Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
W 20tc szanse są raczej 0%. Od 22tc szanse są kilka % i wg niektórych źródeł każdy dzień do 26tc to dostatków 3%. W 30tc szanse na przeżycie wczeniaka są już bliskie 100% ale dopiero po 32tc ryzyko trwałych wad wczeniaczych jest bardzo małe.. Ja w pierwszej ciąży szew założony na lejek I pozostałość 1cm zamknietej szyjki w 23tc i wytrzymałam do samego końca.. do 30tc leżałam cały czas potem już więcej funkcjonowałam. W tej ciąży szew prewencyjne w 14tc na dluga szyjkę ale leżałam cały czas bo pękł krwiak. Tydzien temu szyjka 2.9cm zamknięta z obu stron, a obecnie 26+4. Leżę jeszcze ale to bardziej po traumie z krwiakiem. Długość szyjka nie ma większego znaczenia dla lekarza jak jest szew i jest on założony 13mm od ujścia i to wg lekarza rokuje ze wytrzyma do końca. Po 30tc planuje więcej się ruszaćDziewczyny a co bierzecie na skurcze? Czy właśnie jak wyżej było pytanie jaki styl życia prowadzicie teraz? Jak sobie radzicie z bólem krzyża przez leżenie, bo wiem że przy szwie nie można ćwiczyć. Mi mój lekarz mówić dużo leżeć, spacery krótkie ale jak tylko zaczyna boleć podbrzusze kłaść się i chwilowo ale przejdę się dosłownie kawałek a czuję jak mnie ciągnie do dołu i od razu stres o szyjkę. Po 30tc to jednak już maleństwo ma większe szanse na przeżycie i można powoli coś robić więcej niż leżeć ale w 20tc niestety ale szanse są chyba 15 proc