reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Hej dziewczyny. Jestem w trzeciej ciąży. Dwie poprzednie z twardniejacym brzuchem i niewydolną szyjką. W pierwszej ciąży miałam szew, a w drugiej pessar. Aktualnie jestem w 12tc. Obiecałam sobie, że podejdę do tej ciąży na luzie. Niestety szybko się zawiodłam. Wspomnienia z poprzednich ciąż nie pozwalają mi się cieszyć, oszczędzam się jak mogę, no ale mam dwójkę dzieci. Zaczyna przerażać mnie wizja jeszcze tylu tygodni i układam w głowie scenariusze. Chciałabym wyluzować, ale chyba nie potrafię. Ciąża to nie jest mój ulubiony okres. Prawdopodobnie będę miała założony szew profilaktycznie ok. 15tc. Czekam z niecierpliwością do kolejnej wizyty i decyzji lekarza. I mimo, że wiem że niewydolność nie jest taka straszna (dodam, że dzieci urodziłam w dniu terminu i dwa dni przed terminem) to sama siebie nakręcam. Pozdrawiam Was wszystkie i trochę mi lżej jak to z siebie wyrzuciłam.
 
Na
Hej dziewczyny. Jestem w trzeciej ciąży. Dwie poprzednie z twardniejacym brzuchem i niewydolną szyjką. W pierwszej ciąży miałam szew, a w drugiej pessar. Aktualnie jestem w 12tc. Obiecałam sobie, że podejdę do tej ciąży na luzie. Niestety szybko się zawiodłam. Wspomnienia z poprzednich ciąż nie pozwalają mi się cieszyć, oszczędzam się jak mogę, no ale mam dwójkę dzieci. Zaczyna przerażać mnie wizja jeszcze tylu tygodni i układam w głowie scenariusze. Chciałabym wyluzować, ale chyba nie potrafię. Ciąża to nie jest mój ulubiony okres. Prawdopodobnie będę miała założony szew profilaktycznie ok. 15tc. Czekam z niecierpliwością do kolejnej wizyty i decyzji lekarza. I mimo, że wiem że niewydolność nie jest taka straszna (dodam, że dzieci urodziłam w dniu terminu i dwa dni przed terminem) to sama siebie nakręcam. Pozdrawiam Was wszystkie i trochę mi lżej jak to z siebie wyrzuciłam.
Na pewno będzie wszystko dobrze. Ja nie wiem czy będę mogła mieć więcej dzieci bo jeszcze czeka mnie konizacja. No ale czas pokaże. Jutro 37 tydzien miałam mieć ściągany szew ale nie wiadomo co postanowią bo malutka leży ułożona głowa do góry i może ściągna dopiero na sali operacyjnej. A po założeniu szwu i pessaru jak funkcjonowałas?
 
Witaj Deegre. Skoro dwie ciaze udalo Ci sie donodic to musisz byc dobrej mysli tym razem. Dobrze, ze zaloza Ci szew. Wiadomo, ze przy dwojce dzieci to za bardzo nie odpoczniesz. Jak duze sa Twoje dzieciaczki chodza do szkoly? Ja mam tylko jedno ( jeszcze ten tydz i przyszly w szkle a potem koncza) ale jak jest w domu to srednio jest jak odpoczac🙄. Ja jestem w 32 tyg moja szyjka niby okolo 28-29 mm ale miekka juz od jakiegos czasu. Lekarz powiedzial ze do 35tyg powinnam dac rade
 
Witaj Deegre. Skoro dwie ciaze udalo Ci sie donodic to musisz byc dobrej mysli tym razem. Dobrze, ze zaloza Ci szew. Wiadomo, ze przy dwojce dzieci to za bardzo nie odpoczniesz. Jak duze sa Twoje dzieciaczki chodza do szkoly? Ja mam tylko jedno ( jeszcze ten tydz i przyszly w szkle a potem koncza) ale jak jest w domu to srednio jest jak odpoczac🙄. Ja jestem w 32 tyg moja szyjka niby okolo 28-29 mm ale miekka juz od jakiegos czasu. Lekarz powiedzial ze do 35tyg powinnam dac rade
 
Po założeniu pessaru dużo leżałam, miałam pomoc rodziny. Wiadomo córkę odbierałam z przedszkola, coś na szybko ogarnęłam i tyle. Teraz mam prawie 9-latkę i wymagającego 5-latka. Córcia rezolutna, dużo pomaga. Jednak i obowiązków jest dużo.
 
