reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Witam wszystkie leżące mega dzielne kobietki! Troszkę was podczytywałam i jestem pod ogromnym wrażeniem! Jesteście niesamowite i dajecie rade!
Ja leżakuje prawie 3 tydzień wiem ze moze to nie wiele ale dla mnie to cała wieczność. Ale moze tak pokrótce.....od 19 tyg. Zaczął mi twardniec brzuch, dostałam No-spe i magnez i tak odciągnęłam do 30 tyg. Starałam sie jakoś oszczędzać ale przy 2,5 latce to nie łatwe a zakupy itd. Trzeba zrobic. Zaczął pobolewac brzuch i na wizycie okazało sie ze szyjka skrócona 28 mm i żeby jakoś dotrwać do końca trzeba lezec. Dostałam dodatkowo luteinę. Na szczescie skracanie sie zatrzymało ale lezec trzeba. Teraz zaczelam 33 tydzień i powiem wam o ile fizycznie mozna znieść rożny ból to myślenie i leżenie nie idzie w parze. Z każdym dniem jakoś ciężej.
Moze macie jakis sposób naprzetrwanie tego czasu. Nie wiem czym zająć myśli i głupie odliczanie ....ile to jeszcze .....
 
Wolę nie jeść wogóle. Bo jak zacznę to nie mogę skończyć :/ taki typ !
Dasz radę zjeść dużo czekolady gorzkiej takiej 90% i więcej? 😉

AgaBart mój mechanizm obronny to takie trochę maniakalnie robienie sobie jaj ze wszystkiego. Ale racja, cały czas się nagrywać z ektremalnie trudnej sytuacji nie da. Potrafię, ok, ale stanąć twarzą w twarz z realnym strachem też jest ok.
 
Witam wszystkie leżące mega dzielne kobietki! Troszkę was podczytywałam i jestem pod ogromnym wrażeniem! Jesteście niesamowite i dajecie rade!
Ja leżakuje prawie 3 tydzień wiem ze moze to nie wiele ale dla mnie to cała wieczność. Ale moze tak pokrótce.....od 19 tyg. Zaczął mi twardniec brzuch, dostałam No-spe i magnez i tak odciągnęłam do 30 tyg. Starałam sie jakoś oszczędzać ale przy 2,5 latce to nie łatwe a zakupy itd. Trzeba zrobic. Zaczął pobolewac brzuch i na wizycie okazało sie ze szyjka skrócona 28 mm i żeby jakoś dotrwać do końca trzeba lezec. Dostałam dodatkowo luteinę. Na szczescie skracanie sie zatrzymało ale lezec trzeba. Teraz zaczelam 33 tydzień i powiem wam o ile fizycznie mozna znieść rożny ból to myślenie i leżenie nie idzie w parze. Z każdym dniem jakoś ciężej.
Moze macie jakis sposób naprzetrwanie tego czasu. Nie wiem czym zająć myśli i głupie odliczanie ....ile to jeszcze .....
Hej. To nie jest dramatycznie, choć nerwowo. Niech sobie dzieciątko jeszcze posiedzi. Masz duże szanse. Ja teraz 28,5tygodnia a szyjka 1.2,czy 1.4. W poprzedniej 30tydzien było 0mm.. A urodziłam w 36. To daje nadzieję, że teraz do 34 dotrwam. Moje sposoby na leżenie (leżę od połowy listopada) to czytanie, załatwianie za męża wszelkich spraw które są się przez net i telefon, zakupy przez internet, kupuje nawet prezenty na później dla rodziny. Z małym dzieckiem byle jak bym zrobiła mężowi urodziny czy teściom gwiazdkę. A tak mam już jakieś drobiazgi na Wielkanoc dla dzieci, urodziny 3 osób ogarnięte. W listopadzie miałam już prezenty na święta, ze szpitala w grudniu ogarnęłam walentynki itd;)

Najtrudniej jak jest małe dziecko. Nie wytłumaczysz. Z dużą córką to odrabiamy w moim łóżku lekcje, czytamy książki, oglądamy filmy. Z małą można bajki, książeczki, domino, klocki

Zakupy, sprzątanie i pranie robi mąż. Wszystko robi...
 
