wielomatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Październik 2022
- Postów
- 1 334
Tak, dziś mam popołudniu wizytę W sumie to się jakoś mocno nie nastawiam na nią, podejrzewam, że pessar dalej mi zostawi.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No większość dolegliwości, które mi dokuczają normalne na tym etapie. Jeszcze dziś mdłości od rana, dopiero śniadanie zjadłam.Mój lekarz mówi ze po 36 TC napinanie się to już zupełnie norma.
Mówił żeby leżakować. Nic więcej. Ogólnie jak wstaje wyspana po nocy to czuję się taka lekka, nic mi nie dolega ale wystarczy, że pochodzę z 20 min i już doskwiera kłucie i rwanie :/My też mamy ślady pazurków na drzwiach zewnętrznych - oczywiście pies brata na szczęście nie widać mocno.
Oo i jeszcze takiego kotka mogłabym ewentualnie mieć. W sumie koty nawet lubię, są takie milutkie i puchate. Ale zdecydowanie wolę jak sobie po dworze chodzą.
A jakie masz w ogóle zalecenia od lekarza ? Musisz leżeć czy się po prostu oszczędzać ?
Mi położna polecała laktuloze na zaparcia. Jeszcze nie próbowałam bo póki co jakos regularnie idzie ale mówi, że na patologii ciąży wszystkim z zaparciami to dająMój lekarz mówi ze po 36 TC napinanie się to już zupełnie norma.
U mnie w miarę, spałam w pokoju córki więc trochę więcej spałam niż zwykle - ciekawe czy to kwestia innego pokoju czy może córki obok ....
Brzuch mam od rana mocno napięty, źle mi się wtedy po prostu coś robi a plany mam duże, u nas jest po prostu taaaaaaki syf że nie wiem w co najpierw ręce włożyć. Ale widzę ewidentnie zależność - zaparcie = twardy brzuch
Wielomatka a Ty dzisiaj masz lekarza ?
Wiesz co, to moja druga ciąża ale też widzę ogromną różnicę. W pierwszej ciąży miałam piłeczkę wysoko i czułam duuuuzo ruchów a teraz brzuch mam o wiele większy ale niżej i dopiero teraz mogę powiedzieć, że jestem zadowolona z ruchów dziecka bo je w końcu czuje tak jak powinnam a do 24,25 tygodnia to cały czas kładłam się na lewym boku i jadłam słodkie żeby dziecko się poruszyło. No i 90% ruchów czułam nad spojeniem łonowym :/Ja jestem tak wkurzona. W sensie nic się nie stało, po prostu dobijam tygodniem do poprzedniego porodu i widzę, że nawet ruchy teraz czuję o wiele, wiele wyżej niż wtedy i się wkurzam, bo wtedy nie wiedziałam, nie miałam porównania, wiele rzeczy brałam za pewnik, a sprawa była do uratowania, gdyby ktoś zwrócił uwagę wcześniej. W sensie lekarz, bo nie ja