reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja to już się ze swoją szyjką pogodziłam. @KatGde, a czy Twoje skurcze są bolesne? I czy bez skurczy też masz taka napietą skórę na brzuchu? I czy czujesz taką ciężkość na dole w sensie w pochwie i na odbycie? Takie napieranie jakby.. pytam, bo ty już masz 37tyg, a ja to czuję przy chodzeniu.
 
reklama
Tez mam tak samo wizyta w ostatni czwartek gin powiedział ze skrócona szyjka jak będą bóle mam dzwonic i zakładamy passer ale teraz w ten czwartek mam połówkowe i jestem ciekawa ile ma mm szyjka. Tez bije się z myślami czy nie za długo tydzień czekania ale oszczędzam się leżę boli nie mam wiec mąż mówi żebym nie panikowała i poczekała spokojnie do czwartku.
Ja też sie zastanawiam, wizyte miałam w środę szyjka 3 mm. I chyba pojde w srode na sprawdzenie, bo czuje lekkie napinanie podbrzusza i lekki ból okresowy i do tego ten gesty śluz...
 
Ja niestety nadal w szpitalu, szyjka się skraca nadal skurcze I krew. Dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie i małego 😢
Trzymam kciuki. Dobrze, ze jesteś w szpitalu, oby lekarzom udało się szybko zaradzić :) Musi by dobrze :)

@Amnesia rozmawiałam z ginem dziś o porodach rodzinnych w PF. Wg jego wiedzy nie :( Mówił, że w innych szpitalach w Rzeszowie były ogniska koronawirusa i w obawia przed zamnkieciem porodówki nie wpuszcza męża. Ale powiedział, że nie życzy mi innego szpitala to lepiej urodzić bez męża. Bliżej końca ma mi polecić położna jakąś prywatna.

Szyjka dziś 38 mm, więc 20 mm mniej przez 2 tygodnie. Szyjka się trzyma tylko te moje bóle i skurcze są niedobre. Ale oczywiście jak jestem u niego to pełen relaks i bólu nie ma 😂
Pytalam jak ma boleć, żebym jechała na IP. Bardziej niż w trakcie wizyty - to mówię, że w takim razie muszę zamieszkać na IP 😂 W każdym razie dalej leki i sie oszczędzamy.
 
Ja też sie zastanawiam, wizyte miałam w środę szyjka 3 mm. I chyba pojde w srode na sprawdzenie, bo czuje lekkie napinanie podbrzusza i lekki ból okresowy i do tego ten gesty śluz...
Ja ogólnie miałam dużo śluzu jak wstałam po nocy to dosłownie po nogach potrafiło mi lecieć a teraz biorę progrestenon dowcipnie 2x1 i tez mi tabletka wywala gęsta maz. Każdy z nas się tutaj boi i możemy sobie doradzać ale jednak słuchajmy lekarzy naszych i słuchajmy serduch co podpowiada za dobre ❤️
 
Trzymam kciuki. Dobrze, ze jesteś w szpitalu, oby lekarzom udało się szybko zaradzić :) Musi by dobrze :)

@Amnesia rozmawiałam z ginem dziś o porodach rodzinnych w PF. Wg jego wiedzy nie :( Mówił, że w innych szpitalach w Rzeszowie były ogniska koronawirusa i w obawia przed zamnkieciem porodówki nie wpuszcza męża. Ale powiedział, że nie życzy mi innego szpitala to lepiej urodzić bez męża. Bliżej końca ma mi polecić położna jakąś prywatna.

Szyjka dziś 38 mm, więc 20 mm mniej przez 2 tygodnie. Szyjka się trzyma tylko te moje bóle i skurcze są niedobre. Ale oczywiście jak jestem u niego to pełen relaks i bólu nie ma 😂
Pytalam jak ma boleć, żebym jechała na IP. Bardziej niż w trakcie wizyty - to mówię, że w takim razie muszę zamieszkać na IP 😂 W każdym razie dalej leki i sie oszczędzamy.
Czy masz taki ból okresowy? Jakie tabletki bierzesz?
 
Ja to już się ze swoją szyjką pogodziłam. @KatGde, a czy Twoje skurcze są bolesne? I czy bez skurczy też masz taka napietą skórę na brzuchu? I czy czujesz taką ciężkość na dole w sensie w pochwie i na odbycie? Takie napieranie jakby.. pytam, bo ty już masz 37tyg, a ja to czuję przy chodzeniu.
Ostatnio nie miałam już napięcia żadnego, dupka tylko się wypijała i to było takie niefajne bo skóra się rozciagała. Teraz ma dupkę dość nisko i kilka palców nad pępkiem i czuję dyskomfort jak się wypina (robi to rzadko od kilku dni). Przyvtych plecach to bardzo przypominało problemy z dyskiem, promieniowanie do ud i ten ból na silny okres plus uczucie jak obtarcie w środku pochwy i kucie z naciskiem co jakiś czas. Czasem brzuch się napinał i uniemożliwiał wyprost ,ale ból to był do zniesienia jak mój mocny okres tylko bez wymiotów i omdleń. Uczucie, że chcesz siku czy dwójkę. Jak mi się stawiał brzuch w 32tc to nie czułam bólu tylko twardy brzuch. Może że to jesze za małe te skurcze, bardziej powinno się jeszcze rozkrecic do porodu. Teraz np mam okropny ucisk od środka na pochwę i kucie ale bez skurczy
Edit: sorry "mój polski" wymiata w tym poście, ale pisałam na raty bo chce się dodzwonić do szpitala bo uwaga nie zabrałam wypisu w szoku
 
reklama
Do góry