Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Magdalenka16]

A ja dalej leżę. Rano na obchodzie wyników z posiewu pochwy nie było. Kazała przyjść do gabinetu .poszłam i dalej nie było ale lekarka mówi skoro dzisiaj czwartek a pobrano w pon po południu to pewnie jakiś SYF tam jest :/ tak się wyraziła. Za godzinę przyleciała polozna żeby iść się zapytać o wynik bo widzi że w systemie jest. Lekarka Nie miała czasu żeby mi powiedzieć. Czekałam na innego lekarza ten twierdzi ze ujemny jest i z moczu i z pochwy. Ale nie miał czasu i do jutra i tak zostaje. Mam nadzieje ze przed wyjściem zrobią mi usg i sprawdzi szyjke abym była spokojna w domu . Bo kolejna wizyta prywatnie 12go marca dopiero. Sama muszę sugerować takie rzeczy bo oni nie widzą potrzeby. A może już taka przewrazliwiona jestem !

 

[Feline88]

A ja dalej leżę. Rano na obchodzie wyników z posiewu pochwy nie było. Kazała przyjść do gabinetu .poszłam i dalej nie było ale lekarka mówi skoro dzisiaj czwartek a pobrano w pon po południu to pewnie jakiś SYF tam jest :/ tak się wyraziła. Za godzinę przyleciała polozna żeby iść się zapytać o wynik bo widzi że w systemie jest. Lekarka Nie miała czasu żeby mi powiedzieć. Czekałam na innego lekarza ten twierdzi ze ujemny jest i z moczu i z pochwy. Ale nie miał czasu i do jutra i tak zostaje. Mam nadzieje ze przed wyjściem zrobią mi usg i sprawdzi szyjke abym była spokojna w domu . Bo kolejna wizyta prywatnie 12go marca dopiero. Sama muszę sugerować takie rzeczy bo oni nie widzą potrzeby. A może już taka przewrazliwiona jestem !

Nie - jesteś po prostu bardziej uważna .
A oni ci żadnej łaski nie robią , że powiedzą co i jak .
Kocham podejście lekarzy - „ syf tam jest „ .
Tak to ja mogę sobie z koleżanka rozmawiać a nie lekarz

 

[AgaBart]

A ja dalej leżę. Rano na obchodzie wyników z posiewu pochwy nie było. Kazała przyjść do gabinetu .poszłam i dalej nie było ale lekarka mówi skoro dzisiaj czwartek a pobrano w pon po południu to pewnie jakiś SYF tam jest :/ tak się wyraziła. Za godzinę przyleciała polozna żeby iść się zapytać o wynik bo widzi że w systemie jest. Lekarka Nie miała czasu żeby mi powiedzieć. Czekałam na innego lekarza ten twierdzi ze ujemny jest i z moczu i z pochwy. Ale nie miał czasu i do jutra i tak zostaje. Mam nadzieje ze przed wyjściem zrobią mi usg i sprawdzi szyjke abym była spokojna w domu . Bo kolejna wizyta prywatnie 12go marca dopiero. Sama muszę sugerować takie rzeczy bo oni nie widzą potrzeby. A może już taka przewrazliwiona jestem !

No nie ma jak to jednomyślność wśród lekarzy, rozumiem Twoje wkurzenie, też bym się wściekła, może jakiś inny lekarz laskwie zajrzy i da Ci odpowiedź. Ale nie martw się, ja miałam posiew pobierany w czwartek a też był po 4 dniach i był ok

 

[Feline88]

Co tu dzisiaj taka cisza? Dziewczyny, co u was?

W sobotę wskakuje 36 tydzień - wizyta w poniedziałek . To z plusów .
A z minusów jestem chora - biorę amoksiklav
I umówiłam się jutro do kardiologa , bo coś mi ciśnienie skacze - szczególnie to drugie - mam ponad 90 A przez całą ciąże nie miałam z nim problemów . To teraz się znowu coś musiało przyplątać
Jak nie urok to sraczka i tak w kółko

 

[Magdalenka16]

No nie ma jak to jednomyślność wśród lekarzy, rozumiem Twoje wkurzenie, też bym się wściekła, może jakiś inny lekarz laskwie zajrzy i da Ci odpowiedź. Ale nie martw się, ja miałam posiew pobierany w czwartek a też był po 4 dniach i był ok

Juz wyniki znam ale lekarz nie miał czasu aby zrobić wypis na dzisiaj. A chce też żeby sprawdził mi te szyjkę bo przy godzinie mnie kuje.jak leżę jest ok. Ale ja w szpitalu jestem zmuszona więcej chodzić. Na badania do lekarza po posiłki a później odnieść talerzyk. Do tego wc i prysznic to już za dużo . Może nie odbije się to na mojej i tak lichej szyjce :/

 

[Magdalenka16]

W sobotę wskakuje 36 tydzień - wizyta w poniedziałek . To z plusów .
A z minusów jestem chora - biorę amoksiklav
I umówiłam się jutro do kardiologa , bo coś mi ciśnienie skacze - szczególnie to drugie - mam ponad 90 A przez całą ciąże nie miałam z nim problemów . To teraz się znowu coś musiało przyplątać
Jak nie urok to sraczka i tak w kółko

Wow 36 ty tydzien dzielna kobietka juz niedługo i koniec problemów z szyjką. Oby ciśnienie się unormowalo bo to też niepokojące w ciąży.

 

[meg313]

@Femka84 jak sytuacja u małego, jak Ty się czujesz?

 

[Alleksandra20]

Magdalenka stopień czystości już jest, to jest od razu.

 

[AgaBart]

W sobotę wskakuje 36 tydzień - wizyta w poniedziałek . To z plusów .
A z minusów jestem chora - biorę amoksiklav
I umówiłam się jutro do kardiologa , bo coś mi ciśnienie skacze - szczególnie to drugie - mam ponad 90 A przez całą ciąże nie miałam z nim problemów . To teraz się znowu coś musiało przyplątać
Jak nie urok to sraczka i tak w kółko

To możesz już powiedzieć że jesteś w domu

 

[AgaBart]

@Femka84 jak sytuacja u małego, jak Ty się czujesz?

No właśnie bo my tu stękamy, narzekamy a ciekawe jak radzi sobie Mama i jej mały bohater