reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziękuję za ciepłe przyjęcie 🙂. Teściowa opiekuje się mną, złota kobieta, jem w łóżku i tylko wstaje do wc. Luteina i leżenie póki co pomaga utrzymać te 3cm. Psychicznie jest tak sobie, ale oglądam cały dzień tv I staram się czymś zajać myśli, żeby nie myśleć o zagrożeniu 🙂 też mi twardnieje brzuch ale to jest na pewno też spowodowane pozycja leżąca. Na pocieszenie wam powiem że koleżanka, która rodziła kilka dni temu, miała podobną sytuację ze skracająca szyjka I nawet rozwarciem, też jej nie założyli nic tylko luteina I leżenie, potem sterydy na plucka, okazało się że niepotrzebnie bo urodziła dopiero w 37 tyg po odstawieniu luteiny 🙂
 
reklama
Mam pytanie do dziewczyn, które głównie leżą. Też bolą Was łydki? Co prawda u mnie to trzeci trymestr, ale skurczy nie ma, tylko te łydki tak bolą 😔 zastanawiam się, czy to kwestia leżenia, czy że to trzeci trymestr...jakiś sposób na to, bo dzisiaj świra dostaję od tego...

Ja leżę ponad miesiąc, ale nie czuję bólu łydek... I ja jeszcze w drugim trymestrze więc zobaczymy jak dalej...
 
Dziękuję za ciepłe przyjęcie 🙂. Teściowa opiekuje się mną, złota kobieta, jem w łóżku i tylko wstaje do wc. Luteina i leżenie póki co pomaga utrzymać te 3cm. Psychicznie jest tak sobie, ale oglądam cały dzień tv I staram się czymś zajać myśli, żeby nie myśleć o zagrożeniu 🙂 też mi twardnieje brzuch ale to jest na pewno też spowodowane pozycja leżąca. Na pocieszenie wam powiem że koleżanka, która rodziła kilka dni temu, miała podobną sytuację ze skracająca szyjka I nawet rozwarciem, też jej nie założyli nic tylko luteina I leżenie, potem sterydy na plucka, okazało się że niepotrzebnie bo urodziła dopiero w 37 tyg po odstawieniu luteiny 🙂
Super że masz pomoc 😉 u mnie wszystko robi mąż i zaczął się 3 miesiąc tego i tylko czasami się buntuje 😁 grunt to nastawienie i wiara że będzie dobrze 😉 co prawda ja ostatnio mam kryzys, ale to pewnie dlatego, że to już 10 tydzień i czasami boje się, że pod koniec się nie uda. Mój cel to wytrwać do 34 tygodnia tak minimum. Mam nadzieję, że Nam się uda 😊
To co piszesz o koleżance jest bardzo pocieszające 😀
 
Na pewno dasz radę 😊😉 jak coś to pisz tutaj, zawsze w towarzystwie raźniej 😁
Ja leżę od 21 tygodnia, obecnie 30+4 i ostatnio w 29 tc moja szyjka miała 27,6 mm... Plus id 20 tc twardnieje mi brzuch...ale ja nie mam nic założonego, także stracha mam mega, ale może damy radę dociągnąć do tego 34 tc...
A ostatnio mam problem ze zrobieniem posiewu moczu, bo lekarz mi pisze, że próbka znowu zanieczyszczona. No ale na wizycie na ten temat ze mną omówić...
A Ty jak masz takie zabezpieczenie, to spokojnie, będzie dobrze 😉
Jak na ten tc to szyjke masz super takze na pewno dotrwasz a ja czekam tylko na tą magiczną 3 z przodu i ginka tez powtarza ze aby do 29 tc i juz bedziemy w domu😉
 
Niby skurcz ma trwać min 1minute, być w odstępie 5 minut i tak non stop przez godzinę. Nie doszłam do takiego wyniku. Teraz jak już leżę na łóżku i znów czuje rozpieranie okresowe w brzuchu.
Mocniejsze skurcze były dziwne. Najpierw bolały mnie nogi jakieś jak nie moje i kręgosłup w plecach, czasem czułam najpierw twardość macicy na górze pod żebrami i to szło w dół i już wszystko łapało na raz. Nie wiem już nawet czy to skurcze. Mówię Wam zgłupiałam.
Wcale się nie dziwię ze zglupialaś, ja mam tylko miejscowe twardnienie i nie wiem co robić, czy brac nospe czy dodatkowy magnez czy przeczekać a w Twoim przypadku to juz bym chyba zeszła😉 Twarda jestes i dasz radę jak to bedzie juz ten wlasciwy czas. A mysle ze slowa lekarza o tej.panice tez odpowiednio zadziałały i główka juz Ci mocno pracuje i robi swoje🙂
 
