reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Nie doczytałam że to było 10 lat temu, także pytanie nieaktualne chyba 😁
2 l temu przy zdjęciu pesarra miałm 4 cm. Ok 1,5 tyg oszczędzałam się w domu by wytrwać do terminu CC. Posiewy były prawidłowe, brak stanu zapalnego więc też nikt nie trzymał mnie w szpitalu. Pojawiłam się w nim w przeddzień planowanego zabiegu.
 
reklama
2 l temu przy zdjęciu pesarra miałm 4 cm. Ok 1,5 tyg oszczędzałam się w domu by wytrwać do terminu CC. Posiewy były prawidłowe, brak stanu zapalnego więc też nikt nie trzymał mnie w szpitalu. Pojawiłam się w nim w przeddzień planowanego zabiegu.
Mi zaznaczyli że jak będzie 4 cm to mnie zostawiają aż do porodu
 
Czesc Dziewczyny. Nie wiem czy jeszcze ktos tu zaglada ale napisze. Przeczytalam to forum od pierwszej str. i gdy dotarlam do ostatniej okazalo sie,ze nikt juz sie nie udziela w tym temacie :-( :( . Obecnie jestem w 31+3 tyg ciazy. To moja druga ciaza. Od poczatku mam problemy. W poczatkowych tygodniach bylo to plamienie potem bol brzucha - jakby skurcze. Potem doszedl twardy brzuch - gdy troche pochodze staje sie napiety i twardy jakby zaraz mial eksplodowac. Biore luteine 2x100 i magnez 3x2.Szyjka taka sobie bo 29mm ( 2 mies temu niby 26mm) ale miekka . Na szczescie bez lejka. Staram sie duzo odpoczywac - szczegolnie gdy starsze dziecko jest w szkole. Ale ogolnie to trzeba sie troche nim zajac czy zrobic jakis obiad, mozmywac czy cos ogarnac w domu chociaz z grubsza. Odliczam dni do bezpiecznego terminu. Teraz moim celem jest 32 tydz. Potem 34 itd... Mysle jednak, ze do 37 nie dam rady...
 
Czesc Dziewczyny. Nie wiem czy jeszcze ktos tu zaglada ale napisze. Przeczytalam to forum od pierwszej str. i gdy dotarlam do ostatniej okazalo sie,ze nikt juz sie nie udziela w tym temacie :-( :( . Obecnie jestem w 31+3 tyg ciazy. To moja druga ciaza. Od poczatku mam problemy. W poczatkowych tygodniach bylo to plamienie potem bol brzucha - jakby skurcze. Potem doszedl twardy brzuch - gdy troche pochodze staje sie napiety i twardy jakby zaraz mial eksplodowac. Biore luteine 2x100 i magnez 3x2.Szyjka taka sobie bo 29mm ( 2 mies temu niby 26mm) ale miekka . Na szczescie bez lejka. Staram sie duzo odpoczywac - szczegolnie gdy starsze dziecko jest w szkole. Ale ogolnie to trzeba sie troche nim zajac czy zrobic jakis obiad, mozmywac czy cos ogarnac w domu chociaz z grubsza. Odliczam dni do bezpiecznego terminu. Teraz moim celem jest 32 tydz. Potem 34 itd... Mysle jednak, ze do 37 nie dam rady...
Ale szyjka się nie skraca z tego co widac:) bądź dobrej myśli. Ja w 20 tc mialam 28mm, potem wyszlo na badaniu 30 mm i tak na każdym kolejnym badaniu , teraz jestem 31tc progesteron juz mi odstawił lekarz, chodze na ćwiczenia parę razy w tygodniu i ona się nie skraca. Zgodnie z normami szyjka powinna być dluzszs niż 25mm wiec w zasadzie masz w normie szyjka:)
 
Czesc Dziewczyny. Nie wiem czy jeszcze ktos tu zaglada ale napisze. Przeczytalam to forum od pierwszej str. i gdy dotarlam do ostatniej okazalo sie,ze nikt juz sie nie udziela w tym temacie :-( :( . Obecnie jestem w 31+3 tyg ciazy. To moja druga ciaza. Od poczatku mam problemy. W poczatkowych tygodniach bylo to plamienie potem bol brzucha - jakby skurcze. Potem doszedl twardy brzuch - gdy troche pochodze staje sie napiety i twardy jakby zaraz mial eksplodowac. Biore luteine 2x100 i magnez 3x2.Szyjka taka sobie bo 29mm ( 2 mies temu niby 26mm) ale miekka . Na szczescie bez lejka. Staram sie duzo odpoczywac - szczegolnie gdy starsze dziecko jest w szkole. Ale ogolnie to trzeba sie troche nim zajac czy zrobic jakis obiad, mozmywac czy cos ogarnac w domu chociaz z grubsza. Odliczam dni do bezpiecznego terminu. Teraz moim celem jest 32 tydz. Potem 34 itd... Mysle jednak, ze do 37 nie dam rady...