Po założeniu pessaru dużo leżałam, miałam pomoc rodziny. Wiadomo córkę odbierałam z przedszkola, coś na szybko ogarnęłam i tyle. Teraz mam prawie 9-latkę i wymagającego 5-latka. Córcia rezolutna, dużo pomaga. Jednak i obowiązków jest dużo.
No to oby do wrzesnia. Jak dzieci pojda do szkolyvto bedziesz miala chociaz pol dnia spokoju i jakas szanse na odpoczynek. No i wazne tez czy maz pomoga choc troche. Piszrsz ze poprzednio mialas pomoc rodziny to teraz chyba tez pomoga . Ja sie ciesze ze nie musze caly czas lezec bo bylaby katastrofa w domu. Burdel na kolkach i nieugotowane. Maz troche pomaga ale glownie w weekendy. Ja staram sie nie przeciazac i robic najpotrzebniejsze minimum. Wiekszymi porzadkami zajme sie jak juz urodze 😁
 
Dziewczyny tak mnie ten moj synus wymeczyl w nocy ze szok. Caly wieczor dyskoteka w brzuchu, walenie glowka czy tez raczka(?) W szyjke. Ale to bolesne. Do tego przy kazdym moim ruchu i zmianie pozycji w nocy on sie budzil i zaczynal swoje harce od nowa. A potem maz zaczal chrapac i potem trzeba wstac wczesniej aplikowac luteine zeby sie wchlonela i po spaniu...🥴
 
Hej dziewczyny. Jestem w trzeciej ciąży. Dwie poprzednie z twardniejacym brzuchem i niewydolną szyjką. W pierwszej ciąży miałam szew, a w drugiej pessar. Aktualnie jestem w 12tc. Obiecałam sobie, że podejdę do tej ciąży na luzie. Niestety szybko się zawiodłam. Wspomnienia z poprzednich ciąż nie pozwalają mi się cieszyć, oszczędzam się jak mogę, no ale mam dwójkę dzieci. Zaczyna przerażać mnie wizja jeszcze tylu tygodni i układam w głowie scenariusze. Chciałabym wyluzować, ale chyba nie potrafię. Ciąża to nie jest mój ulubiony okres. Prawdopodobnie będę miała założony szew profilaktycznie ok. 15tc. Czekam z niecierpliwością do kolejnej wizyty i decyzji lekarza. I mimo, że wiem że niewydolność nie jest taka straszna (dodam, że dzieci urodziłam w dniu terminu i dwa dni przed terminem) to sama siebie nakręcam. Pozdrawiam Was wszystkie i trochę mi lżej jak to z siebie wyrzuciłam.
Ale poprzednie ciążę udalo się donosić wiec tez oby z ta się udalo:) i jeśli jesteś pod kontrolą lekarza który wie jak było wczesniej to może nie ma co się nakręcać, nawet ten szew który zostanie założony profilaktycznie Ci pomoze:) trzymam kciuki żeby było wszystkie ok:):)
 
reklama
Dziewczyny tak mnie ten moj synus wymeczyl w nocy ze szok. Caly wieczor dyskoteka w brzuchu, walenie glowka czy tez raczka(?) W szyjke. Ale to bolesne. Do tego przy kazdym moim ruchu i zmianie pozycji w nocy on sie budzil i zaczynal swoje harce od nowa. A potem maz zaczal chrapac i potem trzeba wstac wczesniej aplikowac luteine zeby sie wchlonela i po spaniu...🥴
Tez dzisiaj mialam porzadna imprezę w brzuchu w nocy😂 najgorzej ze teraz jakas nozka raczka albo czymś dotyka tak bardzo nisko nie wiem czy w jakiś nerw czy w co ale jak czasem sie ruszy to aż mi łzy do oczu napływają przez sekundę, mam nadzieję że szybko zmieni pozycje😁
 
Do góry