reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Hmm.. ja mam też klucia w pochwie ale nie zauważyłam tendencji kiedy są a kiedy ich nie ma. Raczej wiąże to z uciskiem dziecka na szyjkę, bo malutka jest bardzo nisko...

Dziewczyny, orientuje się, od kiedy powinno się odstawić luteinę? Wizytę mam dopiero 36+3 i lekarz nie wspominał wcześniej o odstawieniu. 🤔 Boje się żebym nie przegięła w drugą stronę..


Dziś 35+2 i powiem Wam, że wyleżane, wyczekane ale faktycznie psychicznie człowiek zaczyna powoli odpoczywać...
Ja brałam do końca, ale dlatego, że miałam planowe CC.
 
Mnie bardziej zastanowiło, że "robi Ci się mokro po tym...", to że kłuje tak jest przy tych szyjkach, że po skurczu chce Ci się siku lub w trakcie skurczu, też tak miałam, ale czemu mokro???
Zapytaj w takim razie jutro

Mnie bardziej zastanowiło, że "robi Ci się mokro po tym...", to że kłuje tak jest przy tych szyjkach, że po skurczu chce Ci się siku lub w trakcie skurczu, też tak miałam, ale czemu mokro???
Zapytaj w takim razie jutro!
Będę pytać ☺ oj długo posiedze u tego lekarza
 
No wiesz, dali mi je w szpitalu, gdzie mnie "leczą" przez całą ciążę, więc wierzę, że wiedzą co robią... Na ulotce było napisane, że osoba dorosła może przyjąć 400mg dawki dziennie, mnie dali 100mg dziennie (1x50mg, rano i wieczorem), na maks 4 dni!!! i powiedzieli, że jak cokolwiek ustąpi, to odstawić. Powiem tak, przy tej dawce mnie nadal cholernie bolało, bo to może pomogło na 10%-20%, więc resztę zaciskałam zęby, leżałam prawie bez ruchu tylko na lewym boku, bo na wznak czy na prawy boku nie było szansy nawet na sekundę się przekręcić, bo mi oczy z orbit wychodziły, wstawałam w ostateczności na siku, trochę płakałam i tak trwałam...
Ale dziś w porównaniu z tym jak było, jest ok.
Oj bardzo współczuje😞 a najgorsze że nic nie możemy na to wziąć 😞 bo paracetamol to można sobie wsadzić...
 
Oby! Nie zaprzeczę, stresuję się teraz przed pójściem do toalety, że sytuacja znów się powtórzy, ale może nie będzie tak źle 😄
Laktuloza była koszmarem bo miała zbyt mocne działanie? Bo już mnie właśnie teściowa uprzedza, że będę po tym często latała do toalety ... Jak będzie uciążliwa to zmniejszę dawkę a w ostateczności odstawię. Nawyki też zmieniłam, płynów cały czas staram się przyjmować dużo, często jem jogurty naturalne, teraz też dorzucam do nich nasiona chia bo podobno też bogate w błonnik. Śliwki i siemię lniane muszę kupić bo nie mam obecnie. No i zobaczymy jak będzie mi się funkcjonowało. Laktulozą zamierzam się wspierać w kryzysie bo mój organizm jakoś tak opornie reaguje na te naturalne metody do tej pory.
Laktuloza była dla mnie koszmarem bo powodowała bolesne wzdęcia, brzuch twardnieje a głowa nie wie czy to gazy czy twardnieje macica🤷, leżysz w smrodzie 🤪 (bo przecież trzymać tego nie będziesz w brzuchu) a regularność wypróżnień i tak pozostawiała wiele do życzenia. Ale w pierwszej ciąży sprawdziła się u mnie całkiem dobrze, pomimo gazów wypróżnienia były dość regularne choć czasem gwałtowne😉
Wcale nie musisz zareagować źle na laktulozę, ale wiedz, że pomimo oporności na naturalne sposoby, jednak udaje się wypracować w miarę regularny cykl wypróżnień i nie odbywa się to kosztem "powietrza" wokół leżącej brzuchatej kobiety😉
 
Laktuloza była dla mnie koszmarem bo powodowała bolesne wzdęcia, brzuch twardnieje a głowa nie wie czy to gazy czy twardnieje macica🤷, leżysz w smrodzie 🤪 (bo przecież trzymać tego nie będziesz w brzuchu) a regularność wypróżnień i tak pozostawiała wiele do życzenia. Ale w pierwszej ciąży sprawdziła się u mnie całkiem dobrze, pomimo gazów wypróżnienia były dość regularne choć czasem gwałtowne😉
Wcale nie musisz zareagować źle na laktulozę, ale wiedz, że pomimo oporności na naturalne sposoby, jednak udaje się wypracować w miarę regularny cykl wypróżnień i nie odbywa się to kosztem "powietrza" wokół leżącej brzuchatej kobiety😉
Przepraszam, zupełnie nie w temacie. Ale gęba mi się śmieje a serce raduje, że zawsze znajdzie się tu taka kobieta, która pomimo swojej ciężkiej sytuacji potrafi pisać z żartem. To baaaardzo pomaga się odstresować. I dla każdej nowej "zmiany" ciężarówek z wrednymi szyjkami jest taka iskierka, dzięki której można się uśmiechnąć.
Dziękuję ❤️
 
Przepraszam, zupełnie nie w temacie. Ale gęba mi się śmieje a serce raduje, że zawsze znajdzie się tu taka kobieta, która pomimo swojej ciężkiej sytuacji potrafi pisać z żartem. To baaaardzo pomaga się odstresować. I dla każdej nowej "zmiany" ciężarówek z wrednymi szyjkami jest taka iskierka, dzięki której można się uśmiechnąć.
Dziękuję ❤️
Gosia, potwierdzam, Polokowa jest niesamowita i ma takie lekkie pióro... 🤗😀🙈 niejedn ciężki dzień mi ubarwiła swoim świetnym dowcipem😂😋🎊😀
 
reklama
Do góry