reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny, jak później przyjdzie Wam kupić całą wyprawkę w ciągu miesiąca, to się zdziwicie jakie to koszty. Proszę nie odpierdzielać tylko kupować już! Ja zaczęłam w 30 tc, bo też się bałam i żałuję, że jednak nie wcześniej.
 
reklama
Chciałabym mieć tyle odwagi, zeby już wszystko kupić i zadowolona czekać na dziecko :) ale ja tchórz jestem. Podchodzę do tej wyprawki jak do jeża. A mój brat - jak tylko dowiedział się, że żona w ciąży, od razu zaczął dziecku robić pokoik. Macie rację - trzeba się wreszcie przełamać, bo potem się tyle rzeczy może zwalić na głowę. Chyba w tym tygodniu podejdę do torby szpitalnej, co ją mam na oku od dawna.
@olaa90 dla mnie przekroczenie 24 tc to był najważniejszy krok w całej ciąży - od tego momentu lekarze patrzą na płód jak na dziecko. Ty masz go za sobą, więc super.
 
Baska mój syn poplakal sie jak przyszli dziadkowie z koperta dla Szymka, nie mogl przezyc, ze maly dostal kase. Straszny materialista;-) Ogolnie póki co to dobrze znosi nowa sytuacje. Dużo go przytulam, mówię jak bardzo jest ważny dla nas, zdarza się, ze spi ze mna. Lubi jak poświęcam czas tylko mu, nawet jakas mala chwilkę i staram się znaleźć te chwilke w ciagu dnia.
Szymek w nocy nie budzi się na jedzenie, taki z niego spioch, musze nastawiac budzik, bo tak moze w nocy dobre ponad 4 godziny po karmieniu spac.
Audia ja po pierwszym porodzie miałam straszna masakrę, przez miesiąc nie mogłam usiąść. Tak jest, ze Ty cierpisz, nie mozesz się ruszyc a laska obok śmiga i szlag człowieka trafia. Przykro mi że trudno Ci funkcjonowac. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia:-)
My dziś bylismy na pierwszym spacerze. Pogoda piekna wiec skorzystalismy. Młody tak byl zabunkrowany, ze nie wiem, czy czul, ze jest na powietrzu;-) Byl wiaterek to mial buźkę osłonięta pieluszka.
 
Chciałabym mieć tyle odwagi, zeby już wszystko kupić i zadowolona czekać na dziecko :) ale ja tchórz jestem. Podchodzę do tej wyprawki jak do jeża. A mój brat - jak tylko dowiedział się, że żona w ciąży, od razu zaczął dziecku robić pokoik. Macie rację - trzeba się wreszcie przełamać, bo potem się tyle rzeczy może zwalić na głowę. Chyba w tym tygodniu podejdę do torby szpitalnej, co ją mam na oku od dawna.
@olaa90 dla mnie przekroczenie 24 tc to był najważniejszy krok w całej ciąży - od tego momentu lekarze patrzą na płód jak na dziecko. Ty masz go za sobą, więc super.

Ja nic kompletnie nie mam.
Chciałam nieśmiało takiego misia na szydełku zamówić bo bardzo mi się spodobał ale wtedy dowiedziałam się że sa problemy. Ja czekam do 32 tygodnia z wyprawka.
 
Dziewczyny nie ma co odbierać sobie tej przyjemności. Ja mimo tak trudnej ciazy i prawie porodu w 22 tc co miesiąc sukcesywnie cos kupowalam. To mi dawalo moc i wiarę ze bedzie dobrze. A do tego nie obciazylo tak mojego budzetu na raz.
A w ok 32 tc mialam juz wszystko kupione wyprane i poprasowane. I dobrze bo pamietam ze po 34 tc musialam kompletnei znowu sie polozyc. I gdybym nie zrobila tegos szybciej to nie mialabym nic.
 
