reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Do jakiego lekarza chodzisz? Tam też zależy, kogo się spytasz - w rejestracji w bud D nic nie wiedziały i kazały do położnej w głównym budynku iść. I tam mi dała listę z numerami.

Chodzę do Mariusza Pru.. nie wiem czy mogę tak całym nazwiskiem ale chyba wiesz o kogo chodzi hehe no właśnie mi w budynku D tak powiedziały. Jutro mam wizytę u chmielo..wiec bo mój na urlopie do 20 i muszę iść do glównego budynku to zapytam. Tak się boję tej wizyty, ze aż mi nie dobrze. Wiadomo, ze co lekarz to zaraz inna opinia, a ja jeszcze tej pani nie znam i ona nie zna mojej historii i co dla niej byłoby dziwne, pewnie dla mojego doktora nie i ja oszaleję.
 
reklama
Chodzę do Mariusza Pru.. nie wiem czy mogę tak całym nazwiskiem ale chyba wiesz o kogo chodzi hehe no właśnie mi w budynku D tak powiedziały. Jutro mam wizytę u chmielo..wiec bo mój na urlopie do 20 i muszę iść do glównego budynku to zapytam. Tak się boję tej wizyty, ze aż mi nie dobrze. Wiadomo, ze co lekarz to zaraz inna opinia, a ja jeszcze tej pani nie znam i ona nie zna mojej historii i co dla niej byłoby dziwne, pewnie dla mojego doktora nie i ja oszaleję.
Nie znam Pana Mariusza osobiście, ale dobre opinie ma. Chodzę do Dariusza U. Poza wyjatkami (tzn jakieś dziwne poczucie humoru) lekarze wszyscy są tam ok.

Zapytaj w gabinecie położnej jak będziesz na ktg przed wizytą (52 chyba)
 
Nie znam Pana Mariusza osobiście, ale dobre opinie ma. Chodzę do Dariusza U. Poza wyjatkami (tzn jakieś dziwne poczucie humoru) lekarze wszyscy są tam ok.

Właśnie sprawiłaś, ze spadł mi ogromny kamień z serca... w poprzedniej ciąży na końcówce już wszystkie choroby ciążowe miałam przewidywane, a po porodzie wszystko ok. Chciałabym mieć taki poród teraz jaki miałam z córką. Jeszcze raz Wielkie Dzięki 😊
 
Właśnie sprawiłaś, ze spadł mi ogromny kamień z serca... w poprzedniej ciąży na końcówce już wszystkie choroby ciążowe miałam przewidywane, a po porodzie wszystko ok. Chciałabym mieć taki poród teraz jaki miałam z córką. Jeszcze raz Wielkie Dzięki 😊
I na oddziałach tez wszyscy są ok - położne i lekarze. Byłam i na patologii i na położniczym i wszystko było bardzo dobrze ze strony persolenu. A jak u nich ciążę prowadzisz to nie może być źle ;)
 
Witajcie, chciałabym się podzielić z wami moja sytuacją. To moja pierwsza ciąża. Wszystko przebiegało wzorowo do 20 tygodnia, wtedy na wizycie okazało się, że moja szyjka w 3 tygodnie z 4cm spadła do 2,2cm.. odrazu szpital I zrobiono mi posiewy, dodatkowo magnes, nospa I luteina. Posiewy były ok i po tygodniu lezenia w szpitalu szyjka podniosła się do 2,7cm I lekarz prowadzący zrezygnował z zakładania szwu, ponieważ jest on obarczony dużym ryzykiem poronnym. Teraz leżę w domu już od miesiąca z szyjką 3cm i czuje się jakbym leżała na tykajacej bombie. Jeżdżę na kontrolę co 2 tygodnie, mam reżim łóżkowy, biorę luteine dopochwowo aspargin I nospe. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do grupy 🙂 termin mam na początek listopada, więc jeszcze długa droga
 
Witajcie, chciałabym się podzielić z wami moja sytuacją. To moja pierwsza ciąża. Wszystko przebiegało wzorowo do 20 tygodnia, wtedy na wizycie okazało się, że moja szyjka w 3 tygodnie z 4cm spadła do 2,2cm.. odrazu szpital I zrobiono mi posiewy, dodatkowo magnes, nospa I luteina. Posiewy były ok i po tygodniu lezenia w szpitalu szyjka podniosła się do 2,7cm I lekarz prowadzący zrezygnował z zakładania szwu, ponieważ jest on obarczony dużym ryzykiem poronnym. Teraz leżę w domu już od miesiąca z szyjką 3cm i czuje się jakbym leżała na tykajacej bombie. Jeżdżę na kontrolę co 2 tygodnie, mam reżim łóżkowy, biorę luteine dopochwowo aspargin I nospe. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do grupy 🙂 termin mam na początek listopada, więc jeszcze długa droga
Witaj w Naszym Gronie 😊 przykro mi, że spotkała Cie ta niedogodność że strony szyjki... Mam nadziej, że będzie u Ciebie wszytslo ok, i że szyjka będzie dalej na tym samym poziomie.
 
