reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Współczuję dolegliwości dziewczyny.
U nas też dziś noc wrażeń. Wczoraj się dużo śmiałam i jeszcze miałam mega zaparcie, i wieczorem zaczął mnie brzuch napitalać. Nie wiedziałam co mnie boli, czy to plecy, jelita, nerki czy wyrostek, wiązadła, zołądek (jedyne, co to raczej nie macica) i w nocy też mnie obudził tak jakby mi się mięsień zerwał z prawej strony, nie mogłam się obrócić. Nie wiem, to chyba mała tak mi ucisnęła coś, jakiś nerwoból, a wczoraj chyba wlazła do żołądka, wszystko miałam wypchnięte do góry :D nie mogłam się ruszać, oddychać, ani nic zjeść.
 
reklama
Lady, Natka wiem że przed Wami jeszcze kilka ładnych tygodni i że łatwo się mówi ale bądźcie dobrej myśli. Skoro lekarze mówią że nie ma się czym martwić to tego się trzymajcie. Lady a Ty dzisiaj masz kontrolę tak ?

Mika a jak się teraz czujesz, lepiej ? Ja też chyba mam mega zaparcie, wszystko boli. Aż się na czopek zdecydowałam i czekam na efekt.

Ogólnie czuje się do d.....wszystko mnie ciągnie, boli. No niech ten mój dziec poczeka do poniedziałku ☝️
 
Ann bez pozytywnego nastawienia i silnej woli nie byłybyśmy tu gdzie jesteśmy. Mój mąż codziennie mi powtarza, że jestem wojowniczką i muszę dotrwać a czas szybko leci.. coś w tym jest bo dopiero miałam zakładany szew i było 100 dni do świąt a dziś mamy 100 dni do terminu porodu 💪🏻💪🏻 nie jest lekko ale wiem dlaczego to kobiety rodzą dzieci 😁😆

Swoją drogą żałuje, że wcześniej nie trafiłam na nikogo kto zaproponowałby szew TAC. Teraz wiem, że jeżeli chciałabym się decydować na kolejne dziecko to patrzę na to jako duże ułatwienie i szanse na spokojną ciążę. Chociaż w Polsce jest chyba tylko jeden szpital w Łodzi gdzie to robią to na pewno wybrałabym się na konsultacje i rozważyła tą opcje.
 
Natka, w Warszawie zakładają i w Krakowie :)
Tylko odpłatnie. Na NFZ jest ze wskazaniami jeżeli szew normalnie się nie trzyma :)

Ja też się zastanawiam. Ja o nim wiedzialam, nawet w ciąży da się go założyć, jeżeli szew okrężny zjeżdża przez wady budowy szyjki :) ale z tego co czytałam to skuteczność ma porownywalną do tego, co mamy teraz :) i dlatego nie jest od razu proponowany.
 
A widzisz ja z kolei czytałam, że daje niemalże 100% bo jednak jest zakładany operacyjnie i zamyka szyjkę na amen co tez wiąże się z utrudnionym zajściem w ciąże. A sama ciąża kończy się tylko przez cc i szew nie jest ściągany. Nie zagłębiałam się już bardziej bo skoro byłam już w ciąży to odpuściłam temat ale gdybym się decydowała na następne to na pewno do tego wrócę. Akurat przy tym co teraz przeżywam psychicznie i fizycznie to byłabym w stanie zapłacić każde pieniądze..
 
A widzisz ja z kolei czytałam, że daje niemalże 100% bo jednak jest zakładany operacyjnie i zamyka szyjkę na amen co tez wiąże się z utrudnionym zajściem w ciąże. A sama ciąża kończy się tylko przez cc i szew nie jest ściągany. Nie zagłębiałam się już bardziej bo skoro byłam już w ciąży to odpuściłam temat ale gdybym się decydowała na następne to na pewno do tego wrócę. Akurat przy tym co teraz przeżywam psychicznie i fizycznie to byłabym w stanie zapłacić każde pieniądze..
ten asz niby też daje ponad 90% gwarancji :)
Ale nerwy i tak są.
 
Lady, Natka wiem że przed Wami jeszcze kilka ładnych tygodni i że łatwo się mówi ale bądźcie dobrej myśli. Skoro lekarze mówią że nie ma się czym martwić to tego się trzymajcie. Lady a Ty dzisiaj masz kontrolę tak ?

Mika a jak się teraz czujesz, lepiej ? Ja też chyba mam mega zaparcie, wszystko boli. Aż się na czopek zdecydowałam i czekam na efekt.

Ogólnie czuje się do d.....wszystko mnie ciągnie, boli. No niech ten mój dziec poczeka do poniedziałku ☝️
Musimy pamiętać Ann, że jelita w ciąży są...Na plecach :D. Mnie tak bolało, że nie wiedziałam co, a to wzdęcia były + jakieś nerwobóle. Już Dobrze, ale wczoraj też była akcja z czopkiem. No niech maleństwo siedzi chociaż do poniedziałku, chyba, że chce pod choinkę prezent zrobić ;).

Lady najważniejsze,że nie ma infekcji. U nas też o dziwo brak, a byłam na 99 % pewna, że coś wyjdzie i wynik aż 7 dni wracał, a tu czysto :o.

Więc spokojnych i zdrowych Świąt dziewczyny, bez żadnych mdłości, bólu brzucha i innych ,,atrakcji" .
 
Ja dzisiaj zaliczyłam kilka godzin kopów w pęcherz... nie wiem czy rękami czy nogami, ale bolało jak nie wiem. Jak już zaczęłam się stresować, że nisko jest, to dostałam kopa pod pępek 😂
Teraz na szczęście poszedł spać.
 
reklama
Dobrze dziewczyny ze macie posiewy czyste, ja też długo nie mogłam uwierzyć jak zobaczyłam że nie ma żadnych złych bakterii 😉 nawet gbs mam ujemny....
Ten czopek to jest chyba lepszy niż lactulosa, od razu mi lżej, dobrze ze pisalyscie o tym na forum. Mika a jak często korzystasz z tego rozwiązania?

Kurcze no boli mnie calu czas podbrzusze, czasem mocniej ale ogólnie da się wytrzymać. Prawie cały czas leże i jecze 😐Noz cholercia na sama wigilię ?
 
Do góry