reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

No to ja powiem o zakazie odwiedzin i porodów rodzinych z mojej perspektywy...

Po 22 godzinach spędzonych samotnie pod ktg na łóżku porodowym dziś o 9.11 urodziłam córeczkę.. 1170g, 40cm. 8 punktów.
Było dotykanie,byly próby podania mleka, mogłam nawet ucałować po urodzeniu, tak dobrze krzyczała. Wspomaga ją CPAP.

Mnie chcą wypisać w 3 dobie.. Odwiedzin nie ma..😭 Można tylko dostarczyć mleko na IP.. Nie mogę się z tym pogodzić..

Jesteśmy z niej bardzo dumni, że tak dobrze sobie poradziła na starcie. Oby tak dalej.
Ja po szoku dopiero zaczynam czuć ból i ciągnięcie szwów, miałam niewielkie nacięcie, rodziłam bez znieczulenia, bo to już nie miało sensu po 22 godzinach skurczy co 6-10 minut. Pewnie dopiero jutro poczuje zmęczenie..
Gratuluję :) i jednocześnie życzę dużo zdrówka dla córeczki i Ciebie i dużo sił, by przetrzymać ten trudny czas... trzymam za Was mocno kciuki :)
 
reklama
No to ja powiem o zakazie odwiedzin i porodów rodzinych z mojej perspektywy...

Po 22 godzinach spędzonych samotnie pod ktg na łóżku porodowym dziś o 9.11 urodziłam córeczkę.. 1170g, 40cm. 8 punktów.
Było dotykanie,byly próby podania mleka, mogłam nawet ucałować po urodzeniu, tak dobrze krzyczała. Wspomaga ją CPAP.

Mnie chcą wypisać w 3 dobie.. Odwiedzin nie ma..😭 Można tylko dostarczyć mleko na IP.. Nie mogę się z tym pogodzić..

Jesteśmy z niej bardzo dumni, że tak dobrze sobie poradziła na starcie. Oby tak dalej.
Ja po szoku dopiero zaczynam czuć ból i ciągnięcie szwów, miałam niewielkie nacięcie, rodziłam bez znieczulenia, bo to już nie miało sensu po 22 godzinach skurczy co 6-10 minut. Pewnie dopiero jutro poczuje zmęczenie..
Kochana jesteś bardzo, bardzo dzielna ❤️❤️❤️❤️ Dużo zdrówka dla Was i cierpliwości, obyście spokojnie przetrwały ten trudny czas.
 
No to ja powiem o zakazie odwiedzin i porodów rodzinych z mojej perspektywy...

Po 22 godzinach spędzonych samotnie pod ktg na łóżku porodowym dziś o 9.11 urodziłam córeczkę.. 1170g, 40cm. 8 punktów.
Było dotykanie,byly próby podania mleka, mogłam nawet ucałować po urodzeniu, tak dobrze krzyczała. Wspomaga ją CPAP.

Mnie chcą wypisać w 3 dobie.. Odwiedzin nie ma..😭 Można tylko dostarczyć mleko na IP.. Nie mogę się z tym pogodzić..

Jesteśmy z niej bardzo dumni, że tak dobrze sobie poradziła na starcie. Oby tak dalej.
Ja po szoku dopiero zaczynam czuć ból i ciągnięcie szwów, miałam niewielkie nacięcie, rodziłam bez znieczulenia, bo to już nie miało sensu po 22 godzinach skurczy co 6-10 minut. Pewnie dopiero jutro poczuje zmęczenie..

Gratulacje. Już masz wojowniczkę, jest silna i życzymy dalszej siły i wytrwałości i zdrowia dla was. A co di odwiedzin to u nas akurat matki mogą przychodzić karmic i kangurowac, może da sie jakoś negocjować.
 
Kurcze myślę i myślę. Może maseczki i żele dezynfekujące? No przecież tak nie można, na pewno są jakieś prawa pacjenta a przecież dziecko jest pacjentem. W szpitalu dziecięcym dzieci nie zostają same jak jest zakaz odwiedzin. Może mogą was gdzieś przewieźć. Serio to jest coś dla mnie niepojętego o czym myślałam już od kilku dni...
 
Gratulacje Aleksandra20 super silne z was dziewczyny! . Rany moze powiedz ze cie cos boli czy cos niech cie dłużej zostawia. Tak nie mozna. Nawet sobie tego nie wyobrażam.
 
No to ja powiem o zakazie odwiedzin i porodów rodzinych z mojej perspektywy...

Po 22 godzinach spędzonych samotnie pod ktg na łóżku porodowym dziś o 9.11 urodziłam córeczkę.. 1170g, 40cm. 8 punktów.
Było dotykanie,byly próby podania mleka, mogłam nawet ucałować po urodzeniu, tak dobrze krzyczała. Wspomaga ją CPAP.

Mnie chcą wypisać w 3 dobie.. Odwiedzin nie ma..😭 Można tylko dostarczyć mleko na IP.. Nie mogę się z tym pogodzić..

Jesteśmy z niej bardzo dumni, że tak dobrze sobie poradziła na starcie. Oby tak dalej.
Ja po szoku dopiero zaczynam czuć ból i ciągnięcie szwów, miałam niewielkie nacięcie, rodziłam bez znieczulenia, bo to już nie miało sensu po 22 godzinach skurczy co 6-10 minut. Pewnie dopiero jutro poczuje zmęczenie..
Gratulacje! Dobrze, ze stan małej jest dobry. Teraz życzę Wam dużo cierpliwości i szybkiego dojścia małej do stanu, który pozwoli opuścić jej szpital. Nie wiem jakie są teraz wytyczne, ja z moimi wcześniakami byłam po 18 dni z każdym w szpitalu. Teraz pozwolili mi zostać tylko 5 dób, bo było dużo porodów. Może uda Ci się przedłużyć pobyt o kilka dni. Na pewno takie rozstanie nie będzie dla Was łatwe, ale musisz myśleć pozytywnie.
 
Ostatnia edycja:
@Alleksandra20 gratuluję siły i mimo wszystko wytrwałości w tej walce o każdy dzień, oby teraz mimo tych okoliczności było już tylko łatwiej a Mała szybko nadrabiała zaległości i zdrowo rosła. Zdrówka dla Was dziewczyny i duzzzzzooooo siły 😘💞
 
reklama
Gratulacje dla Was i dużo sił Wcześniaki to bardzo silne dzieciaki mimo swoich małych rozmiarów
Ja nie zniosę tej rozłąki... Nie mogę jej nie zobaczyć chociaż te 15 minut dziennie... Będę dziś walczyć o chociaż 2 tygodnie. Kwarantanny i wirusowe zakazy muszą kiedyś się skończyć.

A druga skrajność... Zaczynam rozumieć co miałaś na myśli że można się ruszać normalnie, coś zrobić, wyjść do sklepu... Po 4 miesiącach więzienia aż mnie rwie iść z córką do parku....
 
Do góry