Mama2018mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2020
- Postów
- 6 987
Heh no powiem Ci było mega ciężko, ale maz i tesciowa pomagali duzo, trochę mama moja przyjechała i minęło...Już tak niedużo zostało, super Liczę, że po 35tygodniu zakwasy mnie nie zjedzą Jejku Ty jeszcze masz synka w domu, to dopiero było wyzwanie we wcześniejszych tygodniach jak trzeba było leżeć. Ja czekam na moje pierwsze i zaczyna mnie wszystko przerażać powoli Zaczynając od porodu, po ogarnięcie takiego maluszka później po wyjściu ze szpitala. Szkoda, że nie ma instrukcji obsługi noworodka
Ale nie ukrywam spokój psychiczny jak można wstac jest nie do opisania, robie więcej ale też dużo odpoczywam
Uwierz mi, że mimo tego, że ma się dziecko jest strach przed tym jak podnieść dziecko, jak nakarmić czy pamięta się jak przebrać i wykapac moj synek był wymagającym bardzo dzieckiem i mam ogromnego stresa ze bedzie powtórka a jeszcze przecież jest synek w domu
Podejrzewam, że i u nas będzie podobnie, że będą różni ale akurat liczę po cichu na to że będzie mniej wymagającaTaka instrukcja na nic by się zdała bo każde dziecko jest inne ☺ moja pierwsza córa jest całkowicie inna niż druga także wszytsko trzeba przejść na nowo ☺
Kurczę, ostatnimi czasy często mnie kuje w okolicy cewki moczowej, czuje ze mala wpycha tam glowke, nie mogę chodzic z bólu ale martwi mnie bardziej to ze to kucie to rozwieranie szyjki :/ czy macie podobne odczucia?