reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cześć dziewczynki 😊 co Wy dzisiaj takie zmarnowane jesteście? Ja dzisiaj praktycznie wcale nie leżałam. Teraz się położyłam. Dwadzieścia osób mi się na głowę zwaliło i tłumaczę, że muszę leżeć bo to i tamto ale możesz sobie pogadać jak do słupa. Wszyscy myślą, że przesadzam. Kij im w oko, bo nikomu już się tłumaczyć nie będę. Krocze mnie boli, mam taką zadyszkę jakbym 10km przebiegła. Córka mi się zawzięła chyba bunt dwulatka przechodzi, bo od rana nic nie chce jeść nawet obiad zrobiłam taki jak lubi i wypluła. Za to jak ciotka loda przyniosła, to nie zapytała czy może dać, a ta od razu prawie całego zjadła. Nie wiem ile jeszcze pociągnę ale po dzisiejszym dniu jeżeli w nocy nie urodzę mimo rozwarcia od 9 tygodni, to już na pewno nie urodzę przez najbliższe tygodnie. Jutro niedziela, zaraz znowu poniedziałek i tak leci tydzień... Powoli, powoli każda do ciągnie do terminu ✊😊
 
reklama
Cześć dziewczynki 😊 co Wy dzisiaj takie zmarnowane jesteście? Ja dzisiaj praktycznie wcale nie leżałam. Teraz się położyłam. Dwadzieścia osób mi się na głowę zwaliło i tłumaczę, że muszę leżeć bo to i tamto ale możesz sobie pogadać jak do słupa. Wszyscy myślą, że przesadzam. Kij im w oko, bo nikomu już się tłumaczyć nie będę. Krocze mnie boli, mam taką zadyszkę jakbym 10km przebiegła. Córka mi się zawzięła chyba bunt dwulatka przechodzi, bo od rana nic nie chce jeść nawet obiad zrobiłam taki jak lubi i wypluła. Za to jak ciotka loda przyniosła, to nie zapytała czy może dać, a ta od razu prawie całego zjadła. Nie wiem ile jeszcze pociągnę ale po dzisiejszym dniu jeżeli w nocy nie urodzę mimo rozwarcia od 9 tygodni, to już na pewno nie urodzę przez najbliższe tygodnie. Jutro niedziela, zaraz znowu poniedziałek i tak leci tydzień... Powoli, powoli każda do ciągnie do terminu ✊😊
Zmęczyłam się samym czytaniem ;) a co dopiero tyle ludzi ogarnąć, to jak duże przyjęcie :)
 
Ostatnia edycja:
Hejka dziewczyny pytanko 😊 od wczoraj czuje ruchy małej bardzo bardzo nisko wrażenie takie jakby poniżej lini majtek i latam co chwilę siku tak jakby mi leżała na pęcherzu. Ma któraś tak napiszcie bo przecież znów sobie coś chyba wkrecam... Mam nadzieję że nie wszystkie tu mają mnie już za wariatka hahahahaha 😂
 
Cześć dziewczynki 😊 co Wy dzisiaj takie zmarnowane jesteście? Ja dzisiaj praktycznie wcale nie leżałam. Teraz się położyłam. Dwadzieścia osób mi się na głowę zwaliło i tłumaczę, że muszę leżeć bo to i tamto ale możesz sobie pogadać jak do słupa. Wszyscy myślą, że przesadzam. Kij im w oko, bo nikomu już się tłumaczyć nie będę. Krocze mnie boli, mam taką zadyszkę jakbym 10km przebiegła. Córka mi się zawzięła chyba bunt dwulatka przechodzi, bo od rana nic nie chce jeść nawet obiad zrobiłam taki jak lubi i wypluła. Za to jak ciotka loda przyniosła, to nie zapytała czy może dać, a ta od razu prawie całego zjadła. Nie wiem ile jeszcze pociągnę ale po dzisiejszym dniu jeżeli w nocy nie urodzę mimo rozwarcia od 9 tygodni, to już na pewno nie urodzę przez najbliższe tygodnie. Jutro niedziela, zaraz znowu poniedziałek i tak leci tydzień... Powoli, powoli każda do ciągnie do terminu ✊😊
Hejka dziewczyny pytanko 😊 od wczoraj czuje ruchy małej bardzo bardzo nisko wrażenie takie jakby poniżej lini majtek i latam co chwilę siku tak jakby mi leżała na pęcherzu. Ma któraś tak napiszcie bo przecież znów sobie coś chyba wkrecam... Mam nadzieję że nie wszystkie tu mają mnie już za wariatka hahahahaha 😂 jak się czujesz po wczorajszym ?????
 