Długość szyjki jak na ten tydzień ciazy jest super. Ja w 30tc poleciałam z 4cm na 2,9cm. Oszczędzałam się, leżałam większość dnia jak syn był w żłobku, conieco robiłam np. wstawiałam zmywarkę. Dotrwałam do 38+4tc
 
Ale szyjka się nie skraca z tego co widac:) bądź dobrej myśli. Ja w 20 tc mialam 28mm, potem wyszlo na badaniu 30 mm i tak na każdym kolejnym badaniu , teraz jestem 31tc progesteron juz mi odstawił lekarz, chodze na ćwiczenia parę razy w tygodniu i ona się nie skraca. Zgodnie z normami szyjka powinna być dluzszs niż 25mm wiec w zasadzie masz w normie szyjka:)
Długość szyjki jak na ten tydzień ciazy jest super. Ja w 30tc poleciałam z 4cm na 2,9cm. Oszczędzałam się, leżałam większość dnia jak syn był w żłobku, conieco robiłam np. wstawiałam zmywarkę. Dotrwałam do 38+4tc
No wlasnie dlugoscia to sie teraz nie przejmuje ale tym ze zmiekla. I boje sie, ze przez to, ze jest miekka moze zaczac sie szybciej skracac. W pierwszej ciazy lekarz na badaniu w 28 tyg powiedzial mi ze moja szyjka sie skrocila. Nie pamietam czy powiedzial mi wtedy ile miala ale co dziwnego to ten lekarz badal mnie pierwszy raz w zyciu i nie wiedzial ile ta szyjka miala wczesniej wiec moze po prostu mam taka krotka. Fakt, ze w 34 tyg mialam juz ja zgladzona i ledwo dociagnelam do 37tyg. Teraz jestem starsza o 7 lat i mam prawie 39 lat. Do tego ciaza (tak jak poprzednia) prowadzona w UK i nie mam mozliwosci poleciec do PL tak jak w poprzedniej.... czyli jestem zostawiona sama sobie wiec dlatego czuje sie niepewnie. Gdyby nie polski ginekolog to nie mialabym nawet luteiny, ktora uwazam ze duzo pomogla bo odkad ja biore ( od 21 tyg) to nie mam zadnych plamien a wczesniej mi sie zdazaly. Ciaza wymodlona bo myslalam, ze juz wiecej dzieci z racji wieku i PCOS miec nie moge, wiec dodatkowo stres ze moze cos sie stac:rolleyes2:.
 
Czesc Dziewczyny. Nie wiem czy jeszcze ktos tu zaglada ale napisze. Przeczytalam to forum od pierwszej str. i gdy dotarlam do ostatniej okazalo sie,ze nikt juz sie nie udziela w tym temacie :-( :( . Obecnie jestem w 31+3 tyg ciazy. To moja druga ciaza. Od poczatku mam problemy. W poczatkowych tygodniach bylo to plamienie potem bol brzucha - jakby skurcze. Potem doszedl twardy brzuch - gdy troche pochodze staje sie napiety i twardy jakby zaraz mial eksplodowac. Biore luteine 2x100 i magnez 3x2.Szyjka taka sobie bo 29mm ( 2 mies temu niby 26mm) ale miekka . Na szczescie bez lejka. Staram sie duzo odpoczywac - szczegolnie gdy starsze dziecko jest w szkole. Ale ogolnie to trzeba sie troche nim zajac czy zrobic jakis obiad, mozmywac czy cos ogarnac w domu chociaz z grubsza. Odliczam dni do bezpiecznego terminu. Teraz moim celem jest 32 tydz. Potem 34 itd... Mysle jednak, ze do 37 nie dam rady...
Najważniejsze żeby szyjka była zamknięta i powinno być wszystko dobrze 🙂
 
No wlasnie dlugoscia to sie teraz nie przejmuje ale tym ze zmiekla. I boje sie, ze przez to, ze jest miekka moze zaczac sie szybciej skracac. W pierwszej ciazy lekarz na badaniu w 28 tyg powiedzial mi ze moja szyjka sie skrocila. Nie pamietam czy powiedzial mi wtedy ile miala ale co dziwnego to ten lekarz badal mnie pierwszy raz w zyciu i nie wiedzial ile ta szyjka miala wczesniej wiec moze po prostu mam taka krotka. Fakt, ze w 34 tyg mialam juz ja zgladzona i ledwo dociagnelam do 37tyg. Teraz jestem starsza o 7 lat i mam prawie 39 lat. Do tego ciaza (tak jak poprzednia) prowadzona w UK i nie mam mozliwosci poleciec do PL tak jak w poprzedniej.... czyli jestem zostawiona sama sobie wiec dlatego czuje sie niepewnie. Gdyby nie polski ginekolog to nie mialabym nawet luteiny, ktora uwazam ze duzo pomogla bo odkad ja biore ( od 21 tyg) to nie mam zadnych plamien a wczesniej mi sie zdazaly. Ciaza wymodlona bo myslalam, ze juz wiecej dzieci z racji wieku i PCOS miec nie moge, wiec dodatkowo stres ze moze cos sie stac:rolleyes2:.
Rozumiem, to bardzo dużo stresu i zmartwien:( a możesz częściej na wizyty chodzic żeby to.monitorowac? Jesli przyjmujesz luteine dużo odpoczywasz to mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i dotrwasz do 37tc:)
 
reklama
Rozumiem, to bardzo dużo stresu i zmartwien:( a możesz częściej na wizyty chodzic żeby to.monitorowac? Jesli przyjmujesz luteine dużo odpoczywasz to mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i dotrwasz do 37tc:)
Mam nadzieje, ze to wystarczy. Na czestsze wizyty u Polskiego ginekologa mnie po prostu nie stac( 160 funtow za wizyte )a wg angielskiej slozby zdrowia to ze mna wszystko w porzadku.... . Pozostaje brac tabletki i byc dobrej mysli. Wiem, ze dziewczyny tu na forum opisywaly o wiele gorsze przypadki i moje problemy to nic w porownaniu z ich🙂
 
Do góry