Wiesz co chyba po prostu my jak wiemy że z naszymi szyjkami coś nie tak to analizujemy każdy ból każdy skurcz ja wcześniej latałam sprzątałam i nic nie czułam czasami napinanie brzucha a przede wszystkim skurcze przy głaskaniu brzucha myślę że tym bardzo sobie zaszkodzilamJa też sie zastanawiam, wizyte miałam w środę szyjka 3 mm. I chyba pojde w srode na sprawdzenie, bo czuje lekkie napinanie podbrzusza i lekki ból okresowy i do tego ten gesty śluz...
reklama
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
Trzymam kciuki. Dobrze, ze jesteś w szpitalu, oby lekarzom udało się szybko zaradzić Musi by dobrze
@Amnesia rozmawiałam z ginem dziś o porodach rodzinnych w PF. Wg jego wiedzy nie Mówił, że w innych szpitalach w Rzeszowie były ogniska koronawirusa i w obawia przed zamnkieciem porodówki nie wpuszcza męża. Ale powiedział, że nie życzy mi innego szpitala to lepiej urodzić bez męża. Bliżej końca ma mi polecić położna jakąś prywatna.
Szyjka dziś 38 mm, więc 20 mm mniej przez 2 tygodnie. Szyjka się trzyma tylko te moje bóle i skurcze są niedobre. Ale oczywiście jak jestem u niego to pełen relaks i bólu nie ma
Pytalam jak ma boleć, żebym jechała na IP. Bardziej niż w trakcie wizyty - to mówię, że w takim razie muszę zamieszkać na IP W każdym razie dalej leki i sie oszczędzamy.
Eh..nie nastawiam się na poród z męzem ale chcę zachować resztki nadziei... inaczej z tej zgryzoty zgagi dostaję... rodziłam już w PF i nie mam zamiaru zrezygnować tylko dlatego, ze sama będę przy porodzie. Opiekę miałam bardzo dobrą.
Bardzo dobrze, ze szyjka trzyma. Teraz będziesz spokojniejsza
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
Ostatnio nie miałam już napięcia żadnego, dupka tylko się wypijała i to było takie niefajne bo skóra się rozciagała. Teraz ma dupkę dość nisko i kilka palców nad pępkiem i czuję dyskomfort jak się wypina (robi to rzadko od kilku dni). Przyvtych plecach to bardzo przypominało problemy z dyskiem, promieniowanie do ud i ten ból na silny okres plus uczucie jak obtarcie w środku pochwy i kucie z naciskiem co jakiś czas. Czasem brzuch się napinał i uniemożliwiał wyprost ,ale ból to był do zniesienia jak mój mocny okres tylko bez wymiotów i omdleń. Uczucie, że chcesz siku czy dwójkę. Jak mi się stawiał brzuch w 32tc to nie czułam bólu tylko twardy brzuch. Może że to jesze za małe te skurcze, bardziej powinno się jeszcze rozkrecic do porodu. Teraz np mam okropny ucisk od środka na pochwę i kucie ale bez skurczy
Edit: sorry "mój polski" wymiata w tym poście, ale pisałam na raty bo chce się dodzwonić do szpitala bo uwaga nie zabrałam wypisu w szoku
Dzięki za wyjaśnienie, bo ja już sobie glupoty wkręcam
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
@Amnesia we wtorek miałam 2 stopień dojrzałości a teraz 3... Inny lekarz inny pogląd na temat?
Chyba idę na spacer bo wariuje
Nie, ale lożysko się starzeje i nie wazne, czy masz stopień I, II, III tylko najwazniejsze czy funkcjonuje poprawnie i dostarcza maluchowi wszystko co potrzeba. Lożysko nawet I stopnia moze być stare jak źle funkcjonuje. Lekarz nie wypuściłby Cię do domu gdyby przepływy, lożysko i wody byly do niczego. Nie martw się tak
Sunflower01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2020
- Postów
- 9 622
Tez juz tam rodziłam i albo tam albo na chodniku, nigdzie indziej nie idęEh..nie nastawiam się na poród z męzem ale chcę zachować resztki nadziei... inaczej z tej zgryzoty zgagi dostaję... rodziłam już w PF i nie mam zamiaru zrezygnować tylko dlatego, ze sama będę przy porodzie. Opiekę miałam bardzo dobrą.
Bardzo dobrze, ze szyjka trzyma. Teraz będziesz spokojniejsza
Karola1991
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2020
- Postów
- 74
A podali Ci jeszcze znieczulenie? Bo czytałam, że podają tylko do rozwarcia na 4cm...Hm czy ja wiem, raczej rzadko się to zdarza pierworódce nawet z rozwarciem na 5cm hehe u mnie szyjka dojrzewała jeszcze 6 godzin do 10cm i partych czyli ostatni etap trwał 2 godziny. Oczywiście musiałam poznać koleżankę oksytocynę. Teraz mi lekarz wrózy, ze do szpitala nie dojadę po ścìagnieciu pessara rozwarcie moze być znowu na 5cm ale mowi tak z racji drugiego porodu. to chyba sprawa indywidualna. Najpierw szyjka leci, a przy porodzie staje okoniem
Monikacyganiocha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2020
- Postów
- 386
Zero objawów, normalnie funkcjonowałam niecały tydzień wcześniej byłam na polowkowych i szyjka była długa. Mnie coś nie dawało spokoju i miałam dziwne przeczucia i zmusiłam dosłownie swojego ginekologa do usg bo on nie jest chętny do takich częstych naświetleń , i okazalo sie ze ma 6mm6 mm.? Miałaś jakieś objawy ze tak Ci sie skrócila?
Sunflower01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2020
- Postów
- 9 622
Mi podali dopiero jak było dopiero 4 cm, wcześniej nieA podali Ci jeszcze znieczulenie? Bo czytałam, że podają tylko do rozwarcia na 4cm...
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
Tez juz tam rodziłam i albo tam albo na chodniku, nigdzie indziej nie idę
Mówisz, jak ja gdy jechałam z meżem o 2 w nocy do porodu i balam się, ze mnie odeslą gdzie indziej, bo mówili, ze szpital taki oblegany
reklama
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
A podali Ci jeszcze znieczulenie? Bo czytałam, że podają tylko do rozwarcia na 4cm...
No właśnie znieczulenie dostałam na 8cm rozwarcia i to tak mnie znieczulili, ze na partych połozna mi musiała mówić kiedy mam rodzić, a maż nogi trzymać, bo ich nie czułam hehe z tym znieczuleniem to różnie ale ja chciałam wytrzymać jak najdluzej bez znieczulenia, by jeszcze na ostatni moment coś "zostalo" heh
Podziel się: