reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
@KatGde gdzie zdecydowałaś się na poród? Do jakiego szpitala uderzasz?

Ja dziś 30+0 i jakby cos się działo jadę na Latawiec, po 37+0 jadę do Ddz.
Mam już dojście do lekarza w wch i zapewniony pakiet all inclusive. Inaczej nie napiszę bo wiadomo. Nie byłam pezekonana do tego szpitala , ale jak mi powiedzieli Rodzice lepiej rodzić "po znajomości". Noo i nie dobiłam jeszcze do skończonego 37... Mam 36+3
 
Ponoć chłopak 😊 i będzie w domu po równo 3 na 3 🤭 tylko imię nie wybrane do końca 🤭

I zamykam fabrykę na 4 spusty 🙈 dość tych wrażeń 😊

Ja dwa lata temu, gdy "otwierałam swoją" myślałam, ze ciąża to lajcik... dużo się zmienia z punktu siedzenia.. niedlugo rodzę, a ja już chce kolejne... jestem trochę nienormalna... 😉🙃
 
Maaa aleee.. od kwietnia wisi na stronie, ze zgodnie z zaleceniami szpital nadal wstrzymuje porody rodzinne. Ile razy jestem w Rzeszowie tyle razy mi mówią, ze niestety porodów rodzinnych nadal niet.. nie wiem czemu w większosc szpitali już na nie pozwala chociaż na koniec wejść mężowi czy partnerowi, a ta Profamilia nie. Trochę mi tu wygodnictwem śmierdzi, a mniej wirusem...

A kto jest bardziej opanowany? Mąż czy Ty?
On. Ja już mówię, że nie urodzę do grudnia. Mama mówi, że nie można zatrzymać jak się zaczęło. Nie wiem co się dzieje zwyczajnie
 
On. Ja już mówię, że nie urodzę do grudnia. Mama mówi, że nie można zatrzymać jak się zaczęło. Nie wiem co się dzieje zwyczajnie
Ja myślę, że Ci się tak powoli robi rozwarcie. I stąd te skurcze. Aż w końcu rozkręci się na dobre. 😉

U mnie np, to początkowe rozwarcie (do 4 cm) było bezobjawowe. Potem jak wody odeszły to 2,5h też zero bóli. A potem skurcze co 2 min takie konkretne. I zaraz ta cała oprawa porodowa. Jakiś prysznic. Po godzinie pełne rozwarcie i skurcze parte. Więc to każda inaczej. Niby jest jakiś schemat a różnie bywa.
 
Maaa aleee.. od kwietnia wisi na stronie, ze zgodnie z zaleceniami szpital nadal wstrzymuje porody rodzinne. Ile razy jestem w Rzeszowie tyle razy mi mówią, ze niestety porodów rodzinnych nadal niet.. nie wiem czemu w większosc szpitali już na nie pozwala chociaż na koniec wejść mężowi czy partnerowi, a ta Profamilia nie. Trochę mi tu wygodnictwem śmierdzi, a mniej wirusem...

A kto jest bardziej opanowany? Mąż czy Ty?
Pytałam ostatnio lekarza, który nie pracuje w pro familii tylko na Szopena i mówił, że małe szanse na porody rodzinne. Ja na pro familie się szykuje i biorę położna prywatnie - muszę się zmobilizowac i napisać do którejś.
 
O właśnie, a polecisz jakąś? Moj pierwszy odbierała w profamilii Agata Piw.... ale nie można jej wykupić. Jeszcze dwa tyg temu gdy pytałam, to wcale nie można bylo zamówić położnej do porodu. Jutro zapytam jeszcze raz. Pani Agata była super, motywowała mmie, była delikatna i taka wesoła, ze poród minął mi z uśmiechem na twarzy. No cóż, czyli lipa i maż do domu pojedzie 🤷‍♀️
Pytałam ostatnio lekarza, który nie pracuje w pro familii tylko na Szopena i mówił, że małe szanse na porody rodzinne. Ja na pro familie się szykuje i biorę położna prywatnie - muszę się zmobilizowac i napisać do którejś.
 
reklama
Pytałam ostatnio lekarza, który nie pracuje w pro familii tylko na Szopena i mówił, że małe szanse na porody rodzinne. Ja na pro familie się szykuje i biorę położna prywatnie - muszę się zmobilizowac i napisać do którejś.
Ja też z Rzeszowa i zamierzam rodzić na Szopena. Może do października będzie można już z mężami rodzić?🧐😜
 
Do góry