Mika do PZU to trzeba mieć dodatkowe pokłady cierpliwości chyba nie ma gorszej firmy ubezpieczeniowej.. Jak kiedyś miałam szkodę w mieszkaniu bo zalali nas sąsiedzi to z mojego ubezpieczenia w Hestii dostałam od razu przelew i to nie mały a PZU sąsiadki robiło problemy cały czas, wzywali rzeczoznawcę, jakieś swoje wyceny śmieszne wysyłali. Mój ojciec z kolei teraz od miesiąca ma auto w serwisie z OC sprawcy i tez PZU woli się bawić w dochodzenia i płacić od miesiąca za auto zastępcze niż dać na wymianę drzwi ehh szkoda gadać. Nic co jest skarbu panstwa nie może działać dobrze i sprawnie
Ja prowadzę firmę siedzę w domu bez zwolnienia i żadnych świadczeń od naszego wspaniałego państwa, na macierzyński tez nie liczę zbyt duży także cieszcie się dziewczyny z tego co macie. Od męża z pracy wzięliśmy tylko Luxmed na wypasie żeby wszystko mieć ale ubezpieczeń nie bo właśnie było PZU a ja wole mieć spokojna głowę niż z nimi się przepychać o pare tysięcy..
Ja prowadzę firmę siedzę w domu bez zwolnienia i żadnych świadczeń od naszego wspaniałego państwa, na macierzyński tez nie liczę zbyt duży także cieszcie się dziewczyny z tego co macie. Od męża z pracy wzięliśmy tylko Luxmed na wypasie żeby wszystko mieć ale ubezpieczeń nie bo właśnie było PZU a ja wole mieć spokojna głowę niż z nimi się przepychać o pare tysięcy..