reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Witajcie dziewczyny!!!
Daaawno nie pisałam, bo bardzo dużo się działo.
Najważniejsze, że mój wyczekany i wyleżakowany przez długie miesiące synek jest już na świecie. Mały Zachariasz miał być oczywiście wcześniakiem z powodu skracającej się szyjki, a urodził się - dzień przed terminem. Ale za to w jaki dzień - w imieniny mamy, nikt go nie przebił z prezentem imieninowym, nie było szans.
Otóż Zaki (zdrobniale) urodził się cały i zdrowy, ważył 3600 g i mierzył 56 cm. Dziś już ma trzy tygodnie i ledwo mieści się w swoje 56 cm śpiochy, a po wyjściu ze szpitala przybrał przez tydzień 300 gram, co czuć jak się go nosi na rączkach.
Ku pokrzepieniu serc wszystkich mam szyjkowych - poród był ekspresowy, chyba w nagrodę za to leżenie. Wody odeszły o 11 wieczorem, a o 1:20 Zak był już po drugiej stronie brzucha. Wszystko potoczyło się tak szybko, że nie było mowy o wizycie w izbie, od razu na trakt, tam stwierdzili 4 cm rozwarcia, a po kilku minutach już 10 cm. Położne w tempie ekspresowym wypisywały papiery, nie było mowy o znieczuleniu i po chwili dosłownie było po wszystkim.
Nie wiem czy zawsze przy krótkich szyjkach porody są takie szybkie, ale u mnie tak było, więc może i Wam się tak zdarzyć - czego z całego serca życzę.
POzdrawiam serdecznie wszystkie krótkoszyjne mamusie i trzymam kciuki.
Leżcie, leżcie i jeszcze raz leżcie i słuchajcie swoich lekarzy, a wszystko będzie ok.
Jeszcze raz pozdrawiam!!!
 
reklama
NIUSIA ogromne gratulacje, zazdroszcze Ci ze juz masz po wszystkim!!!
moja szyjeczka cały czas ma 20 mm i zaczeła przybierac kształt litery "Y" co mi sie juz bardzo nie podoba... :sick::sick:
 
a ja już czekam na wt, bo mam wizytę u gina i wielką nadzieję, że ta moja szyjka w trochę lepszym jest stanie....prawie wcale się z łóżka nie ruszałam w tym tyg....cholera mnie już brała, ale wytrzymałam i teraz chcę za to jakąś małą nagrodę :-p, żeby chociaż zmieniła się z "V", albo żeby trochę się wydłużyła....choć ciutkę.....
 
dziewczynki, a leżycie na wznak??czy na bokach?? Bo ja juz sama nie wiem co robic...moja szyjka jest miekka, od 4-go miesiaca skrocona do 2 cm - ale na razie sie nie skraca dalej, i po otatnim badaniu gin powiedzial ze jest skierowana do przodu...wiec nadal lezenie...ale jak?? Wstaje do toalety, raz dziennie chodze po schodach i wsaje na posilki...juz nie wiem co robic....
 
bardzo Ci współczuję ze tyle leżenia jeszcze przed Tobą... mi lekarka kazała na lewym boku leżeć i miedzy kolana włożyc poduche...
u mnie kontrola szyjki za dwa dni...
 
reklama
ciesze sie na ten wątek ja jestem w 21 tc a moja szyjka ma tylko 0,9 mm leżenie jak najbardziej zalecane ale jak tu leżeć z 2,5 letnia kruszynka? mężem ciągle w pracy? i mieszkaniem które muszę urządzić, załatwić fachowców, zamówić niektóre rzeczy, wszystkiego doglądać??????????ufffffffffffffff leze kiedy tylko mogę na wznak ale brzucholek czasmem pobolewa i to ostro!!!!!!!!!!!!!:szok::no::wściekła/y:
jakie tabletki bierzecie?
 
Do góry