reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

@Amnesia ale błąd pomiaru może też być w druga stronę ;) Moj gin wróżył dziecko 3300 chyba dzień (albo tydzień, już nie pamiętam dokładnie) przed szpitalem, na patologi 2800 w dniu wywoływania, a wyskoczyło 3040. Więc az taki duzy rozmach nie był.
 
reklama
Ja jeszcze zaprzeczam, że bez męża będę rodzic. Ale panika powoli mnie ogarnia 😱

I w PF ja lekarz prowadził? Matko, 43 kg to aż strach. Jutro robię glukozę i chyba niezależnie od wyniku trochę przystopuje z jedzeniem😂

No właśnie nie w PF tylko jakiegoś z jarosławia miała.
Daj spokój, musiałabyś bez cukrzycy tylko i wyłacznie ciasta i pizze jeść hehe
 
@Amnesia ale błąd pomiaru może też być w druga stronę ;) Moj gin wróżył dziecko 3300 chyba dzień (albo tydzień, już nie pamiętam dokładnie) przed szpitalem, na patologi 2800 w dniu wywoływania, a wyskoczyło 3040. Więc az taki duzy rozmach nie był.

No właśnie o to chodzi, ze ja się aż tak wagą nie stresuję, bo biorę ten bład pomiaru i mam nadzieję, ze w dolnej granicy zostanie czyli jakieś +/- 500g takiego błędu
 
No to świetnie, że wszystko dobrze 😊
A tak się balas tego zwapnienia 😉

A powiedz mi jeszcze jakie miewasz cukry w nocy i na czczo? Pewnie pisałaś już ale wybacz, nie zarejestrowałam.

W nocy mamna granicy 87-91, a na czczo 84-92 ale bez insuliny, bo lekarz stwierdził, ze w większości jest ponizej 90 więc nie da mi.
Ja się tego zwapnienia do porodu bedę bała 😅
 
No właśnie nie w PF tylko jakiegoś z jarosławia miała.
Daj spokój, musiałabyś bez cukrzycy tylko i wyłacznie ciasta i pizze jeść hehe
Te ciasta to się nawet zgadzają prawie ;) ale 10+ już mam, ledwo połowę przekroczyłam. Ale tyje tylko w brzuchu bo dalej w spodenkach sprzed ciąży latam to aż tak nie będę panikować.

Będę mojego pytać w poniedziałek o pewnośc miejsca na porodówce 😂 Zamęczę chłopa 😂
 
Oo i zapytałam jeszcze mojego o to, jak duze jest ryzyko, ze zostanę odesłana do innego szpitala jeżeli mój będzie oblegany...

Powiedział mi, ze żadne 😱
Poniewaz jestem jego pacjentką i pacjentką szpitala ale to tak między nami i podobno "dla nas pacjentek" miejsce jest zawsze.

Nie powiem... ulzyło mi. Moze to jest chamskie podejście z mojej strony ale zostawiam tam co miesiac prawie 5 stówek więc nie mogę mieć wyrzutów sumienia.
Super, że wszystko dobrze! :)
Haha dlatego ja zawsze mówię, że trzeba mieć lekarza ze szpitala w którym chce się rodzić 😅 ja jadąc do szpitala dostałam info od znajomej przyszłej położnej, że położniczy zamknięty, położnic nie przyjmują.. jak się okazało, że mam takie duże rozwarcie i nie ma sensu kłaść mnie na patologie tylko wywołać.. kazali mi poczekać 10-15min aż się znajdzie miejsce 🤣🙈

@Annszul najważniejsze, że masz zaufanie do swojego lekarza :) I tak trzymaj.. nie dopuszczać złych myśli ;)
 
Te ciasta to się nawet zgadzają prawie ;) ale 10+ już mam, ledwo połowę przekroczyłam. Ale tyje tylko w brzuchu bo dalej w spodenkach sprzed ciąży latam to aż tak nie będę panikować.

Będę mojego pytać w poniedziałek o pewnośc miejsca na porodówce 😂 Zamęczę chłopa 😂

10 to nie tragedia. Liczysz dziecko, wody itp to już polowa odpada hehe.
Masz prawo pytać. Ja naprawdę z kartką pojechałam, zeby nie zapomnieć o co pytać heh
 
reklama
Do góry