reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mika - u nas w zasadzie znajomi są chrzestnymi. Dopiero do naszego czwartego dziecka poprosiliśmy jako chrzestną siostrę męża (mój mąż ma 3 siostry). Trochę niesnasek było jak do pierwszej córeczki poprosiliśmy znajomych, a nie rodzinę. Ale rozeszło się po kościach.

U nas zamawiamy catering, który od lat nam przygotowuje imprezy i wynajmujemy jakąś salę. Jest swojska atmosfera i to sobie cenię. Mamy też zaprzyjaźnionego księdza, który większość naszych dzieci ochrzcił. Ja ogólnie nie lubię wielkich imprez, ale te nasze lubię. W ogóle doszłam do takiego etapu, że bardzo się cieszę jak jesteśmy gdzieś zapraszani, bo mogę sobie pojeść :D

Jak Wasze samopoczucie?
Mnie wczoraj kręgosłup mocno dokuczał, dziś w porządku. Ewidentnie ruch mu nie pomaga.
Haha, my to samo, lubimy sobie pojeść dobrości na imprezach.
Czasem jak mała bardzo dużo się przeciąga i kopie długo, to takie jakby bóle menstruacyjne czuć. Dziś tak właśnie było w nocy, trochę pietra miałam. Ogólnie nie ma tragedii, i odpukać brak mdłości od kilku dni - chyba miałyście rację, że to tak od stresu, wtedy wiadomo kwas się w żołądku wydziela w nadmiernej ilości, wszystko wysoko i są mdłości.
A u reszty jak samopoczucie?
 
reklama
Moim chrzestnym jest kolega rodziców, kontakt z nim miałam może 20 lat temu? Mam koleżankę, 20lat starsza ode mnie, więc z trochę różnych perspektyw patrzymy na pewne sprawy. I bardzo mi się podoba, że ona ma rodzinę taką przez więzy krwi, i taka którą sama stworzyła z bardzo bliskich przyjaciół. Rodzicami chrzestnymi jej córki są właśnie przyjaciele. Czasem się z nimi spotykam, jakoś łatwiej łapie kontakt z osobami starszymi ode mnie, niż z tymi w moim wieku. Ja zresztą nie lubię mieć zbyt dużo ludzi blisko siebie, i trudno mi się wchodzi w bliższe relacje z innymi. Lubię też spotkania rodzinne, właśnie temu w sierpniu wybrałam się na wesele kuzynki, bo dawno nie widziałam tej części rodziny. Skończyło się tym, że złapałam covid. I tak się cieszę, że poszłam, lubię rodzeństwo mojego taty.

A ja dziś jakie dzień prawie bez ruchu, niecałe 1000 kroków. Jakoś bez nastroju. Mój kręgosłup za to lubi ruch. Po takim dniu jak dzisiaj, bardziej daje się we znaki.

A tak z innej beczki. Ile trzeba ubranek do szpitala na taki nie przedłużający się pobyt? Wzięłam 3 body, 3 śpiochy i 2 pajace.
 
Sylwcia - ja nigdy nie brałam ubranek, zawsze były szpitalne. W sumie jak pamiętam to w szpitalach preferują ciepłe ubieranie i np. ubierali w body, śpiochy i kaftanik na to. Na dzień średnio dwa komplety były zużywane, najwięcej zużywałam przy synu, bo on sikał tak, że wszystko było mokre.

Mika - no mnie takie bóle jak na miesiączkę często męczą :/ o ile dobrze pamiętam jesteś około 30 tc? To mogą być ćwiczenia macicy, ale i tak warto wspomnieć lekarzowi.
 
No ja zmieniłam szpital, i tam trzeba mieć swoje ubranka. Trochę się martwię, że mało. Najwyżej partner będzie dowoził.
 
Sylwcia - ja nigdy nie brałam ubranek, zawsze były szpitalne. W sumie jak pamiętam to w szpitalach preferują ciepłe ubieranie i np. ubierali w body, śpiochy i kaftanik na to. Na dzień średnio dwa komplety były zużywane, najwięcej zużywałam przy synu, bo on sikał tak, że wszystko było mokre.

Mika - no mnie takie bóle jak na miesiączkę często męczą :/ o ile dobrze pamiętam jesteś około 30 tc? To mogą być ćwiczenia macicy, ale i tak warto wspomnieć lekarzowi.

Czyli najlepiej wziasc 6 kompletów? Nawet za dużych chyba lepiej mieć niż nie mieć, bo zawsze można coś podwinąć prawda?
Wspominałam dr w czwartek, ale to są takie ,,zabolenia". Tak 30
+ 0 będzie za 2 dni i dalej nie wiem, czego się spodziewać, jakich dolegliwości, bo już urodziłam za kilka dni w poprzedniej ciąży.
 
Sywlcia - weź jeszcze czapeczkę jakąś

Mika - kurczę, nie wiem czy te 6 kompletów to dobra liczba. W takim sensie, że może dziecko dużo ulewać albo nic nie ulewać. Ja przy synku miałam dużo zmian, to przebierałam i już było mokro, bo robił fontannę. Z drugiej strony nie ma co brać za dużo, bo później po szpitalu warto te ubranka wyprać, nawet jeśli nie były używane i po co sobie dokładać roboty?
 
Mam naszykowana 3 czapeczki każda w innym rozmiarze. Nie mam pojęcia jakiej wielkości rzeczy są potrzebne. Mika ja w sumie mam dość blisko do szpitala, co będzie brakować ktoś dowiezie. Taką mam nadzieję.
A ta moja mała to się dziś rozpycha. Wszyscy mi mówią, że chłopczyk będzie. Aż się sama zaczęłam zastanawiać. W sumie wkrótce się okaże 😜
 
Ja dzisiaj rano byłam tak skopana, że do teraz mnie boli 🙈 i cieszę się, że mały się rusza, ale znowu wpadłam w wieczorną paranoję typu "macica czy jelita". Mam nadzieję, że jednak bardziej boli od wzdęć, bo ja już wpadam w panikę. Więzadła też pobolewają i skąd ja mam wiedzieć, który objaw jest złym objawem...
 
reklama
Ja dzisiaj rano byłam tak skopana, że do teraz mnie boli 🙈 i cieszę się, że mały się rusza, ale znowu wpadłam w wieczorną paranoję typu "macica czy jelita". Mam nadzieję, że jednak bardziej boli od wzdęć, bo ja już wpadam w panikę. Więzadła też pobolewają i skąd ja mam wiedzieć, który objaw jest złym objawem...
U mnie mały uaktywnia się najbardziej wieczorem jak kładę się spać 😂 wtedy zaczynają się wariacje i kopanie po takich miejscach, że momentami aż pot zlewa i też się zastanawiam czy to ruchy malucha czy coś się dzieje niedobrego… właśnie to jest ta niepewność, że nigdy nie wiadomo co jest co…
 
Do góry