Dasz radę zjeść dużo czekolady gorzkiej takiej 90% i więcej? 😉

AgaBart mój mechanizm obronny to takie trochę maniakalnie robienie sobie jaj ze wszystkiego. Ale racja, cały czas się nagrywać z ektremalnie trudnej sytuacji nie da. Potrafię, ok, ale stanąć twarzą w twarz z realnym strachem też jest ok.
Tak daje radę :) i orzechów 150 g na raz jak mam ochote na coś. Ale to zdarzyło mi się 3 razy odkąd mam cukrzyce
 
Witam wszystkie leżące mega dzielne kobietki! Troszkę was podczytywałam i jestem pod ogromnym wrażeniem! Jesteście niesamowite i dajecie rade!
Ja leżakuje prawie 3 tydzień wiem ze moze to nie wiele ale dla mnie to cała wieczność. Ale moze tak pokrótce.....od 19 tyg. Zaczął mi twardniec brzuch, dostałam No-spe i magnez i tak odciągnęłam do 30 tyg. Starałam sie jakoś oszczędzać ale przy 2,5 latce to nie łatwe a zakupy itd. Trzeba zrobic. Zaczął pobolewac brzuch i na wizycie okazało sie ze szyjka skrócona 28 mm i żeby jakoś dotrwać do końca trzeba lezec. Dostałam dodatkowo luteinę. Na szczescie skracanie sie zatrzymało ale lezec trzeba. Teraz zaczelam 33 tydzień i powiem wam o ile fizycznie mozna znieść rożny ból to myślenie i leżenie nie idzie w parze. Z każdym dniem jakoś ciężej.
Moze macie jakis sposób naprzetrwanie tego czasu. Nie wiem czym zająć myśli i głupie odliczanie ....ile to jeszcze .....
Witaj :) nie martw się na pewno dotrwasz. Zobacz masz już 33 tc i szyjka tez jest długa. Norma to przecież 25 mm. Leżenie jest mega ciężkie w moim przypadku bo każdego dnia nie wiem co się może zdarzyć. Ja mam 30tc dzisiaj szyjki pewnie niewiele zostało i do tego twardnienia nadal mimo leków i ciaglego leżenia. Ja wstaje ylko do wc nic więcej i do lekarza jak trzeba. Ciesze się bo już sporo wytrzymałam.leżę od 19go grudnia ,ale liczę jeszcze na więcej.. ale obym się nie przeliczyła! !!
 
A to wy juz weteranki w leżeniu ;) naprawdę jesteście niesamowite, napewno maluszki wynagrodzą to leżenie. Ja w pierwszej cięży byłam bardzo aktywna, biegałam po galeriach, robiłam wyprawki itd. Teraz od czasu do czasu cos zamawiam, proszki do prania itd. A wiecie jak to jest z chłopami ..wysyłam go do sklepu i mówię kup mi banany a ten pasztet przynosi8-) kurczę o te moje bóle i twardnienia sie martwię ale dr. Powiedział ze jak sie bardziej nie skraca to robić to co wczesniej czyli lezec leki brać i czekać. A dodam ze córkę urodziłam w 42 tc. A co Ja nie robiłam żeby urodzić ..... nawet piec do centralnego umylam bo juz nie było co sprzątać.
 
Witaj :) nie martw się na pewno dotrwasz. Zobacz masz już 33 tc i szyjka tez jest długa. Norma to przecież 25 mm. Leżenie jest mega ciężkie w moim przypadku bo każdego dnia nie wiem co się może zdarzyć. Ja mam 30tc dzisiaj szyjki pewnie niewiele zostało i do tego twardnienia nadal mimo leków i ciaglego leżenia. Ja wstaje ylko do wc nic więcej i do lekarza jak trzeba. Ciesze się bo już sporo wytrzymałam.leżę od 19go grudnia ,ale liczę jeszcze na więcej.. ale obym się nie przeliczyła! !!
Oj tyle juz leżysz ze teraz wydaje sie juz ze to niewiele do końca zostało. Napewno dotrwasz. Te twardnienia sa okropne ..... skad to sie bierze,to sama nie wiem. Tez tak masz jak sie np. Przekręcasz na bok zaraz brzuch twardy? Byle do wiosny!
 
Ja też dzisiaj miałam ciężka noc. Jakbym miała sto kilo kamieni w sobie, non stop napinanie brzucha, że przewrócenie się z boku na bok to duży wysiłek.
Da się to wytrzymać, ale cały czas się martwię czy ma to jakis wplyw na małą :/ czy to też sprawia jej jakis dyskomfort?
 
reklama
Oj tyle juz leżysz ze teraz wydaje sie juz ze to niewiele do końca zostało. Napewno dotrwasz. Te twardnienia sa okropne ..... skad to sie bierze,to sama nie wiem. Tez tak masz jak sie np. Przekręcasz na bok zaraz brzuch twardy? Byle do wiosny!
U mnie na plecach jak leze to twardnieje bardziej. A poza tym jak wstaje to tez a najgorzej jak jadę samochodem ale najbardziej jak siedzę na krześle w poczekalni do lekarza.
 
Do góry