reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziekuje za słowa otuchy, powiedzcie jeszcze czy leżycie cały czas z nogami do góry czy na płasko? Ja mam na noc materac ustawiony pod dużym kątem ale w ciagu dnia leżę w salonie z poduszka pod pupa, pozwalam sobie na chwile zmieniac pozycje na półleżącą
Ja leżę różnie, raz z tyłkiem do góry, raz na płasko, czasami na połlezaco albo na boku (ale wtedy łapią mnie częściej skórcze), jak byłam w szpitalu to po założeniu szwu leżałam tak że nogi i miednica wyżej ale powiedzieli, że później to już nie ma takiego znaczenia, ważne aby szyjki nie obciążać za mocno, szczególnie w wyższej ciąży, co będzie trudne.
 
reklama
Dziekuje za słowa otuchy, powiedzcie jeszcze czy leżycie cały czas z nogami do góry czy na płasko? Ja mam na noc materac ustawiony pod dużym kątem ale w ciagu dnia leżę w salonie z poduszka pod pupa, pozwalam sobie na chwile zmieniac pozycje na półleżącą
Mi tez uwypuklał się pęcherz, pewnie od 19 tc, stwierdzone w 22 tc. Ja w nocy spałam na płasko, a w dzień z poduszka pod biodrami, ale też nie cały czas, zazwczyczj z nogami w górze i czasami w pozycji półsiedząca. A w ciągu dnia chodziłam do łazienki, robiłam posiłki, myśle, że ok 30-40 min dziennie.
 
A czy któreś z was mimo leżenia i luteiny szyjka nadal sie skracała?
Tak mi się nadal po trochu skraca, to znów stoi w miejscu, czasem jest pomiar kilka mm więcej. Ja leżę z wysoką poduszka ale pod głową. Od dołu łopatek dotykam już materaca. Jak coś wkładałam pod pupę miałam więcej skurczy. Jakoś nienaturalna była ta pozycja dla mojego organizmu. Półsiedząca nie wchodzi w grę. Ból i zaraz skurcze. Ale też w poprzedniej ciąży wylezalan córcię do 36tc,a w 30 już miałam szyjke zgładzoną.
 
Wczoraj jak wrocilam do domu, to przeryczalam mezowi pol wieczoru..nie moglam sie opanowac :/ nawet juz pomyslalam ze mam jakies schizy po tej luteinie, a dzis czuje sie tak niekobieco leze na tym wyrku i czuje sie tak strasznie, wstaje co do lazienki czy zrobic sobie herbate jak meza nie ma. Wy sie tez tak czujecie? Jak pomysle ze to jeszcze tyle miesiecy😥
 
Wczoraj jak wrocilam do domu, to przeryczalam mezowi pol wieczoru..nie moglam sie opanowac :/ nawet juz pomyslalam ze mam jakies schizy po tej luteinie, a dzis czuje sie tak niekobieco leze na tym wyrku i czuje sie tak strasznie, wstaje co do lazienki czy zrobic sobie herbate jak meza nie ma. Wy sie tez tak czujecie? Jak pomysle ze to jeszcze tyle miesiecy😥

Nie mam takich myśli, wiem że robię to dla tego małego dzieciątka który musi być jak najdłużej w brzuchu. Wiem że nie dbam o siebie tak bardzo jak przed, że względu na zbyt duży ruch np.niezbyt częste mycie głowy. Trzeba zagryźć zęby i wyobrazić sobie jakie będziemy piękne mamy spacerować latem z wózkami :) wtedy będziemy pomalowane, z fryzurami exstra ;)
 
Wczoraj jak wrocilam do domu, to przeryczalam mezowi pol wieczoru..nie moglam sie opanowac :/ nawet juz pomyslalam ze mam jakies schizy po tej luteinie, a dzis czuje sie tak niekobieco leze na tym wyrku i czuje sie tak strasznie, wstaje co do lazienki czy zrobic sobie herbate jak meza nie ma. Wy sie tez tak czujecie? Jak pomysle ze to jeszcze tyle miesiecy[emoji26]

Znam to - wczoraj super dzień i nic się nie działo a dziś znowu mnie brzuch boli i gorszy nastrój 🤦🏻‍♀️ahhh szkoda gadać .
 
Wczoraj jak wrocilam do domu, to przeryczalam mezowi pol wieczoru..nie moglam sie opanowac :/ nawet juz pomyslalam ze mam jakies schizy po tej luteinie, a dzis czuje sie tak niekobieco leze na tym wyrku i czuje sie tak strasznie, wstaje co do lazienki czy zrobic sobie herbate jak meza nie ma. Wy sie tez tak czujecie? Jak pomysle ze to jeszcze tyle miesiecy😥

Ja właśnie mam dokładnie tak samo. Mąż pracuje po naście godzin plus ogarnięcie domu, jedzenia, psa a ja leżę zaniedbana jak ta kłoda
 
reklama
Wczoraj jak wrocilam do domu, to przeryczalam mezowi pol wieczoru..nie moglam sie opanowac :/ nawet juz pomyslalam ze mam jakies schizy po tej luteinie, a dzis czuje sie tak niekobieco leze na tym wyrku i czuje sie tak strasznie, wstaje co do lazienki czy zrobic sobie herbate jak meza nie ma. Wy sie tez tak czujecie? Jak pomysle ze to jeszcze tyle miesiecy😥

Ja właśnie mam dokładnie tak samo. Mąż pracuje po naście godzin plus ogarnięcie domu, jedzenia, psa a ja leżę zaniedbana jak ta kłoda
 
Do góry