Witajcie, chciałabym się podzielić z wami moja sytuacją. To moja pierwsza ciąża. Wszystko przebiegało wzorowo do 20 tygodnia, wtedy na wizycie okazało się, że moja szyjka w 3 tygodnie z 4cm spadła do 2,2cm.. odrazu szpital I zrobiono mi posiewy, dodatkowo magnes, nospa I luteina. Posiewy były ok i po tygodniu lezenia w szpitalu szyjka podniosła się do 2,7cm I lekarz prowadzący zrezygnował z zakładania szwu, ponieważ jest on obarczony dużym ryzykiem poronnym. Teraz leżę w domu już od miesiąca z szyjką 3cm i czuje się jakbym leżała na tykajacej bombie. Jeżdżę na kontrolę co 2 tygodnie, mam reżim łóżkowy, biorę luteine dopochwowo aspargin I nospe. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do grupy 🙂 termin mam na początek listopada, więc jeszcze długa droga

Ja miałam nadzieję, że jednak ta szyjka odpuści trochę dziewczynom w tym miesiacu. Przykro mi ale... Serdecznie Witamy i mam nadzieję, ze już będzie tylko super! Masz rację, wszystkie tutaj tak się czujemy jak "na bombie" hehe a jak się czujesz psychicznie?
 
Witajcie, chciałabym się podzielić z wami moja sytuacją. To moja pierwsza ciąża. Wszystko przebiegało wzorowo do 20 tygodnia, wtedy na wizycie okazało się, że moja szyjka w 3 tygodnie z 4cm spadła do 2,2cm.. odrazu szpital I zrobiono mi posiewy, dodatkowo magnes, nospa I luteina. Posiewy były ok i po tygodniu lezenia w szpitalu szyjka podniosła się do 2,7cm I lekarz prowadzący zrezygnował z zakładania szwu, ponieważ jest on obarczony dużym ryzykiem poronnym. Teraz leżę w domu już od miesiąca z szyjką 3cm i czuje się jakbym leżała na tykajacej bombie. Jeżdżę na kontrolę co 2 tygodnie, mam reżim łóżkowy, biorę luteine dopochwowo aspargin I nospe. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do grupy 🙂 termin mam na początek listopada, więc jeszcze długa droga
Historia co do milimetra i tygodnia jak u mnie 😉 tylko ok 23tc miałam jeszcze lejek 😉potem szyjka zaczęła ruszać 30tc - 2.0cm,32tc-1,5cm,34tc-1.1cm. Bez pessara i szwu. Dziś byłam na wizycie 37+1tc szyjka 0.5 i 4cm rozwarcia. Lekarka daje max tydzień i poród... Chociaż obstawia 1-2dni. Oszczędzałam się, głównie leżałam ale np sniadania sobie sama robiłam, a resztę posiłków odgrzewalam, jak nie wstawanie na siku to aby zmierzyć cukier, bo cc... Ale nie dotykałam odkurzacza, prania itd. Będzie dobrze tylko oszczędzaj się i nie słuchaj, że leżenie nic nie daje 😉
 
Witajcie, chciałabym się podzielić z wami moja sytuacją. To moja pierwsza ciąża. Wszystko przebiegało wzorowo do 20 tygodnia, wtedy na wizycie okazało się, że moja szyjka w 3 tygodnie z 4cm spadła do 2,2cm.. odrazu szpital I zrobiono mi posiewy, dodatkowo magnes, nospa I luteina. Posiewy były ok i po tygodniu lezenia w szpitalu szyjka podniosła się do 2,7cm I lekarz prowadzący zrezygnował z zakładania szwu, ponieważ jest on obarczony dużym ryzykiem poronnym. Teraz leżę w domu już od miesiąca z szyjką 3cm i czuje się jakbym leżała na tykajacej bombie. Jeżdżę na kontrolę co 2 tygodnie, mam reżim łóżkowy, biorę luteine dopochwowo aspargin I nospe. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do grupy 🙂 termin mam na początek listopada, więc jeszcze długa droga
Witaj, na pewno z Nami będzie Tobie raźniej 😁 współczuję problemów z szyjką...no cóż każda z Nas zna to leżenie na tykającej bombie...ale dasz radę do porodu w bezpiecznym czasie 😉😘
Ja leżę od 21 i podobnie jak u Ciebie mi zleciała szyjka wtedy do 3 cm, w 29 tc miała 2,76 a teraz jesteśmy w 30+5 tc. Plus do tego twardnieje mi często brzuch. I nie mam nic założonego. Leżę całe dnie, tylko wstaje do toalety, coś zjeść oraz do lekarza i na badania. Ale dla naszych maleństw damy radę, jesteśmy silne kobiety 💪😁
 
reklama
Mam pytanie do dziewczyn, które głównie leżą. Też bolą Was łydki? Co prawda u mnie to trzeci trymestr, ale skurczy nie ma, tylko te łydki tak bolą 😔 zastanawiam się, czy to kwestia leżenia, czy że to trzeci trymestr...jakiś sposób na to, bo dzisiaj świra dostaję od tego...
 
Do góry