reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mam podobnie. Jak wracam z wizyty, to już tylko leżenie i wiem, że brzuch będzie często twardy...jutro pewnie będzie tak samo po wyprawie do ginekologa a w czwartek po anestezjologu ...
A probowałaś leżeć podczas jazdy? Mnie jak ostatnio mąż wiózł do szpitala, to bardzo pomogło.
Ja już wszystkie wizyty wywaliłam poza ginekologiem. Ale jak mus to mus oczywiście.
 
reklama
Jak najbardziej normalny jezeli przechodzi po zmianie pozycji. Im wyzsza ciąża tym bardziej odczuwalne przynajmniej u mnie 🙂
Ja Wam powiem dziewczyny, że to moja 2ga wysoka ciąża a ja tych wszystkich bóli nie umiem odróżnić. Ból jak na okres, miesza się z bólami pachwin, napinaniem, skurczami, wzdęciami, a do tego silne wypinanie się dziecka. Jak lekarka się mnie pyta, czy coś mnie boli, czy notuje napinania i twardnienia, to głupio się przyznać, że ciężko mi odróżnić napięcie się/lekkie twardnienie macicy od wypinania się dziecka (a córka robi to cały dzień niemalże i to jest dla mnie bardzo nieprzyjemne), jak to się zmiesza dodatkowo np.z jelitami, to już w ogóle nic nie wiem, co mnie boli🤷🤷.
Stąd każdy ból budzi moje obawy, aczkolwiek u Ciebie to zapewne więzadła, bo na 28tc macica się podnosi.
 
A probowałaś leżeć podczas jazdy? Mnie jak ostatnio mąż wiózł do szpitala, to bardzo pomogło.
Ja już wszystkie wizyty wywaliłam poza ginekologiem. Ale jak mus to mus oczywiście.
Nie, tylko jeszcze mamy trzydrzwiowy i nie wiem jak się z tym brzuchem wygrzebie wtedy z tyłu😁🤔ja tak samo, tylko przed cc została mi ta konsultacja u anestezjologa. Może tak źle nie będzie, aczkolwiek przenieśli mi ją ja popołudnie a wtedy są mega korki w stronę Mokotowa 😛
 
Nie, tylko jeszcze mamy trzydrzwiowy i nie wiem jak się z tym brzuchem wygrzebie wtedy z tyłu😁🤔ja tak samo, tylko przed cc została mi ta konsultacja u anestezjologa. Może tak źle nie będzie, aczkolwiek przenieśli mi ją ja popołudnie a wtedy są mega korki w stronę Mokotowa 😛
Masz przed cc konsultację już teraz? Ja cc mam wyznaczone na 28.08 i będę mieć to w szpitalu dzień przed 🤷.
 
Pocieszę Cię. Ja biorę maksynalną dawkę no-spy max, tonę magnezu (tu już chyba przekraczam dawki dwukrotnie), a brzuch i tak mi się napina, tłumaczę sobie, że to też po części fizjologiczne, ale napinania + problem z szyjką, to nie jest dobry duet.
Też wyczekuję wizyty w poniedziałek, żeby się dowiedzieć jak szyjka.
Doskonale Ciebie rozumiem z tym. Magnez to już łykam jak cukierki i codziennie buscopan. Ale dalej się napina...u mnie przez to leci szyjka, a że nie mam nic założonego to dodatkowy stres ehh...
Dodatkowo jeszcze mój mąż w poniedziałek wyjeżdża na dwa tygodnie w delegacje i będę sama. Co prawda mam brata , ale mieszka z 25 min drogi autem od nas, ale w realiach korków z i do Warszawy wcale nie jest blisko 😛
 
Doskonale Ciebie rozumiem z tym. Magnez to już łykam jak cukierki i codziennie buscopan. Ale dalej się napina...u mnie przez to leci szyjka, a że nie mam nic założonego to dodatkowy stres ehh...
Dodatkowo jeszcze mój mąż w poniedziałek wyjeżdża na dwa tygodnie w delegacje i będę sama. Co prawda mam brata , ale mieszka z 25 min drogi autem od nas, ale w realiach korków z i do Warszawy wcale nie jest blisko 😛
Leci szyjka tzn.jak bardzo się skróciła? Bo teoretycznie tylko z ktg wiedziałbyś jaka jest siła tych skurczy. A może to skurcze BH, które nie mają wpływu na szyjkę a Ty je po prostu bardziej odczuwasz?
Ja bez pessara, to już bym zwariowała. I tak już wariuje, ale bez niczego by mnie w kaftan zawiązali.
 
Doskonale Ciebie rozumiem z tym. Magnez to już łykam jak cukierki i codziennie buscopan. Ale dalej się napina...u mnie przez to leci szyjka, a że nie mam nic założonego to dodatkowy stres ehh...
Dodatkowo jeszcze mój mąż w poniedziałek wyjeżdża na dwa tygodnie w delegacje i będę sama. Co prawda mam brata , ale mieszka z 25 min drogi autem od nas, ale w realiach korków z i do Warszawy wcale nie jest blisko 😛
A teraz mi się skojarzyło Dr Mikulski to przeciwnik rozkurczowych i magnezu nawet - co on na te Twoje twardnienia/napiania/skurcze?
 
reklama
Leci szyjka tzn.jak bardzo się skróciła? Bo teoretycznie tylko z ktg wiedziałbyś jaka jest siła tych skurczy. A może to skurcze BH, które nie mają wpływu na szyjkę a Ty je po prostu bardziej odczuwasz?
Ja bez pessara, to już bym zwariowała. I tak już wariuje, ale bez niczego by mnie w kaftan zawiązali.
A te skurcze BH mam od 20 tc ciąży i po 30 tc znacznie się nasiliły. Wiesz co może to głupie, ale ja czasami nie odróżniam tych skurczy od wypinania się synka 🙈🙈🙈 no ja wariuje już 14 tydzień😛serio to większość czasu tylko leże, a tak wstaje do toalety, prysznic i jedzenie przy stole. Z 4,2 cm zleciało do 2 cm w 32 tc i lejek od wewnątrz...boje się co jutro będzie 🙈
 
Do góry