reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny a jakie macie sposoby na czarne myśli nerwy i wkurzenie na leżenie 😁?
Ja nie mam. Jak mam gorszy dzień, to mam i juz, żaden dystraktor mi nie pomaga, a gadanie bliskich, o tym, że "musisz dać radę", "będzie dobrze" tylko jeszcze bardziej wytrąca mnie z równowagi. Pozwalam też sobie na takie dni, bo wiem, że to normalne w naszej sytuacji i nie należy się tego wstydzić. Każdy by tak reagował.
Jak mam normalny dzień ogladam youtube, netflix, czytam książki a ostatnio jak @Annszul śpię w dzień. Czasami mam córkę w domu, to zajmujemy się kolorowaniem czy innymi, poważnymi czynnościami, ale to rzadkość- córka i maż przeważnie całymi dniami są poza domem, a ja jestem sama.
Może spróbuję tych krzyżówek, tylko nie wiem, czy mi cierpliwości wystarczy 🤣🤦
 
reklama
To moje dziecko się dziś jakoś obniżyło🙄 Miałyście tak? Zawsze czułam maluszka w okolicach pępka, a teraz czuję go w połowie odległości od niego do spojenia lonowego. To twardnienie dokucza mi mimo brania nospy, ale chyba skoro nie jest to bolesne, to nie jest groźne? Jak myślicie?
Ja moją córkę od początku czuję na dole, nogami grzebie mi w pachwinach i na linii majtek albo niżej, od początku też leży miednicowo, to pewnie dlatego.
Co do twardnień nie wiem i tutaj ciężko coś Tobie doradzić. Nie wiadomo, jak na to reaguje szyjka. Teoretycznie od 20tc skurcze Alvareza czy Braxtona są normalne, ale ja nie wiem, które są które i co kiedy powinno martwić. Mnie od kilku dni zaczęły męczyć skurcze przepowiadające pomimo nospy. Szyjka póki co się nie poddaje, ale zawsze trzeba być czujnym.
Ja Ty masz za sobą już jakaś historię, więc powinnaś być czujna (policzyć, ile razy twardnieje, przez ile sekund?).
 
Ja nie mam. Jak mam gorszy dzień, to mam i juz, żaden dystraktor mi nie pomaga, a gadanie bliskich, o tym, że "musisz dać radę", "będzie dobrze" tylko jeszcze bardziej wytrąca mnie z równowagi. Pozwalam też sobie na takie dni, bo wiem, że to normalne w naszej sytuacji i nie należy się tego wstydzić. Każdy by tak reagował.
Jak mam normalny dzień ogladam youtube, netflix, czytam książki a ostatnio jak @Annszul śpię w dzień. Czasami mam córkę w domu, to zajmujemy się kolorowaniem czy innymi, poważnymi czynnościami, ale to rzadkość- córka i maż przeważnie całymi dniami są poza domem, a ja jestem sama.
Może spróbuję tych krzyżówek, tylko nie wiem, czy mi cierpliwości wystarczy 🤣🤦
Możesz spróbować z krzyżówkami 😁 az tak źle nie jest z cierpliwością przy nich 😁 a czasami gram w jakieś gry na telefonie 😂
 
To moje dziecko się dziś jakoś obniżyło🙄 Miałyście tak? Zawsze czułam maluszka w okolicach pępka, a teraz czuję go w połowie odległości od niego do spojenia lonowego. To twardnienie dokucza mi mimo brania nospy, ale chyba skoro nie jest to bolesne, to nie jest groźne? Jak myślicie?
Dokładnie tak jak pisze @Gosia903488 licz ile razy napina się brzuch i ile trwa. U każdej z Nas może być różnie z wpływem tego. Jedne mają je i nic się z szyjka nie dzieje, a innym będzie się przez nie skracać szyjka. Wg mnie obserwuj i na wizycie u lekarza wspomnij o tym. Mój lekarz jest zdania że nospa nic nie pomaga na te skurcze...a ja sama nie wiem, od ponad dwóch tygodni biorę na nie buscopan, ale czy to coś daje 🤔nie wiem...z drugiej strony im wyższa ciąża tym częściej będzie się napinał brzuch...
 
