reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

@Oczekujaca123 wyobrażam sobie, jak Ci cieżko i że nie masz siły. Martwiłam się o Was, ale cieszę się, że sytuacja stabilna, teraz trzeba walczyć o każdy kolejny dzień. Jesteś mega dzielna, wszystkie tu Cię wspieramy.
@Katiuszka81 @Ika88 no to wszystkie w okolicy końca marca - początku kwietnia jakoś. Ja wstępnie 5 lub 12go kwietnia mam miec cesarkę, nastawiam się na 5go, ale niewykluczone, ze skurcze rozkręcą się wcześniej.
@Magdalenams cieszą nas takie wieści:) czyli da się żyć z rozwarciem :)
Nie wiem czy da się żyć bo na wizycie dwa tyg temu tego nie było. Tydzień temu miałam usg i tez lekarz nic nie mówił a chyba powinno być widać??
Zobaczymy ile teraz się wytrzyma z rozwarciem :)
 
reklama
Dokładnie :) sterydy na płuca podane. Byle by poród był łaskawy i mały się zdrowo urodził. Ale taki 38 tc mi się marzy ;)
Miałam sterydy podane w 29tc, bo nikt nie wierzył, że doleżę chociaż do 30 tygodnia, w szpitalu 'kończyli' moją ciążę nawet na 26tc... Sama nie wierzę, że mały się jeszcze trzyma :p
 
Ja mam przeczucie, ze wszystkie doleżycie jeszcze z 2 tygodnie. Mi już od 34 tc przestał sprawdzać szyjkę, bo mówi, ze teraz to już nie ma znaczenia.
 
Co mamy nie doleżeć:) Dziewczyny,pytanie za sto punktów.Gdzie kupić czapkę na wyjście ze szpitala?Nie wiadomo jaka będzie pogoda.Mam zimową grubą kupioną w Tesco ale nie mam takiej lżejszej jakby było ciepło.Wszędzie takie duże te czapeczki.Myślicie,że zwierzęta mogą wyczuwać poród?Mam taką kocicę która mieszka na podwórku ale przychodzi czasem do domu zjeść a jak jest mróz to w kotłowni śpi.No i ona od wczoraj mnie nie opuszcza na krok.Łazi za mną,kładzie się na kolanach a teraz śpi na mnie.Ciekawa jestem czy ona coś wyczuwa.
 
Co mamy nie doleżeć:) Dziewczyny,pytanie za sto punktów.Gdzie kupić czapkę na wyjście ze szpitala?Nie wiadomo jaka będzie pogoda.Mam zimową grubą kupioną w Tesco ale nie mam takiej lżejszej jakby było ciepło.Wszędzie takie duże te czapeczki.Myślicie,że zwierzęta mogą wyczuwać poród?Mam taką kocicę która mieszka na podwórku ale przychodzi czasem do domu zjeść a jak jest mróz to w kotłowni śpi.No i ona od wczoraj mnie nie opuszcza na krok.Łazi za mną,kładzie się na kolanach a teraz śpi na mnie.Ciekawa jestem czy ona coś wyczuwa.
Może i wyczuwa. Tak. To bardzo możliwe.
Ja mam czapki z pepco i hm.
 
Co mamy nie doleżeć:) Dziewczyny,pytanie za sto punktów.Gdzie kupić czapkę na wyjście ze szpitala?Nie wiadomo jaka będzie pogoda.Mam zimową grubą kupioną w Tesco ale nie mam takiej lżejszej jakby było ciepło.Wszędzie takie duże te czapeczki.Myślicie,że zwierzęta mogą wyczuwać poród?Mam taką kocicę która mieszka na podwórku ale przychodzi czasem do domu zjeść a jak jest mróz to w kotłowni śpi.No i ona od wczoraj mnie nie opuszcza na krok.Łazi za mną,kładzie się na kolanach a teraz śpi na mnie.Ciekawa jestem czy ona coś wyczuwa.
Ja nie mam pojęcia. Mój kot samolubny i interesowny jak zawsze, nie wykazuje oznak zwiększonej czułości.
 
reklama
Co mamy nie doleżeć:) Dziewczyny,pytanie za sto punktów.Gdzie kupić czapkę na wyjście ze szpitala?Nie wiadomo jaka będzie pogoda.Mam zimową grubą kupioną w Tesco ale nie mam takiej lżejszej jakby było ciepło.Wszędzie takie duże te czapeczki.Myślicie,że zwierzęta mogą wyczuwać poród?Mam taką kocicę która mieszka na podwórku ale przychodzi czasem do domu zjeść a jak jest mróz to w kotłowni śpi.No i ona od wczoraj mnie nie opuszcza na krok.Łazi za mną,kładzie się na kolanach a teraz śpi na mnie.Ciekawa jestem czy ona coś wyczuwa.
W rossmannie bywają, bardzo milusie w dotyku.
Nigdy nie widziałam zwierzaka z takimi zdolnościami (kotka rodziców to straszna menda i wątpię, że by jej się odwidziało), ale podobno coś w tym jest...Oby się nieco pomyliła w osądzie ;D
 
Do góry