reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Też mam czarne myśli co do sn.. Bardzo bym chciała sama urodzić, niestety podejrzewam, że skończy się na cc😐
Ja obie ciążę przeleżałam i rodziłam sn. Druga córkę rodziłam 22 godziny mimo że ważyła nieco ponad kg ale było za wcześnie na poród. To nie ma wielkiego znaczenia. Siła do sprzątania a siła do rodzenia to nie to samo. Skurcze macicy rodza dziecko a nie my siłą mięśni.
 
reklama
Ja obie ciążę przeleżałam i rodziłam sn. Druga córkę rodziłam 22 godziny mimo że ważyła nieco ponad kg ale było za wcześnie na poród. To nie ma wielkiego znaczenia. Siła do sprzątania a siła do rodzenia to nie to samo. Skurcze macicy rodza dziecko a nie my siłą mięśni.
Myślę też, że adrenalina w takich sytuacjach robi swoje i ból. A potem jak emocje opadają, to faktycznie można poczuć się, jak wór.
Z drugiej strony przeć też trzeba mieć siłę ;-)
 
Ja obie ciążę przeleżałam i rodziłam sn. Druga córkę rodziłam 22 godziny mimo że ważyła nieco ponad kg ale było za wcześnie na poród. To nie ma wielkiego znaczenia. Siła do sprzątania a siła do rodzenia to nie to samo. Skurcze macicy rodza dziecko a nie my siłą mięśni.
Zawsze mialam bolesny okres i mega silne skurcze, może teraz mi się to przyda przy porodzie😁
 
Obie moje ciąże rodziłam SN za pomoca oksytocyny. Pierwsza ciąża - bezproblemowa, aktywna do samiutkiego konca 42 tyg, oksytocyna podana o 10tej rano, akcja porodowa bez większego postępu mimo to, następna butla oksytocyny o 16tej, dopiero ból, skurcze, dopiero ruszyło, corka urodzona o 23ciej. To było 20 lat temu 😱😊 Drugi poród, 2 lata temu - ciąża przelezana plackiem od 29tygodnia do 37mego plus 5 dni. Oksytocyna podana około 11tej rano, syn urodzony 15.47. Oba porody raczej podobne, ból, wysiłek porownywalny, tyle że z synkiem ostatnia faza porodu juz znacznie dłuższa, bo się wstawial poprzecznie glowka do kanału rodnego i musiałam uprawiać jakąś karkolomna gimnastykę, by się wstawil jak trzeba 😁
 
Myślę też, że adrenalina w takich sytuacjach robi swoje i ból. A potem jak emocje opadają, to faktycznie można poczuć się, jak wór.
Z drugiej strony przeć też trzeba mieć siłę ;-)
No wlasnie przec to trzeba miec duuuzo sily, ja synka rodzilam dosłownie 3h, cala ciaze bylam mega aktywna, porod ze znieczuleniem praktycznue bez bolu wgl z usmiechdm ba twarzy i w zartach zmezem a na partych juz az sily nie mialam go wypchnac,glowke mial dosc duza i ciagle sie cofała z powrotem az mnie musiala polozna delikatnie naciąć i wtedy raz dwa wylazl ;)
 
Dziewczyny, u mnie dzisiaj załamka 😭 byłam na kontroli i niestety znów szpital. Szyjka skrócona do 13mm j lejek, a to dopiero 25tc. Jestem załamana... pessar mam wrażenie w ogóle tego nie trzyma
 
Do szpitala mam się jutro od rana zgłosić (jak mój lekarz będzie). Szew nie jest dla mnie opcją, bo to ciąża bliźniacza a szwu się w takiej nie stosuje...
Nie załamuj się, wiem, ze łatwo się mówi, ale w szpitalu będziecie walczyć o każdy tydzień i zobaczysz, ze się uda dotrwać do bezpiecznego terminu. Tutaj na forum rok temu była dziewczyna w ciąży bliźniaczej, której wcześnie, na pewno cos koło 15-17 tygodnia założyli szew na szyjkę, i w 22 bodajże się całkiem poluzował, szyjka dramatycznie skróciła i chyba już nawet z krwawieniem trafiła do szpitala. I tak leżała i leżała i przekroczyła 34 tydzień i dopiero wtedy urodziła. Na skurcze oni maja w szpitalu leki tokolityczne - gdyby Ci brzuch twardnial lub zaczęły się skurcze to się dopominaj: teraz używają w szpitalach Atosiban - pompa na 48 godzin, tylko mogą ja podać 3 krotnie w ciągu całej ciąży do 33 tygodnia. Lepiej teraz poleżeć nawet pare tygodni w szpitalu, żeby przekroczyć ten 30 tydzień, leżeć bezwzględnie i jak przekroczysz 3 z przodu to trz będzie Ci lżej. Daj jutro znać co i jak. Jeszcze wiesz jak bywa - mogą jutro zbadać i stwierdzić, ze szyjk ma ponad 20 mm i Cię jeszcze wypuszcza do domu.
 
reklama
Dziewczyny, u mnie dzisiaj załamka 😭 byłam na kontroli i niestety znów szpital. Szyjka skrócona do 13mm j lejek, a to dopiero 25tc. Jestem załamana... pessar mam wrażenie w ogóle tego nie trzyma
Nie martw się, wszystko będzie dobrze 😘 Niby szwu sie nie zaklada, ale czasami zakladaja. 25 tydzien to juz calkiem niezle! Poczytaj sobie o podobnej sytuacji w naszym gorzowskim szpitalu. Tu dziewczyna byla dopiero w 20tym tygodniu...... Link do: Szczęśliwe zakończenie "trudnej" ciąży
 
Do góry