Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Aniteczka31]

Dziewczyny jestem załamana robiłam posiew moczu wyszły mi- enterococcus faecalis są to paciorkowce kalowe robiłam posiew pochwy dzień wcześniej i wynik jest ok badanie ogólne moczu tez dobre a robie co 2 tyg w czwartek mam
Mieć zakładanie szwu Lekarz mówi ze to nie jest problem jak zapytałam czy dostanę antybiotyk to powiedział ze wszystko damy po założeniu ale ja sie boje czy powinnam go mieć i nie wiem co robić pomocy

 

[Ola2017]

Dziewczyny jestem załamana robiłam posiew moczu wyszły mi- enterococcus faecalis są to paciorkowce kalowe robiłam posiew pochwy dzień wcześniej i wynik jest ok badanie ogólne moczu tez dobre a robie co 2 tyg w czwartek mam
Mieć zakładanie szwu Lekarz mówi ze to nie jest problem jak zapytałam czy dostanę antybiotyk to powiedział ze wszystko damy po założeniu ale ja sie boje czy powinnam go mieć i nie wiem co robić pomocy

Mój lekarz mowi, ze czasami zakladaja szew lub pessar nie robiac posiewu albo nie czekajac na wynik w przypadku gdy jest to np szew ratunkowy. Po założeniu podają antybiotyk profilaktycznie.

 

[Paulaa1987]

Dziewczyny jestem załamana robiłam posiew moczu wyszły mi- enterococcus faecalis są to paciorkowce kalowe robiłam posiew pochwy dzień wcześniej i wynik jest ok badanie ogólne moczu tez dobre a robie co 2 tyg w czwartek mam
Mieć zakładanie szwu Lekarz mówi ze to nie jest problem jak zapytałam czy dostanę antybiotyk to powiedział ze wszystko damy po założeniu ale ja sie boje czy powinnam go mieć i nie wiem co robić pomocy

Słuchaj się lekarza, oni wiedza co robią mocz to nie pochwa, skoro w pochwie czysto to, to jest najważniejsze, a z moczu się szybko bakterii pozbędziesz antybiotykiem po zabiegu, pij już od teraz sok żurawinowy - on super oczyszcza drogi moczowe

 

[Aniteczka31]

Dziękuje dziewczyny

 

[Amnesia]

Aa to tak się nazywają te taśmy. No to zapytam gina i najwyżej pójdę do fizjoterapeuty i może coś podpowie. Orientujecie się może jak obecnie wygląda pobyt w szpitalu po porodzie? Chodzi mi o pomoc w łazience jeżeli chodzi o prysznic itp. Przy pierwszym porodzie był ze mną mąż, a teraz nastawiam się raczej na samotny poród przez ten wirus i nie wiem jak to wygląda...

 

[Sunflower01]

Aa to tak się nazywają te taśmy. No to zapytam gina i najwyżej pójdę do fizjoterapeuty i może coś podpowie. Orientujecie się może jak obecnie wygląda pobyt w szpitalu po porodzie? Chodzi mi o pomoc w łazience jeżeli chodzi o prysznic itp. Przy pierwszym porodzie był ze mną mąż, a teraz nastawiam się raczej na samotny poród przez ten wirus i nie wiem jak to wygląda...

Powinna pomoc położna w takich sprawach jak prysznic. Poza korona tez polozna pomaga, jeśli potrzebujesz - tzn tak byc powinno, tak nam mówiono. Bo tez zwłaszcza ten pierwszy prysznic po porodzie to Cie samej nie puszcza, bo fikniesz i co zrobią.
W niektórych szpitalach wracaja porody rodzinne, potem nie ma odwiedzin, ale na porod maz może być.
U nas jest opcja indywidualnej poloznej do porodu i kilka godzin po porodzie przy mamie i dziecku tez mozna sobie wykupić.

 

[Krajka]

Powinna pomoc położna w takich sprawach jak prysznic. Poza korona tez polozna pomaga, jeśli potrzebujesz - tzn tak byc powinno, tak nam mówiono. Bo tez zwłaszcza ten pierwszy prysznic po porodzie to Cie samej nie puszcza, bo fikniesz i co zrobią.
W niektórych szpitalach wracaja porody rodzinne, potem nie ma odwiedzin, ale na porod maz może być.
U nas jest opcja indywidualnej poloznej do porodu i kilka godzin po porodzie przy mamie i dziecku tez mozna sobie wykupić.

Hm... A to że mąż może być, to chyba tylko i wyłącznie po zrobieniu testu na koronawirusa??? Którego wynik jest ważny 72h od momentu pobrania materiału. 24h się czeka na wynik. Więc na poród zostaje 48h.

 

[Amnesia]

O jejku to już sama urodzę hehe u mnie w szpitalu jeszcze nie ma porodów rodzinnych i to nawet z negatywnym testem. Że też ten wirus sobie wybrał akurat takie czasy. Jestem już zmęczona wiadomościami w tv, w internecie i przez innych ludzi na temat tego covid-a. W sumie to trudno nawet wiedzieć co jest prawdą, a co nie. U mnie ludzie kompletnie się nim przestali przejmować. Ostatnio ja tylko byłam w smyku w masce, a ludzi było tyle, że trudno przejść między półkami i to jeszcze matki i ojcowie z dziećmi. Mi od tej maseczki w sklepie tylko słabo i duszno, a reszta patrzyła jak na trędowatą

 

[AnnAnja]

Dziewczyny! Właśnie się dowiedziałam, że znajoma rodziła pod koniec maja..i musiała rodzić w maseczce! Tak jakby bez maseczki poród nie był wystarczająco męczący.. może warto się zorientować jak wygląda kwestia w waszych szpitalach, jeśli mają też taką zasadę to może warto chociaż wynegocjować przyłbice

 

[Karolina94]

Dziewczyny! Właśnie się dowiedziałam, że znajoma rodziła pod koniec maja..i musiała rodzić w maseczce! Tak jakby bez maseczki poród nie był wystarczająco męczący.. może warto się zorientować jak wygląda kwestia w waszych szpitalach, jeśli mają też taką zasadę to może warto chociaż wynegocjować przyłbice

U mnie na szczęście poród bez maseczki, tylko personel ma :O