reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

@Annszul moja córka też byla glówka w dół na kazdej wizycie od 12 tyg i to centralniena szyjce. Stąd u mmie lejek i szyjka w 30 tyg. Wtedy też lekarz stwierdził, ze brzuch mi opadł, a ja nic nie wiedziałam. Jesteś już w 30 tyg, i zaczełaś 31 już zaraz zaczniesz 32. Jesteś już wygrana 😊🥰
Kurcze to mam nadzieję, że synek nie sprawi mi za szybko niespodzianki z ta szyjka...
Wiesz ja ostatnio ciągle pytam męża, czy brzuch mam nadal tak samo wysoko...to juz taka moja obsesja 🙈😱
Obyś miała rację 😊 a tak szczerze to jak już mam ten 30 tydzień, to boje się że zaraz urodzę...i się nie uda. Ostatnio jakoś mam od kilku dni gorszy czas z tego powodu, ciągle się boję i chyba z tych nerwów boli mnie brzuch...ehh... wszystko widzę jako czarny scenariusz a mój mąż już powoli ochrzania mnie, że świruje 😛
 
reklama
Kurcze to mam nadzieję, że synek nie sprawi mi za szybko niespodzianki z ta szyjka...
Wiesz ja ostatnio ciągle pytam męża, czy brzuch mam nadal tak samo wysoko...to juz taka moja obsesja 🙈😱
Obyś miała rację 😊 a tak szczerze to jak już mam ten 30 tydzień, to boje się że zaraz urodzę...i się nie uda. Ostatnio jakoś mam od kilku dni gorszy czas z tego powodu, ciągle się boję i chyba z tych nerwów boli mnie brzuch...ehh... wszystko widzę jako czarny scenariusz a mój mąż już powoli ochrzania mnie, że świruje 😛


Mój też ma dość mojego marudzenia i ciągłego pytania: "myślisz, ze dotrwam do 38tygodnia?" Już i mi się to pytanie znudziło, ale skoro jeszcze nie jestem w 38, to pytanie nadal będzie aktualne hehe
Oni też się martwią, ale muszą być twardzi, skoro my się tak oboawiamy. Mój maż obiecał mi wakacje na krecie po porodzie... tylko kazał mi sobie ladny kopiec wybrać w ogródku 😁
 
Miałam jakieś skurcze od rana teraz puściły więc fałszywy alarm, ale nie mogłam chodzić prawie 😳. Wyszłam przed dom i najchętniej złożyłabym się w pół jak scyzoryk. Najdłuższy spacer świata. Zobaczymy co z tego będzie 🤔 czyżby lekarz miał rację? Przepowiadające? Czy to to?
 
Cześć dziewczyny;)
Pyt do mam 2 i więcej dzieci. Czy któraś z Was miała za pierwszym razem cc A za drugim sn? U mnie już prawie koniec 35tc i coraz częściej myślę o porodzie...
Pierwsza ciążą na szybko robione cięcie, bo córce zaczęło spadać tętno. Była duża, 4400g.
Teraz według usg dziecko jest mniejsze i lekarz zaleca sn, ale nie naciska. Powiedział, że jeśli chce to da mi skierowanie na drugie cc. Sama nie wiem jaką podjąć decyzję. Chciałam spróbować sn, ale jak pomyślę, że znowu z tym tetnem może być nie tak, to nie wiem czy nie iść w ciemno na cięcie...
Ja miałam pierszwe cc że względu na zagrażająca zamartwice w trakcie porodu przy rozwarcie 10 cm, drugi poród rozpoczął się od indukcji, uparli się że mam rodzic SN, mój lekarz nie zdążył mi wypisać skierowania ale mniejsza o to... Poród zakończył się i tak cc w dużo bardziej dramatycznych okolicznościach, na szczęście dziecko całe i zdrowe... Wiem że rodzą kobiety po cc siłami natury i jest ok ale u mnie finalnie i tak dwukrotnie trzeba było wykonać cc.
 
Ja miałam pierszwe cc że względu na zagrażająca zamartwice w trakcie porodu przy rozwarcie 10 cm, drugi poród rozpoczął się od indukcji, uparli się że mam rodzic SN, mój lekarz nie zdążył mi wypisać skierowania ale mniejsza o to... Poród zakończył się i tak cc w dużo bardziej dramatycznych okolicznościach, na szczęście dziecko całe i zdrowe... Wiem że rodzą kobiety po cc siłami natury i jest ok ale u mnie finalnie i tak dwukrotnie trzeba było wykonać cc.
U mnie było podobnie przy pierwszym porodzie. Teraz boję się tego samego. A Ty wiesz dlaczego u Ciebie sytuacja się powtórzyła? To są jakieś predyspozycje, czy przypadek? Boję się zaryzykować sn.
 
U mnie było podobnie przy pierwszym porodzie. Teraz boję się tego samego. A Ty wiesz dlaczego u Ciebie sytuacja się powtórzyła? To są jakieś predyspozycje, czy przypadek? Boję się zaryzykować sn.
Nie wiem... Może taka uroda? W drugiej ciąży oczywiście były problemy z szyjka od 22 tyg, groził mi poród przedwczesny, najpierw pessar później szew a finalnie szyjka przy indukcji porodu w 37 tyg zaparła się 🤣🤦‍♀️nie pomógł cewnik, dopiero oksytocyna po 8 godz zaczęła działać, jak odeszły mi wody i się zaczęło poprosiłam o znieczulenie, podali i wtedy się zaczelo, spadki tętna i tylko na monitorze cały czas zerowe tętno, koszmar... Ale każdy przypadek jest inny, mi musieli indukować poród, może to było przyczyną, nie dowiem się, ale czułam że sytuacja się powtórzy jeśli każą mi rodzic SN, i ni myliłam sie
 
Nie wiem... Może taka uroda? W drugiej ciąży oczywiście były problemy z szyjka od 22 tyg, groził mi poród przedwczesny, najpierw pessar później szew a finalnie szyjka przy indukcji porodu w 37 tyg zaparła się 🤣🤦‍♀️nie pomógł cewnik, dopiero oksytocyna po 8 godz zaczęła działać, jak odeszły mi wody i się zaczęło poprosiłam o znieczulenie, podali i wtedy się zaczelo, spadki tętna i tylko na monitorze cały czas zerowe tętno, koszmar... Ale każdy przypadek jest inny, mi musieli indukować poród, może to było przyczyną, nie dowiem się, ale czułam że sytuacja się powtórzy jeśli każą mi rodzic SN, i ni myliłam sie
Ja też mam takie głupie myśli, że będzie to samo. Jeszcze mam trochę czasu, ale myślę, że nie zaryzykuje sn. U mnie dodatkowo jest kwestia wąskiej miednicy.
 
reklama
Miałam jakieś skurcze od rana teraz puściły więc fałszywy alarm, ale nie mogłam chodzić prawie 😳. Wyszłam przed dom i najchętniej złożyłabym się w pół jak scyzoryk. Najdłuższy spacer świata. Zobaczymy co z tego będzie 🤔 czyżby lekarz miał rację? Przepowiadające? Czy to to?
Jak coś to już jesteś w bezpiecznym czasie dla synka 😉😁
 
Do góry