reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Jak jesteś zdenerwowana i masz uczucicie, że coś się dzieje to jedz do szpitala na izbę przyjęć . Ja w 22 tygodniu miałam uczucie, ze coś mnie mocno uwiera i na wizycie w szpitalu (byłam umówiona na usg połówkowe) niemal zmusiła lekarza do zbadania szyjki. I całe szczęście, bo okazało się, że pęcherz uwypukla się do szyjki i jest 5 mm rozwarcia. Zostałam w szpitalu, założyli mi szew. Teraz jestem w 31 tc i sytuacja jest stabilna.
A masz też zalecenia ciągłego lezenia?
 
Dopiero 21 tc. Jeszcze 4 mce leżenia przede mną i stresów. A mówią że ciąża to najwspanialszy okres dla kobiety. 😕
Pierwsza ciąże też miałam przeleżaną w domu i w szpitalu. Dziecko jeszcze jest nieduże, więc możesz czuć pustkę po bokach w momencie skurczy a poniżej pępka napięcie. Im wyżej tym bardziej będziesz widziała już w którym miejscu leży dziecko i czy to ono się wypina.
Osobiście w momencie skurczy czuję napięty cały brzuch, ale u mnie to już 34tc.
W poprzedniej ciąży brzuch mi się nie stawiał a czułam jedynie rozpierania w kroczu.
 
W moim przypadku stwierdzili, że szew odpada ze względu na napinanie brzucha, bo rzekomo są to skurcze macicy i przez to szyjka się skraca. Jakby założyli szew, to on mógłby jeszcze bardziej wywoływać skurcze i doprowadzić do porodu :/ I w związku z tym jestem tylko na luteine... Mam wrażenie, że nospa na te skurcze w ogóle u mnie nie działa..
 
W moim przypadku stwierdzili, że szew odpada ze względu na napinanie brzucha, bo rzekomo są to skurcze macicy i przez to szyjka się skraca. Jakby założyli szew, to on mógłby jeszcze bardziej wywoływać skurcze i doprowadzić do porodu :/ I w związku z tym jestem tylko na luteine... Mam wrażenie, że nospa na te skurcze w ogóle u mnie nie działa..
Mam tak samo. W którym jesteś tygodniu? Ja wczoraj wieczorem i dziś rano wzielam relanium może będzie lepiej bo wczoraj miałam sporo tych skurczy w ciągu dnia. U mnie prawdopodobnie skróciła szyjkę długa podroz samochodem z UK do polski bo po przyjeździe szyjka miała 2,7 i lekko otwarta u góry a po kilku dni leżenia i luteiny mimo skurczy w ciągu dnia miała 3,4cm. Przede mną jeszcze podroz do domu która bardzo się stresuje, ale wracam już samolotem nie autem. Może uda się jeszcze zmierzyć szyjkę przed wyjazdem
 
Mam tak samo. W którym jesteś tygodniu? Ja wczoraj wieczorem i dziś rano wzielam relanium może będzie lepiej bo wczoraj miałam sporo tych skurczy w ciągu dnia. U mnie prawdopodobnie skróciła szyjkę długa podroz samochodem z UK do polski bo po przyjeździe szyjka miała 2,7 i lekko otwarta u góry a po kilku dni leżenia i luteiny mimo skurczy w ciągu dnia miała 3,4cm. Przede mną jeszcze podroz do domu która bardzo się stresuje, ale wracam już samolotem nie autem. Może uda się jeszcze zmierzyć szyjkę przed wyjazdem
26+4. Mi w ciągu dnia aż tak się nie napina, ale w nocy bardzo, zawsze się budzę z twardym brzuchem. Z tym skracaniem to mam wrażenie, że to loteria... Niektóre dziewczyny leżą 24h i pomimo leżenia też się skraca...
 
reklama
Do góry