Ja moją córkę od początku czuję na dole, nogami grzebie mi w pachwinach i na linii majtek albo niżej, od początku też leży miednicowo, to pewnie dlatego.
Co do twardnień nie wiem i tutaj ciężko coś Tobie doradzić. Nie wiadomo, jak na to reaguje szyjka. Teoretycznie od 20tc skurcze Alvareza czy Braxtona są normalne, ale ja nie wiem, które są które i co kiedy powinno martwić. Mnie od kilku dni zaczęły męczyć skurcze przepowiadające pomimo nospy. Szyjka póki co się nie poddaje, ale zawsze trzeba być czujnym.
Ja Ty masz za sobą już jakaś historię, więc powinnaś być czujna (policzyć, ile razy twardnieje, przez ile sekund?).
A jak odczuwasz te przepowiadające? Wiesz już w Twoim tygodniu to już powoli będą one.
 
Możesz spróbować z krzyżówkami 😁 az tak źle nie jest z cierpliwością przy nich 😁 a czasami gram w jakieś gry na telefonie 😂
A co do luteiny. Próbowałam ją odstawić już 3 razy w trakcie całej ciąży i zaraz do niej wracałam. Za każdym razem szyjka na minus do tego gorsze twardnienia. Nie wiem, jak dr Paweł uważa, ale u nas luteina będzie do dnia przed cc - przede wszystkim dla mojego spokoju. Jak Ty też masz cc, to nie musisz szykować szyjki do porodu.
A co do gier - nie lubię, nigdy nie grałam. Wolę krzyżówki chyba jednak.
 
Ja moją córkę od początku czuję na dole, nogami grzebie mi w pachwinach i na linii majtek albo niżej, od początku też leży miednicowo, to pewnie dlatego.
Co do twardnień nie wiem i tutaj ciężko coś Tobie doradzić. Nie wiadomo, jak na to reaguje szyjka. Teoretycznie od 20tc skurcze Alvareza czy Braxtona są normalne, ale ja nie wiem, które są które i co kiedy powinno martwić. Mnie od kilku dni zaczęły męczyć skurcze przepowiadające pomimo nospy. Szyjka póki co się nie poddaje, ale zawsze trzeba być czujnym.
Ja Ty masz za sobą już jakaś historię, więc powinnaś być czujna (policzyć, ile razy twardnieje, przez ile sekund?).
Dzieki dziewczyny. Skurczy miałam ok 8. Liczę je, nie pomyślałam żeby liczyć czas. Myślę jednak, że są one podobnej długości i zawsze przechodzą przy zmianie pozycji. Moja gin wybrała chyba najgorszy dla mnie moment na urlop 😩 Tak zawsze mogłam zadzwonić i się uspokoić, a teraz niestety nie mam kontaktu
 
To moje dziecko się dziś jakoś obniżyło🙄 Miałyście tak? Zawsze czułam maluszka w okolicach pępka, a teraz czuję go w połowie odległości od niego do spojenia lonowego. To twardnienie dokucza mi mimo brania nospy, ale chyba skoro nie jest to bolesne, to nie jest groźne? Jak myślicie?
A ile nospy zażywasz dziennie? Mi od przedwczoraj w szpitalu zaordynowali 3x80g. To dużo, moim zdaniem. Ale naprawde dużo lepiej po niej się czuję. Praktycznie ustały wszystkie skurcze i twardnienia.
 
A jak odczuwasz te przepowiadające? Wiesz już w Twoim tygodniu to już powoli będą one.
Inaczej niż te twardnienia i napięcia. Jak mi się do tej pory brzuch napinał, to widziałam po brzuchu, ze jest twardy cały lub w części. Czułam dyskomfort jak przy skurczu łydek. A teraz czuję w dole brzucha taki skurcz/prąd/ciągnięcie, który promieniuje do dołu na pachwiny, czasami do tego parcie na krocze. Taki sam ból tylko dużo mocniejszy skłonił mnie do wizyty na IP, więc na te muszę uważać. Ale Pani Dr powiedziała, że czasami te Braxtona (czyli teoretycznie "łagodniejsze" od tych stricte przepowiadających) dają podobne objawy, więc tylko ktg byłoby pomocne w rozróżnieniu. Jedno wiem - to jest ból inny niż ten, który miałam od 20 tc i nospa na to nie działa za bardzo.
 
reklama
Dzieki dziewczyny. Skurczy miałam ok 8. Liczę je, nie pomyślałam żeby liczyć czas. Myślę jednak, że są one podobnej długości i zawsze przechodzą przy zmianie pozycji. Moja gin wybrała chyba najgorszy dla mnie moment na urlop 😩 Tak zawsze mogłam zadzwonić i się uspokoić, a teraz niestety nie mam kontaktu
To miałam podobnie tak do 28 tc potem już coraz więcej. I też mi przechodzą po zmianie pozycji :) w razie jak coś jest źle możesz jechać do szpitala. Trzymam za Ciebie kciuki, będzie dobrze 😉✊
 
Do góry