Cześć dziewczyny - pisze z zapytaniem i mam nadzieje ze dobrze trafiłam [emoji6]

Czasem mi się spina macica ( brzuch ) zdarzy to sie kilka razy albo jeszcze mniej głównie w nocy jak już dłuższy czas jestem w łóżku ale wiem ze to normalne jesli nie boli i zaraz przechodzi tak mi lekarz mówił , ale ja zapomnialam zapytac o jedną rzecz - wtedy kiedy ten brzuch mi sie spina dziwnie mi się oddycha - ma ktoras z was tak? Nie wiem dokładnie jak to wytłumaczyć moge oddychać ale tak jakos mnie dziwnie zatyka[emoji87]
 
Chciałabym mieć tyle odwagi, zeby już wszystko kupić i zadowolona czekać na dziecko :) ale ja tchórz jestem. Podchodzę do tej wyprawki jak do jeża. A mój brat - jak tylko dowiedział się, że żona w ciąży, od razu zaczął dziecku robić pokoik. Macie rację - trzeba się wreszcie przełamać, bo potem się tyle rzeczy może zwalić na głowę. Chyba w tym tygodniu podejdę do torby szpitalnej, co ją mam na oku od dawna.
@olaa90 dla mnie przekroczenie 24 tc to był najważniejszy krok w całej ciąży - od tego momentu lekarze patrzą na płód jak na dziecko. Ty masz go za sobą, więc super.
Mam tak samo jak ty, nie mogę się przemóc, a nawet jak zaczynam coś oglądać to strach mi nie pozwala i wyłączam. Wczoraj na wizycie lekarz mi powiedział, że to nie jest tak, że nie mam się cieszyć z ciąży. Właśnie mam, ale z ograniczeniem się do leżenia i nie dotykania za często brzuszka. Tak naprawdę czekam do 28 tyg. Wiem, że wtedy dzieciątko ma szansę przeżycia, ale tak szczerze to nie wiem czy faktycznie ten okres 28 tyg coś przełamie. Jakiś mam taki strach, bo w poprzednich ciazach, jak kupiłam spodnie ciążowe, to na drugi dzień zaczęłam krwawic, w kolejnej jak kupiła pierwsze ciuszki, odeszły mi wody, wiem, że to przypadek, ale tak jakoś we mnie zostało.
 
Cześć dziewczyny - pisze z zapytaniem i mam nadzieje ze dobrze trafiłam [emoji6]

Czasem mi się spina macica ( brzuch ) zdarzy to sie kilka razy albo jeszcze mniej głównie w nocy jak już dłuższy czas jestem w łóżku ale wiem ze to normalne jesli nie boli i zaraz przechodzi tak mi lekarz mówił , ale ja zapomnialam zapytac o jedną rzecz - wtedy kiedy ten brzuch mi sie spina dziwnie mi się oddycha - ma ktoras z was tak? Nie wiem dokładnie jak to wytłumaczyć moge oddychać ale tak jakos mnie dziwnie zatyka[emoji87]
Coś podobnego mogło mi się z raz czy dwa zdarzyć ale już dokładnie to tak nie pamiętam czy aż tak zatykało.
 
reklama
Mam tak samo jak ty, nie mogę się przemóc, a nawet jak zaczynam coś oglądać to strach mi nie pozwala i wyłączam. Wczoraj na wizycie lekarz mi powiedział, że to nie jest tak, że nie mam się cieszyć z ciąży. Właśnie mam, ale z ograniczeniem się do leżenia i nie dotykania za często brzuszka. Tak naprawdę czekam do 28 tyg. Wiem, że wtedy dzieciątko ma szansę przeżycia, ale tak szczerze to nie wiem czy faktycznie ten okres 28 tyg coś przełamie. Jakiś mam taki strach, bo w poprzednich ciazach, jak kupiłam spodnie ciążowe, to na drugi dzień zaczęłam krwawic, w kolejnej jak kupiła pierwsze ciuszki, odeszły mi wody, wiem, że to przypadek, ale tak jakoś we mnie zostało.
Przykro mi :( ja jak zaczęłam się z ciąży cieszyć to mi się problem pojawił ... Myślę że kwestia późnej wyprawki to naprawdę przy dostępności tych wszystkich produktów teraz to nie jest problem. Wiadomo są to koszty , których się nie rozłoży ale tak czy siak trzeba kupić i wydać te pieniądze. Czy od razu czy stopniowo. Moja rodzina jest gotowa na zakupy także liczę też na nich :)
 
Do góry