieś sposoby na chrapanie są. Sama stosowałam, kiedy wiedziałam, że może komuś moje pochrapywanie przeszkadzać. Można je stosować w ciazy. U mnie w szpitalu każdemu było szkoda pieniędzy na telewizor, ale wiem, że babcie z innych sal oglądały namiętnie, my teraz patrzymy w telefon, możemy sobie coś włączyć na netflixie :D Co do gadania przez telefon... Nie żebym miała coś przeciwko innym narodowością, ale jak miałam dziewczynę z Ukrainy w pokoju i rozmowy 24 h z każdą ciotką, wujkiem i kuzynem to już mnie to doprowadzało do szału.... Albo babcie codziennie gadające przez telefon jakie to jedzenie jest daremne, zacięta płyta :D
 
U Ukraincow takie gadanie to chyba standard. Jeżeli chodzi o TV tutaj to nie trzeba płacić, ale jest na dobrą sprawę tylko TVP 1, 2, historia i inne tego typu.
Akurat u sąsiadki nawilżacze do nosa by nie pomogły bo to nie jest typowe chrapanie - słychać, że po prostu coś jej blokuje swobodny oddech i raczej to tusza (na szczęście dziś ma wypis!) 😂
 
U Ukraincow takie gadanie to chyba standard. Jeżeli chodzi o TV tutaj to nie trzeba płacić, ale jest na dobrą sprawę tylko TVP 1, 2, historia i inne tego typu.
Akurat u sąsiadki nawilżacze do nosa by nie pomogły bo to nie jest typowe chrapanie - słychać, że po prostu coś jej blokuje swobodny oddech i raczej to tusza (na szczęście dziś ma wypis!) 😂
Doczekałaś się :D
Ja w piątek dostałam od lekarki przy moim ataku paniki o infekcje propozycje, że da mi skierowanie do szpitala...
Nie skorzystałam bo właśnie w głowie miałam ten strach na kogo znów trafię - przemiał okropny. Może inaczej jest na patologii, ale na takim oddziale zabiegowym co 3 dni nowa koleżanka, już nie pamiętałam imion nawet .... Na szczęście jakiejś konkretnej patologii nie zaznałam, ale bałam się, że pewnego dnia przyjdzie jakaś cyganka itd...
 
jak ja leżałam w trzeciej ciąży na patologii to miałam takie dwie kobiety typowo patologiczne, k i k w kółko leciały. No załamać się można. I jeszcze programy odmóżdżające puszczały. Ja byłam tam krótko, nie wiem jakbym wytrzymała tak długo jak Wy..
 
jak ja leżałam w trzeciej ciąży na patologii to miałam takie dwie kobiety typowo patologiczne, k i k w kółko leciały. No załamać się można. I jeszcze programy odmóżdżające puszczały. Ja byłam tam krótko, nie wiem jakbym wytrzymała tak długo jak Wy..
nie chcę zapeszać, ale póki co w porządku kobietka jest i na szczęście nie musi jej grać tv przez cały dzień ❤️ oby kolejna też taka była
 
Alexis poszla do domu i masz nowa kobitke w jej miejsce?:-) poczekaj do nocy bo chrapanko w ciazy to nie tylko domena puszystych 🤭
 
Alexis poszla do domu i masz nowa kobitke w jej miejsce?:-) poczekaj do nocy bo chrapanko w ciazy to nie tylko domena puszystych 🤭
Ta mówiła, że chrapie, tak jak jeszcze jedna wcześniejsza. Poprzedniej akurat mnie ze snu nie wybudzało i mogłam normalnie spać. Ta co dziś wyszła to był pogrom, bo nawet jak spałam to potrafiła mnie obudzić 😂

Jeżeli ta obecna będzie chrapać to trudno, tamtej nikt nie pobije. Z resztą teraz mam stoppery to mnie częściowo poratują (obecna chciała mi dać 😂). Ogólnie chrapanie jako chrapanie mi nie przeszkadza, ale tamte dźwięki do chrapania miały daleko 🙈
 
alexis - zobacz jakie przynajmniej atrakcje miałaś :D zamiast martwić się o przebieg ciąży to inne zmartwienia na głowie były ;D

LadyLoka - jak u Was?
 
reklama
U nas bez zmian.
Jutro Młody będzie miał przetaczaną krew, ale to podobno standardowa procedura u wcześniaków, żeby nie miały anemii od pobrań, badań i od tego, że zaczynają rosnąć i krew nie nadąża z produkcją.

A tak to nic się nie zmienia. Mam wrażenie, że Staszek trochę urósł, ale ciężko stwierdzić czy faktycznie czy dlatego, że leżał bardziej rozciągnięty. Mamy 100g na plus względem wagi zaraz po urodzeniu.
 
Do góry