reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Pan doktor powiedział, że on nie może decydować za moją prowadząca, ale wg niego jeżeli często twardnieje mi brzuch i to mój 2 pobyt w szpitalu to on by założył ochronę. Powiedział, że nawet dla samego mojego spokoju. Zostaje mi nie podłamać się do końca i doczekać do 19 sierpnia, aż moja pani wróci z urlopu 😔
A przypomnij mi w ktorym tc jesteś?
 
reklama
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Bo przecież sama leżalam i liczyłam dni do bezpiecznego tygodnia i to drugi raz w swoim zyciu. Szkoda, ze nikt nam nie zagwarantuje, ze wszystko będzie dobrze. Jak tu się zmotywować jak brzuszysko ogranicza widoczność, a moje stopy zobaczę dopiero po porodzie hehe

Was muszę dopingować żebyście mogły tak jak ja teraz narzekać, ze Was oszukano hehe

Takie ✊✊✊✊✊✊✊✊ za wasze szyjki!

Mam do Was pytanie: czy Wy też przez od początku ciąży macie zatkane nosy? Ja już 9 miesięcy i to drugi raz. Nie mogę normalnie oddychać. Najlepsze jest to, ze jeszcze godzinę po porodzie z córką katar znikł i już nie wrócił, a gdy tylko zaszłam w ciążę to tak koło 10 tyg już katar mi towarzyszył.
 
Inaczej niż te twardnienia i napięcia. Jak mi się do tej pory brzuch napinał, to widziałam po brzuchu, ze jest twardy cały lub w części. Czułam dyskomfort jak przy skurczu łydek. A teraz czuję w dole brzucha taki skurcz/prąd/ciągnięcie, który promieniuje do dołu na pachwiny, czasami do tego parcie na krocze. Taki sam ból tylko dużo mocniejszy skłonił mnie do wizyty na IP, więc na te muszę uważać. Ale Pani Dr powiedziała, że czasami te Braxtona (czyli teoretycznie "łagodniejsze" od tych stricte przepowiadających) dają podobne objawy, więc tylko ktg byłoby pomocne w rozróżnieniu. Jedno wiem - to jest ból inny niż ten, który miałam od 20 tc i nospa na to nie działa za bardzo.
Ja czasami mam taki ciepły mocny ból, ale po buscaponie mija...dzisiaj mnie tak coś kuje , czasami boli z lewej strony na dole. Ale myślę że to dlatego, że synek mocno kopię, czasami jego ruchy już teraz sprawiają mi ból, taka ma siłę maluch 😁a może też dlatego że leżę głównie cały czas na lewym boku i z tej strony oparty jest brzuch 🤔

Co do luteiny, to dr powiedział mi, że oni pacjentką przepisują do 34 tc a dalej to na życzenie pacjentek. Ja jestem spokojniesza jak ja biorę i chce jak najdłużej do cc nosić w brzuszku synka...tylko czy wytrzymamy zapakowani do 39 tc przy takiej szyjce, bez niczego i tych twardnieniach 🙈do 7 września to miesiąc czasu...
 
To moje dziecko się dziś jakoś obniżyło🙄 Miałyście tak? Zawsze czułam maluszka w okolicach pępka, a teraz czuję go w połowie odległości od niego do spojenia lonowego. To twardnienie dokucza mi mimo brania nospy, ale chyba skoro nie jest to bolesne, to nie jest groźne? Jak myślicie?
Ja tak miałam w ciąży z synkiem. Jednego dnia wyżej, drugiego jakby próbował się wcisnąć do pochwy i te ruchy niżej czułam częściej. Też od razu pobiegłam z tym do lekarza, ale uspokoił 😊
 
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Bo przecież sama leżalam i liczyłam dni do bezpiecznego tygodnia i to drugi raz w swoim zyciu. Szkoda, ze nikt nam nie zagwarantuje, ze wszystko będzie dobrze. Jak tu się zmotywować jak brzuszysko ogranicza widoczność, a moje stopy zobaczę dopiero po porodzie hehe

Was muszę dopingować żebyście mogły tak jak ja teraz narzekać, ze Was oszukano hehe

Takie ✊✊✊✊✊✊✊✊ za wasze szyjki!

Mam do Was pytanie: czy Wy też przez od początku ciąży macie zatkane nosy? Ja już 9 miesięcy i to drugi raz. Nie mogę normalnie oddychać. Najlepsze jest to, ze jeszcze godzinę po porodzie z córką katar znikł i już nie wrócił, a gdy tylko zaszłam w ciążę to tak koło 10 tyg już katar mi towarzyszył.
✊

Tak mam od początku ciąży non stop zatkany nos, katar i krwawi często przy katarze.
 
Dzieki dziewczyny. Skurczy miałam ok 8. Liczę je, nie pomyślałam żeby liczyć czas. Myślę jednak, że są one podobnej długości i zawsze przechodzą przy zmianie pozycji. Moja gin wybrała chyba najgorszy dla mnie moment na urlop 😩 Tak zawsze mogłam zadzwonić i się uspokoić, a teraz niestety nie mam kontaktu

Jeżeli przechodzą po zmianie pozycji, to spróbuj jeszcze iść pod prysznic i dopiero wtedy, gdy po prysznicu nie przejdą lepiej pojechać i sprawdzić. Chyba, ze ich częstotliwość i nasilony ból juz Ci na to nie pozwala, to lepiej nie czekać.
 
Ja czasami mam taki ciepły mocny ból, ale po buscaponie mija...dzisiaj mnie tak coś kuje , czasami boli z lewej strony na dole. Ale myślę że to dlatego, że synek mocno kopię, czasami jego ruchy już teraz sprawiają mi ból, taka ma siłę maluch 😁a może też dlatego że leżę głównie cały czas na lewym boku i z tej strony oparty jest brzuch 🤔

Co do luteiny, to dr powiedział mi, że oni pacjentką przepisują do 34 tc a dalej to na życzenie pacjentek. Ja jestem spokojniesza jak ja biorę i chce jak najdłużej do cc nosić w brzuszku synka...tylko czy wytrzymamy zapakowani do 39 tc przy takiej szyjce, bez niczego i tych twardnieniach 🙈do 7 września to miesiąc czasu...
Mnie kazali uważać na bóle a la okres. Ale ja nigdy nie miałam takich bóli 🤣.
Zauważyłam jednak zmianę od tych 2-3 dni w lokalizacji bólu, natężenie jest mniej więcej średnie - powoduje dyskomfort i nerwy 😉. Sam brzuch dzięki nospie wg mnie nie twardnieje tyle samo, co wcześniej. Ale gdybyś mnie zapytała, czym się ten obecny ból na dole różni np. od bólu pachwin i bolesnego naciągania więzadeł, to nie wiem, może to właśnie więzadła i dają wrażenie w dole brzucha. Więzadła mocno mi dokuczały do 16tc potem był spokój, ale może przed porodem i one się szykują, razem ze spojeniem i macicą.
 
reklama
Do góry