reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja wizyty od 27 tc miałam co 7-10 dni i dodatkowo "wpadły mi" 3 wizyty na IP. Aż do wczoraj, ponieważ za 2 dni 36+0 to została mi 1 wizyta za 2 tygodnie, co tydzień natomiast będę jeździć zamiast tego do swojego szpitala na ktg ze względu na cukrzycę i skurcze. Wcześniej przed 27 tc ze względu na obciążony wywiad położniczy zawsze miałam co 2 tygodnie, bywało czasem częściej, bo jak coś mnie zaniepokoiło (śluz, plamienie) to potrafiłam na drugi dzień po wizycie jechać znowu, żeby sprawdzić czy wszystko ok.
 
reklama
@Amnesia jeszcze tylko> tydzień. W porównaniu do tego, ile przeleżałaś plackiem, to już jest końcówka końcówki. Domyślam się, że jest Tobie ciężko, ale będąc tu na forum widziałaś pewnie mnóstwo historii pessarowych kończących się właśnie tak.
Dobrze, że możesz się trochę poruszać, pomęczyć chłopa 😉. A nuż się coś niespodziewanie ruszy.
Ja skreślam dni w kalendarzu i mi moje 24 dni do cc wydaje się wiecznością (a w sumie to już i tak bardzo niewiele) a u Ciebie niecały tydzień. Ty jako motywatorka z forum musisz teraz sama siebie zmotywować 😊😊.
 
Ja wizyty od 27 tc miałam co 7-10 dni i dodatkowo "wpadły mi" 3 wizyty na IP. Aż do wczoraj, ponieważ za 2 dni 36+0 to została mi 1 wizyta za 2 tygodnie, co tydzień natomiast będę jeździć zamiast tego do swojego szpitala na ktg ze względu na cukrzycę i skurcze. Wcześniej przed 27 tc ze względu na obciążony wywiad położniczy zawsze miałam co 2 tygodnie, bywało czasem częściej, bo jak coś mnie zaniepokoiło (śluz, plamienie) to potrafiłam na drugi dzień po wizycie jechać znowu, żeby sprawdzić czy wszystko ok.
Mam dokładnie to samo. Planowo z lekarzem umawialiśmy się co 2 tygodnie, ale bywałam praktycznie co tydzień uspokoić nerwy i rozwiać wątpliwości co do spraw niepokojących i tak praktycznie od 15 tygodnia do teraz 😂
 
Dziewczyny zaczęłam się martwić że mam jakąś iinfekcje bo latam do łazienki co 30 minut
Ja odkąd pamiętam mam problem z pęcherzem. Więc teraz jak zaczynam za często biegać do łazienki to od razu ratuje się żurawiną, herbatą albo sokiem 100%.. Albo w porozumieniu z gin biorę urosept.
 
Ja też mam cukrzycę od początku ciąży, ale to diabetolog mi ją kontroluję co około 2-3 tygodnie, ginekolog tylko pyta jak z nią, tylko, że jestem na diecie bez insuliny. Oby jak najdłużej, bo teraz to leżenie to nie wiadomo. Wizyty do tej pory u gina miałam co 3 tygodnie około, ale od założenia pessara pewnie będą częściej.
Jak mnie coś niepokoi to pisze lub dzwonię do niego. Wcześniej nie zdążyło mi się przyspieszać wizyt, ale teraz w mojej sytuacji też panikuje jak tylko coś niepokojącego poczuję, chociaż stara się zachować spokój, ale cieszę się na te częstsze wizyty :)
 
Dziewczyny a jakie macie sposoby na czarne myśli nerwy i wkurzenie na leżenie 😁?
Wiesz ja się nie wkurzam na leżenie, bo wiem że to dla dobra maleństwa. Choć teraz muszę więcej się ruszać po mieszkaniu, bo męża nie ma...a czarne myśli zabijam krzyżówkami, oglądaniem seriali, nauka języka i spaniem:)
 
Wiesz ja się nie wkurzam na leżenie, bo wiem że to dla dobra maleństwa. Choć teraz muszę więcej się ruszać po mieszkaniu, bo męża nie ma...a czarne myśli zabijam krzyżówkami, oglądaniem seriali, nauka języka i spaniem:)
Jak ja bym chciała umieć spać w dzień ostatnio jestem taka senna a nie umiem zasnąć i mecze się tak i wtedy odrazu mam gorszy nastrój 🙂
 
reklama
To moje dziecko się dziś jakoś obniżyło🙄 Miałyście tak? Zawsze czułam maluszka w okolicach pępka, a teraz czuję go w połowie odległości od niego do spojenia lonowego. To twardnienie dokucza mi mimo brania nospy, ale chyba skoro nie jest to bolesne, to nie jest groźne? Jak myślicie?
 
Do góry