Malinka- przesyłam Ci duzo pozytywnej energii, śledzę szczególnie Twoje posty, bo widzę, że mamy bardzo podobna sytuację (w sumie jak wszystkie tutaj!
) Nawet termin podobny, tylko mój wypada miesiąc wcześniej 24 listopada. Też miałam lezec w szpitalu do bezpiecznego terminu, 34tc, jakie bylo moje zdziwienie, a nawet rozczarowanie, że wypisali mnie juz po tygodniu! Więc to nigdy nic nie wiadomo z tymi lekarzami. Ale fakt, ja też w szpitau czułam się bezpieczniejsza i - nie myslalam ze to kiedykolwiek napisze- ale w tych wyzszych tygodniach chcialabym z powrotem trafic do szpitala na dłuższe leżenie i zostac do porodu.
Ściskam mocno!