reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dużo leżałam ale wstawałam zrobić sobie jedzenie albo hektolitry melisy :) moja lekarka mówiła, że w miarę bezpiecznie będzie w 32tc, bezpiecznie w 34tc, a najbezpieczniej po 36tc ;) więc bardzo się oszczedzalam do tego 34tc, od 34tc zaczęłam trochę więcej robić - pranie, prasowanie (na siedzaco) ubranek, nawet do paczkomatu jeździłam 😅 myłam podłogę (po kilka płytek dziennie 😅) Ale jak czułam się zmęczona to od razu leciałam się położyć. Po 36tc to już szalałam bez ograniczeń 😅
Ja leżałem w tych 36st upałach więc ledwo dychałam, mimo że wiatrak chodził 24/24 z miską lodu przed sobą, okna pozaslaniane..
I znalazłam twórcze zajęcie (nauczyłam się szydelkowac) dzięki czemu dni mi bardzo szybko uciekały ;)
I apropo lezenia/oszczędzania się i wizyt w szpitalu.. mnie mój nie-lekarz wysłał do siebie do szpitala na usg i badanie ginekologiczne.. siedziałam w zagrożonej ciąży 8h na krześle w korytarzu, w ponad 36st upale, okropnym zaduchu, przy pozamykanych oknach i braku jakiejkolwiek klimatyzacji.. I to było ok..
To tak jak u mnie wysłali mnie na KTG siedziałam po 5 godzin na dupie i tylko ciśnienia dostałam że aż chcieli mnie zostawiać w szpitalu , więc im tłumaczyłam że to na tle nerwowym że nawet nie robię dobie herbaty w domu a tu muszę kwitnąć i się boję! Że tyle wytrzymałam lezac a teraz mogę to stracic. Też czekam do 34tyg i wtedy przejdę się na spacer wytrzymałam prawie 10tyg to muszę jeszcze 3. Ale z dnia na dzień jest coraz ciężej mi. Nim jest bliżej że się uda to ja bardziej się boję.
 
reklama
To tak jak u mnie wysłali mnie na KTG siedziałam po 5 godzin na dupie i tylko ciśnienia dostałam że aż chcieli mnie zostawiać w szpitalu , więc im tłumaczyłam że to na tle nerwowym że nawet nie robię dobie herbaty w domu a tu muszę kwitnąć i się boję! Że tyle wytrzymałam lezac a teraz mogę to stracic. Też czekam do 34tyg i wtedy przejdę się na spacer wytrzymałam prawie 10tyg to muszę jeszcze 3. Ale z dnia na dzień jest coraz ciężej mi. Nim jest bliżej że się uda to ja bardziej się boję.
Dasz radę, jesteś już blisko! :) wg mnie jeśli wstaniesz zrobic sobie herbatę to nic się nie stanie - w końcu wysiedzialaś tyle godzin w szpitalu i było ok ;)
Masz już wszystko dla dziecka? Może warto zrobić wyprawkę, poszukać ciuszków przez internet itp.. zawsze przy tym czas leci ;)
Ja jeszcze pisałam dziennik ciąży 😅 stąd teraz dokładnie wiem co i jak się działo w poszczególnych tygodniach + wszystkie zdjęcia z usg :)
 
Dasz radę, jesteś już blisko! :) wg mnie jeśli wstaniesz zrobic sobie herbatę to nic się nie stanie - w końcu wysiedzialaś tyle godzin w szpitalu i było ok ;)
Masz już wszystko dla dziecka? Może warto zrobić wyprawkę, poszukać ciuszków przez internet itp.. zawsze przy tym czas leci ;)
Ja jeszcze pisałam dziennik ciąży 😅 stąd teraz dokładnie wiem co i jak się działo w poszczególnych tygodniach + wszystkie zdjęcia z usg :)
Powoli robię wyprawkę , ale wyobrazalam sobie to inaczej 2 miesiące temu kupiliśmy dom i stoi tam pusty chcialam urzadzic malej pokoik kupić nowe meble jej tak bardzo sie z tego wszystkiego cieszylam a tu w ciagu tygodnia szyjka poleciala😔 nie mieszkamy w tym domu bo to daleko od szpitala w którym chce rodzić a jakoś mi też smutno że ja nie mogę tych ciuszkow prać pasować. Bo lekarz cały czas mi mówi aby dotrwać do 34tyg...
 
