Dziewczyny mam pytanie. Mam strasznie dużo pokarmu, co prawda urodziłam dopiero w poniedziałek i wiem ze laktacja musi się unormować, ale mam nawał pokarmu. Karmie mała i dosłownie cieknie mi z każdej strony i wszystko „zalewam” mlekiem... piersi nabrzmiałe ale aż tak bardzo nie bolą, odciągam trochę laktatorem i przykładam okłady z liści kapusty, co mogę zrobić żeby tego pokarmu było trochę mniej?
Nawal to normalne. Mi polozna mówiła żeby masowac pod prysznicem ciepla woda, potrzasac piersiami (shaking) a jak boli to paracetamol. A jak kapie z jednej piersi jak karmisz to podstawic kubeczek taki do pojenia i podawać (nie butelke).