wielomatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Październik 2022
- Postów
- 1 334
To jest takie gadanie, że przy dzieciach się nie da leżeć. Ja przy mojej czwórce leżałam, bo co miałam niby zrobić? Ryzykować, że wcześniaka urodzę albo dziecko stracę?
Jasne, teraz mam 40 tc skończony i porodu nie widać. Ale naszpikowana lekami, zabezpieczona pessarem byłam, leżałam i dziękuję, że tak to się skończyło.
Może i dokulałabym się do tego terminu, nie wiem, szklanej kuli nie mam - ale po co ryzykować?
Jasne, teraz mam 40 tc skończony i porodu nie widać. Ale naszpikowana lekami, zabezpieczona pessarem byłam, leżałam i dziękuję, że tak to się skończyło.
Może i dokulałabym się do tego terminu, nie wiem, szklanej kuli nie mam - ale po co ryzykować?