Nie zapowiedzieli się tylko wpakowali do domu heh Witam się z Wami i cuda się zdarzają, bo nie urodziłam hehe 😊 za to dzisiaj zamiast odpoczywać, to cały dzień ubranka przeglądam, miejsce małemu robię, walizkę do szpitala musiałam spakować, bo za tydzień zaczynam 33tyg kazał mi mieć już gotową. Co do ruchów to czuję dokładnie to samo. Jakbym swoje odczucia opisywała. To główka. Kręci buzią, rączkami. Czasami tak się rozpycha, że będąc przed chwilą w łazience muszę iść jeszcze raz. Jesteśmy na podobnym etapie. Ja już czasami mam wrażenie, że wystawi rączkę przez pępek i zacznie mi machać 😀 jeszcze takie uczucie ciężkości, jakby parcia na cały dół razem z odbytem, to też normalne tyle, że nie przyjemne 😶A Wy jak się dzisiaj macie?? Mam nadzieję, że dobrze. 😊

Hejka dziewczyny pytanko 😊 od wczoraj czuje ruchy małej bardzo bardzo nisko wrażenie takie jakby poniżej lini majtek i latam co chwilę siku tak jakby mi leżała na pęcherzu. Ma któraś tak napiszcie bo przecież znów sobie coś chyba wkrecam... Mam nadzieję że nie wszystkie tu mają mnie już za wariatka hahahahaha 😂

Zmęczyłam się samym czytaniem ;) a co dopiero tyle ludzi ogarnąć, to jak duże przyjęcie :)
 
Ja leżę i czekam z niecierpliwością na jutro. We wtorek pessar założony to już chyba mogą sprawdzić czy się zassal dobrze i jak to wygląda. I moze dostane jakieś nowe informacje na swój temat. Czy planują dom czy mam lezec jeszcze miesiąc. Chciałabym wiedzieć, bo nie wiem na co się przygotować psychicznie.
Bo taka zabawa w ciuciu babkę już mnie męczyc zaczyna.
We wtorek mam umówione usg połówkowe, też mi na nim zależy, bo chcę tym bardziej w tej sytuacji wiedziec jak się ma serduszko i reszta narzadów, ile waży dzieciątko. Itd. Narazie nie odwoływałam, jak mi powiedzą że nie wyjdę we wtorek to jutro odwołam. Eh...
 
Ja leżę i czekam z niecierpliwością na jutro. We wtorek pessar założony to już chyba mogą sprawdzić czy się zassal dobrze i jak to wygląda. I moze dostane jakieś nowe informacje na swój temat. Czy planują dom czy mam lezec jeszcze miesiąc. Chciałabym wiedzieć, bo nie wiem na co się przygotować psychicznie.
Bo taka zabawa w ciuciu babkę już mnie męczyc zaczyna.
We wtorek mam umówione usg połówkowe, też mi na nim zależy, bo chcę tym bardziej w tej sytuacji wiedziec jak się ma serduszko i reszta narzadów, ile waży dzieciątko. Itd. Narazie nie odwoływałam, jak mi powiedzą że nie wyjdę we wtorek to jutro odwołam. Eh...
Jak Cię jednak zostawią w szpitalu (ale oczywiście, trzymam kciuki za pozwolenie na leżakowanie w domu), to zrobią Ci połówkowe usg w szpitalu. Wszystkie badania z karty ciąży będziesz miała robione I jeszcze masę więcej. Jak ja byłam tylko na założeniu szwu to porobili mi dodatkowo kupę badań - m.in. na cytomegalie, HBs, także spokojnie :)
 
Jak Cię jednak zostawią w szpitalu (ale oczywiście, trzymam kciuki za pozwolenie na leżakowanie w domu), to zrobią Ci połówkowe usg w szpitalu. Wszystkie badania z karty ciąży będziesz miała robione I jeszcze masę więcej. Jak ja byłam tylko na założeniu szwu to porobili mi dodatkowo kupę badań - m.in. na cytomegalie, HBs, także spokojnie :)
Hmm pytałam ich o to połówkowe to mi powiedzieli że przełożę najwyżej i zrobię w innym terminie
😑
Nic nie powiedzieli, że zrobią mi w szpitalu...
 
reklama
Witam Was😊 ja dzisiaj jestem taka obolała, chyba od tego leżenia bolą mnie kości miednicy i niżej. I ponownie krzyż mi dokucza, leżę cały dzień z poduszką dla ciężarnych i trochę pomaga...

Jejku ja co niektórym Wam zazdroszczę już przekroczonego 30 tygodnia...
 
Do góry