reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Cześć Dziewczyny 🙂 ja również dotrwałam z moją szyjka do planowego CC 23.11 (39+1). Urodziłam Franka 3620g i 58cm. Przypomnę tylko, że sytuacja nie była kolorowa, bo w 21tc moja szyjka była miękka i miała zaledwie 1cm. Odrazu założony pessar, zalecony oszczędny tryb życia, który został przeze mnie przekształcony w reżim łóżkowy, bo praktycznie 90% dnia leżałam. W 26tc podane sterydy. W 37+4 zdjęty pessar i tak dotarliśmy do wyznaczonego CC.
Było warto leżeć od 23 lipca i teraz cieszyć się maleństwem 😍
Nie załamujcie się, tylko wierzcie, że wszystko się uda nawet jeśli Wasz przypadek jest beznadziejny! Mi się udało 💪 Trzymam kciuki za same pozytywne zakończenia ✊
 

Załączniki

  • IMG_20201127_230233.jpg
    IMG_20201127_230233.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 82
Cześć Dziewczyny 🙂 ja również dotrwałam z moją szyjka do planowego CC 23.11 (39+1). Urodziłam Franka 3620g i 58cm. Przypomnę tylko, że sytuacja nie była kolorowa, bo w 21tc moja szyjka była miękka i miała zaledwie 1cm. Odrazu założony pessar, zalecony oszczędny tryb życia, który został przeze mnie przekształcony w reżim łóżkowy, bo praktycznie 90% dnia leżałam. W 26tc podane sterydy. W 37+4 zdjęty pessar i tak dotarliśmy do wyznaczonego CC.
Było warto leżeć od 23 lipca i teraz cieszyć się maleństwem 😍
Nie załamujcie się, tylko wierzcie, że wszystko się uda nawet jeśli Wasz przypadek jest beznadziejny! Mi się udało 💪 Trzymam kciuki za same pozytywne zakończenia ✊
Gratulacje przeogromne! Kolejny pozytywny finał okupiony poświęceniem mamy🙂 swoje przeszłaś..... Teraz cieszcie się sobą i rośnijcie w siłę!

Dziewczyny, Wy tu naprawdę zostawiacie masę pozytywnej energii... Dla nas wciąż leżących to bardzo wiele znaczy, dziękujemy ♥️
 
[QUOTE="Polokowa, post:

Dziewczyny, Wy tu naprawdę zostawiacie masę pozytywnej energii... Dla nas wciąż leżących to bardzo wiele znaczy, dziękujemy ♥
[/QUOTE]
Polokowa, nie dało się tego lepiej ująć❤.
Przepięknie powiedziane!👍😊
 
Cześć Dziewczyny 🙂 ja również dotrwałam z moją szyjka do planowego CC 23.11 (39+1). Urodziłam Franka 3620g i 58cm. Przypomnę tylko, że sytuacja nie była kolorowa, bo w 21tc moja szyjka była miękka i miała zaledwie 1cm. Odrazu założony pessar, zalecony oszczędny tryb życia, który został przeze mnie przekształcony w reżim łóżkowy, bo praktycznie 90% dnia leżałam. W 26tc podane sterydy. W 37+4 zdjęty pessar i tak dotarliśmy do wyznaczonego CC.
Było warto leżeć od 23 lipca i teraz cieszyć się maleństwem 😍
Nie załamujcie się, tylko wierzcie, że wszystko się uda nawet jeśli Wasz przypadek jest beznadziejny! Mi się udało 💪 Trzymam kciuki za same pozytywne zakończenia ✊
Gratulacje dla mamy i Franka😍
 
Dziewczyny moje kochane ❤ Dziś o 14.07, tydz. 37+1, na swiat przyszła moja malutka Jagoda 😍 Waga 2700g, 49 cm, 9/9 pkt. Od razu przyssala się do piersi i od momentu narodzin praktycznie cały czas jest ze mną. Lekarz po stwierdzeniu na wczorajszej wizycie rozwarcia zdecydował o szpitalu, podaniu oksytocyny i wywolaniu porodu. Bal się, że gdy zostane w domu bez szyjki i z takim rozwarciem, nie zdaze do szpitala. Dziekuje Wam wszystkim kochane za podtrzymywanie na duchu, swietne rady. Dzieki Wam nie zalamalam sie i dzielnie wylezalam bite 4 miesiace!!!

Gratuluję kochana ❤️ jesteś dzielna mamusia i bohaterem dla córeczki 🙂 Cudnie zmieściłas się w 37tyg. i możesz ze spokojem mówić że donosiłas ciążę 😁 ale za to z jakim poświęceniem i wyzyczeniami 😁 cieszcie się sobą ❤️
 
Cześć Dziewczyny 🙂 ja również dotrwałam z moją szyjka do planowego CC 23.11 (39+1). Urodziłam Franka 3620g i 58cm. Przypomnę tylko, że sytuacja nie była kolorowa, bo w 21tc moja szyjka była miękka i miała zaledwie 1cm. Odrazu założony pessar, zalecony oszczędny tryb życia, który został przeze mnie przekształcony w reżim łóżkowy, bo praktycznie 90% dnia leżałam. W 26tc podane sterydy. W 37+4 zdjęty pessar i tak dotarliśmy do wyznaczonego CC.
Było warto leżeć od 23 lipca i teraz cieszyć się maleństwem 😍
Nie załamujcie się, tylko wierzcie, że wszystko się uda nawet jeśli Wasz przypadek jest beznadziejny! Mi się udało 💪 Trzymam kciuki za same pozytywne zakończenia ✊
Gratulacje kochana!!!piekny termin :) brawo brawo!!! Zdrowko dla synka i dzielnej mamy :)
 
reklama
Dziewczyny moje kochane ❤ Dziś o 14.07, tydz. 37+1, na swiat przyszła moja malutka Jagoda 😍 Waga 2700g, 49 cm, 9/9 pkt. Od razu przyssala się do piersi i od momentu narodzin praktycznie cały czas jest ze mną. Lekarz po stwierdzeniu na wczorajszej wizycie rozwarcia zdecydował o szpitalu, podaniu oksytocyny i wywolaniu porodu. Bal się, że gdy zostane w domu bez szyjki i z takim rozwarciem, nie zdaze do szpitala. Dziekuje Wam wszystkim kochane za podtrzymywanie na duchu, swietne rady. Dzieki Wam nie zalamalam sie i dzielnie wylezalam bite 4 miesiace!!!
No i w końcu stało się! 😍 gratuluje serdecznie! Nareszcie koniec leżenia! Teraz możesz już cieszyć się swoim maleństwem😍 bądźcie zdrowe😜 ściskam😍
 
Do góry