Jak na ten tc to szyjke masz super takze na pewno dotrwasz a ja czekam tylko na tą magiczną 3 z przodu i ginka tez powtarza ze aby do 29 tc i juz bedziemy w domu😉
😊 Tylko martwi mnie że coraz więcej na dobę mam twardnien brzucha i oczywiście, jak to ja😁😛, schizuje że się okaże na następnej wizycie już znacznie krótsza. Dotrwasz spokojnie 😉😁
 
Dziewczyny ledwo chodzę, czuję tą główkę tak nisko, że aż mnie w krzyż chyba tą głowizną uciska. Ja wiem, rozciąganie wiązadeł, relaksyna itp ale jak idę to jakby mi ktoś szpilki w pęcherz wbijał i czuję je w pochwie. Ja nie wiem czy dotrwam do 25 lipca. Niby jeszcze 15 dni ale ta moja szyjka i to rozwarcie tego nie zniesie.
 
reklama
Kochane, a tak zmieniając temat, bo nam się tu taka grupa wsparcia zrobiła na nie tylko szyjkowe tematy zrobiła, to powiedzcie mi - czy któraś była na profilaktycznym podaniu sterydów na płucka w szpitalu? Mój lekarz mnie wysyła za 2 tygodnie, to będzie 28 tydzień, bo jak on to stwierdził wykorzystany w tej ciąży wszystko co medycyna wymyśliła w zapobieganiu porodowi przedwczesnemu :) leży się po prostu 3 dni w szpitalu i podają zwykły zastrzyk w tyłek 2 razy i to by było na tyle?
I drugie pytanie, jak sobie radzicie z depilacja na dole? Ja zawsze na każda wizytę ekstra super mega gładko, ale już teraz coraz gorzej widzę, wiem, ze tutaj dziewczyny na forum zlecają ta robotę mężom, ale ja sobie nie wyobrażam, żeby mnie tam golił, tak jak nie wyobrażam sobie załatwiać przy nim toalety, nie wiem czemu - z szacunku jakiegoś poprostu. Myślicie, ze lekarz zwraca wagę czy jest tak mega super gładko?
I tak dla rozrywki to wam jeszcze powiem, ze jak ostatnio spanikowałam, ze szew mi się rozwiązał, to ściągałam mojego lekarza a sobotę wieczorem na wizytę, i chłop się tak mną przejął, żeby mi wytłumaczyć o co chodzi z tym szwem na szyjce, ze mi we wzierniku trzasnął telefonem zdjęcie i mi potem pokazywał przy biurku moja szyjkę ze szwem, nawet nie chce myśleć ile on ma takich fotek „roboczych” w telefonie :D
Super lekarz ze strzelił Ci taką fotkę, tez bym tak chciała😁 bo ja jestem ciemna w tych tematach, czytalam wczesniej ze niektore dziewczyny to czują gdzie zaczyna sie szyjka i w ogole. Ja jak zapodaje sobie luteine to najpierw paciorek odmawiam zeby nic dziwnego tam nie poczuc bo pessar za kazdym razem czuje w miare nisko a takie zdjecie moze by mi cos objasnilo🙂
Moja lekarz tez wspomina o tych sterydach kolo 29 tc zaleznie jak sytuacja będzie sie przedstawiała
A odnosnie golenia to nawet tego boje sie robic w wannie ze za dlugo na nogach i dzialam jak.jestem sama w domu, oczywiscie przed wizytą - nie częściej😁 z lustereczkiem na łóżeczku na leżąco i w najgorszych rejonach trymerem co by sie nie pozacinac. Ale myślę ze lekarz nie zwraca uwagi na takie rzeczy, przynajmniej nie powinien w naszym stanie
 
Do góry