Powoli robię wyprawkę , ale wyobrazalam sobie to inaczej 2 miesiące temu kupiliśmy dom i stoi tam pusty chcialam urzadzic malej pokoik kupić nowe meble jej tak bardzo sie z tego wszystkiego cieszylam a tu w ciagu tygodnia szyjka poleciala😔 nie mieszkamy w tym domu bo to daleko od szpitala w którym chce rodzić a jakoś mi też smutno że ja nie mogę tych ciuszkow prać pasować. Bo lekarz cały czas mi mówi aby dotrwać do 34tyg...
Nieraz mam wrażenie że przesadza, że za bardzo mnie straszy i przez to mam caly czas leki że się nie uda. Przecież dużo tu jest dziewczyn które są w podobnej sytuacji i jakoś funkcjonują...
 
Powoli robię wyprawkę , ale wyobrazalam sobie to inaczej 2 miesiące temu kupiliśmy dom i stoi tam pusty chcialam urzadzic malej pokoik kupić nowe meble jej tak bardzo sie z tego wszystkiego cieszylam a tu w ciagu tygodnia szyjka poleciala😔 nie mieszkamy w tym domu bo to daleko od szpitala w którym chce rodzić a jakoś mi też smutno że ja nie mogę tych ciuszkow prać pasować. Bo lekarz cały czas mi mówi aby dotrwać do 34tyg...
Spokojnie wypierzesz i wyprasujesz po 34tc :) A po porodzie dostaniesz takiego powera, że w 2dni urządzisz pokoik, włącznie z wymalowaniem ścian i skręcenie mebli😅 na początku i tak dziecko będzie pewnie przy was więc na spokojnie ten pokoik zrobisz :) ja miałam taki przypływ energii że po wyjściu ze szpitala wysprzatalam doslownie całą chatę, od podłóg po sufit, zaliczyłam wizytę położnej i gości 😅
 
Spokojnie wypierzesz i wyprasujesz po 34tc :) A po porodzie dostaniesz takiego powera, że w 2dni urządzisz pokoik, włącznie z wymalowaniem ścian i skręcenie mebli😅 na początku i tak dziecko będzie pewnie przy was więc na spokojnie ten pokoik zrobisz :) ja miałam taki przypływ energii że po wyjściu ze szpitala wysprzatalam doslownie całą chatę, od podłóg po sufit, zaliczyłam wizytę położnej i gości 😅
Super że ci się udało i jesteś jeszcze tu z nami potrafisz pocieszyć i pokazać że nie można się poddać... Mam nadzieję że niedługo i ja będę pocieszala dziewczyny w podobnej sytuacji do mojej i że nawet prawie bez szyjki od 20 tygodnia można dać radę 😊
 
Dziewczyny a powiedzcie mi czy dostajecie clexane zastrzyki? Bo ja przy leżeniu dostaje. I mi wszyscy mówią że dziecko po tym będzie większe. Bo to ogólnie poprawia krążenie i nie robią się zastoje przy leżącym trybie życia...
 
Ostatnia edycja:
Mnie nad ranem pobolewalo podbrzusze i jajniki nie wiem czy to normalne w 17 tc dobrze ze we wtorek lekarz bo się denerwuje jak tam moja sytuacja z lejkiem teraz wyglada leżę wstaje tylko do wc wiec jak będzie gorzej to chyba się załamie bo co więcej mogę zrobić
 
Dziewczyny a powiedzcie mi czy dostajecie clexane zastrzyki? Bo ja przy leżeniu dostaje. I mi wszyscy mówią że dziecko po tym będzie większe. Bo to ogólnie poprawia krążenie i nie robią się zastoje przy leżącym trybie życia...
Ja biorę od samego początku na wszelki wypadek bo straciłam 2 ciąże
 
reklama
Nieraz mam wrażenie że przesadza, że za bardzo mnie straszy i przez to mam caly czas leki że się nie uda. Przecież dużo tu jest dziewczyn które są w podobnej sytuacji i jakoś funkcjonują...
Nie mów, ze nie dasz rady. Ja jestem na samym początku drogi takiej jak Twoja. Lejek, rozwarcie od wewnątrz, pessar na szyjkę 7 mm. Jutro wkraczam w 23 tydzień. Też będę musiała leżeć bezwzględnie. Więc myślę że ok 31 tygodnia będę tu płakać jak Ty z niemocy. Ale damy radę. jak będę płakać to wtedy Ty mnie pocieszysz ze warto się przemeczyc. Bo już masz w ramionach swój wypracowany cud 😉 Już nie dużo zostalo, też bym chyba dopieściła ta wyprawkę tak do końca 😉
 
Do góry