reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

MYSZORKA ja ledwo sie wywinełam od zakładania pessara, a szyjkę mam dłuższą od Twojej (mam 20 mm), ULLANA ma założony, KAJUNIA gdyby mogła też by już miała... ciekawa jestem czemu Twój lekarz nie pomyślal o tej metodzie podtrzymania, w Twojej sytuacji bardzo by Ci sie przydał pessar...
 
reklama
Myszorka....nie wiem przy jakim rozwarciu zakładają pessar...ja miałam 2 cm, ale za to miałam szyjkę 12 mm i miękka była, więc stąd ten krążek, no a poza tym skurcze miałam..... teraz mi się poprawiło, chociaż dużo mnie to kosztowało nerwów i cierpliwości....

Portal Medyczny - twojlekarz.pl - tu sobie możesz poczytać
 
a ja nie mialam w ogóle rozwarcia i mi chcieli założyc...

a po dzisiejszej kontroli: szyjka 20mm, ujście wewnętrzne typu "Y" szerokość rozwarcia 16 mm... morał : powinnam wytzrymac ten upragniony miesiąc!!!!!
 
Witam, przyszłe mamusie!
Kiedy ostatnio się meldowałam w tym wątku to moja szyjka wróciła do bezpiecznego ponad 3 centymetrowego rozmiaru. A teraz, po trzech tygodniach, niestety znów skróciła się, tym razem do 19 mm i doszło do tego lekkie rozwarcie. Na szczęście muszę jeszcze po oszczędzać się tydzień, maksymalnie dwa i będę mogła bezpiecznie rodzić. Cieszę się, że już tak niewiele czasu zostało. Trzymam kciuki za wasze szyjki, żeby dały radę.
 
Atruviell...a ja trzymam kciuki za ta końcóweczkę :tak: ja mam bardzo podobną sytuację, tylko troszkę dłużej muszę wytrzymać ;-)Ale teraz juz jestem spokojniejsza, bo juz przekroczyłam magiczną 30 :-D i wiem, że maleństwo jest silne i da sobie radę.
 
witam serdecznie

W pierwszej ciąży w 25 tyg. miałam zakładany szew na szyjce macicy metodą Mc Donalda, ponieważ szyjka miała 27 mm. Teraz jestem też w 25 tyg. i na usg wyszło że szyjka ma 38 mm. Lekarz mówi że wszystko jest o.k i szew nie będzie potrzebny. Może nie potrzebnie się tym stresuje, ale teraz tyle się słyszy o poronieniach i pomyłkach lekarzy. Może któraś z Was mamusie miała podobną sytuację, jeżeli tak proszę o napisanie paru zdań.
 
Ja tez jestem bardzo ciekawa.Z ta roznica ze ja mialam pessar i wytrwalam ledwo do 37tc.Nastepnej ciazy sie boje wiec jestem ciekawa jak to wyglada przy kolejnych ciazach:-(
 
reklama
jestem po kolejnej wizycie u gina, bo miałam silne skurcze 2-3 sekundowe przez cały dzień, co kilka minut, a przy tym dzidzia mi bardzo fikała.
No ale zalecenia się nie zmieniły. Cieszę się, że mnie do szpitala nie wzięli. Mam lezeć i łykac co trzeba. Szyjka bez zmian - krótka, miękka.
Ale mogło byc gorzej, więc nie narzekam i nadal będę leżeć.
 
Do góry