reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Lady Loka to ile zostalo? 4 tyg?

Alexis a moze mozna skorzystac z psychologa w szpitalu? Bo spokojniejsza glowa to spokojniejsza mama :-)
Akurat mi rozmówki z psychologiem nie pomagają 😂 wręcz drażni mnie to, że ktoś obcy się na mnie patrzy a ja nie mam co mu mówić i muszę wymyślać jak pociągnąć temat skoro już ktoś przyszedł 🙈
 
reklama
Kochane liczę na to że wytrzymacie do końca :). Już tyle czasu dajecie radę...😀😀😀 Lęk będzie niestety towarzyszył i zapewne żadna z nas nie spodziewała się że ciąża może tak wyglądać...
Ja szczerze mówiąc mam czasami taka myśl, że jeśli wszystko pójdzie pomyślnie to już rodzeństwa dla mojego dziecka nie planuje... To jest za ciężkie, mało osób zrozumie nasze problemy...
Jeszcze miesiąc temu planowałam że w 20 tygodniu zacznę wyprawkowy szał, teraz boję się zawieźć, boje sie patrzeć na reklamy, ktore wyświetlają mi się z wózkami itd... okropne uczucie, bo jako matka chciałabym wierzyć w moje dziecko, a teraz czuję pustkę i niepewność, boję się przywiązywać bo wiem, że to może być ulotne.
No w życiu bym nie pomyślała, że moja ciąża będzie tak wyglądać. I przyszłam do tego szpitala w 23tc, gdzie dawali małe szanse a dziś mamy 27+1… każdy dzień na wagę złota, ale niepewność i tak gdzieś siedzi z tyłu głowy pomimo tego, że sobie mówię „będzie dobrze”
 
No w życiu bym nie pomyślała, że moja ciąża będzie tak wyglądać. I przyszłam do tego szpitala w 23tc, gdzie dawali małe szanse a dziś mamy 27+1… każdy dzień na wagę złota, ale niepewność i tak gdzieś siedzi z tyłu głowy pomimo tego, że sobie mówię „będzie dobrze”
Lekarze zawsze mówią, że nastawienie to jakaś większa część sukcesu :).
 
Lady Loka ja to się strasznie boję, że mały będzie wcześniakiem. Ja się urodziłam miesiąc wcześniej, ale to był 36 tc… jakoś przeraża mnie wizja tego, że coś mogłoby się zacząć dziać po 30tc a jeszcze gorzej przed 30 tc :(
Przy przyjęciu do szpitala dali mi do czytania kwitki o powikłaniach wcześniaczych i teraz się przejmuję cały czas…
Ja się nie boję. W sensie wiadomo, że zawsze lepiej wyjść razem niż odwiedzać dziecko w szpitalu, ale wcześniak z 28tc ważący ponad 1kg to już ma ogromne szanse. A po 32tc to już spokojnie bez problemu.
Lady Loka to ile zostalo? 4 tyg?

Alexis a moze mozna skorzystac z psychologa w szpitalu? Bo spokojniejsza glowa to spokojniejsza mama :-)
9 😂
Ale ja odliczam do 37tc.
 
Dziewczyny, a czy możliwe że po założeniu szwu Crp troszkę rosnie . Pamiętam że przed ciaza miałam 1,9. A dzisiaj 5. Oczywiście jutro będzie kolejna kontrola, jednak troszkę mnie to martwi jak zwykle.
 
Ja też odliczam do 37, bo na więcej to nawet nie liczę przez cukrzycę ciążową i przeczucie, że jak dotrwam to po zdjęciu szwów się szybko zacznie. Póki co walczę o skończony 28 🙈 potem będę walczyć o 30…

P86 ja nie miałam sprawdzanego CRP bezpośrednio po zabiegu, więc nie wiem jak to jest :( skontrolują i może się okaże, że spada bo to była jednak ingerencja w organizm, który zaczął się bronić (tak jak u mnie pewnie ten ból pleców podniósł do ponad 3 i teraz spadło)…
 
Ja też odliczam do 37, bo na więcej to nawet nie liczę przez cukrzycę ciążową i przeczucie, że jak dotrwam to po zdjęciu szwów się szybko zacznie. Póki co walczę o skończony 28 🙈 potem będę walczyć o 30…

P86 ja nie miałam sprawdzanego CRP bezpośrednio po zabiegu, więc nie wiem jak to jest :( skontrolują i może się okaże, że spada bo to była jednak ingerencja w organizm, który zaczął się bronić (tak jak u mnie pewnie ten ból pleców podniósł do ponad 3 i teraz spadło)…
To crp to jedyna rzecz, którą robią i jestem z niej zadowolona hahaha :)

Mam wrażenie że w szpitalu to odliczanie do danego celu leci szybciej.
Przyszłam w 16 tygodniu , a jutro juz 19 tc
Też macie takie odczucia czy odwrotnie ?
 
To crp to jedyna rzecz, którą robią i jestem z niej zadowolona hahaha :)

Mam wrażenie że w szpitalu to odliczanie do danego celu leci szybciej.
Przyszłam w 16 tygodniu , a jutro juz 19 tc
Też macie takie odczucia czy odwrotnie ?
Generalnie jak pomyślę to dopiero 27tc i wydaje mi się, że malutko… biorąc jednak pod uwagę moje przyjęcie w 22+6 to trochę już minęło…
 
Ja odliczam tak jak poprzednio byle do 28, pozniej bede sie kulac z kazdym kolejnym :-))
Mi brakuje jeszcze 3 do tego 28🤓
 
reklama
Do góry