reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
@Wiewióreczka87 kurde, mój brzuch i tak jest ciągle dość nisko, na razie jeszcze nie czuję, zeby mi dziecko majstrowało coś przy żebrach, więc myślę, że zanim się obniży, to jeszcze trochę pójdzie w górę :( A oddychać już się nie da. Zazdroszczę żartłoczności, też bym tak chciała.

@luigi89 no właśnie - jeszcze to leżenie totalnie utrudnia trawienie. A im większy brzuch tym gorzej. Białko mi się strasznie ciężko trawi, zmuszam się czasem do mięsa, ale to tak 1/4 kawałka z obiadem, a nie 2 całe, to bym chyba przypłaciła życiem.

@Katiuszka81 jaki ten szpital ma st. ref? W 3 st. dostałabyś atosiban, lepszy niż nifendypina. Ale jak nie ma jakiejś infekcji, która powoduje skurcze, to powinno dać radę. Jak się czujesz? Na tym etapie zgładzona szyjka, a nawet rozwarcie nie są takim problemem, gorzej te skurcze.

@Kleo83 trzymaj się mocno, dasz radę!

@Paula_12345 @olamakota gratuluję rozbiórek. Czekamy na Wasze maleństwa.
 
Ja po sciagnieciu szwu tez czulam sie inaczej. Bardziej zaczelo krocze szwankowac juz chodzic doslownie sie nie dalo i na drugi dzien zaczal odchodzić czop.
 
Cześć chyba trafiłam na dobry wątek, chwilę was poczytam i zacznę się udzielać.
Od niedzieli mam taki szew, w piątek trafiłam do szpitala z rozwarcie 0.5 cm i szyjka 0.7 cm. W niedzielę niestety już było 1.5 cm rozwarcia i szyjka poniżej 0.5 cm i pęcherz płodowy w kanale dlatego podjęto decyzję ratująca ciążę o szwie i go założono. Jestem w 21 tyg ciąży.
Szczerze powiem czas do początku lipca odległy, a ja narazie mam zezwolenie wstawania do wc. Jak to było u was?
 
Cześć chyba trafiłam na dobry wątek, chwilę was poczytam i zacznę się udzielać.
Od niedzieli mam taki szew, w piątek trafiłam do szpitala z rozwarcie 0.5 cm i szyjka 0.7 cm. W niedzielę niestety już było 1.5 cm rozwarcia i szyjka poniżej 0.5 cm i pęcherz płodowy w kanale dlatego podjęto decyzję ratująca ciążę o szwie i go założono. Jestem w 21 tyg ciąży.
Szczerze powiem czas do początku lipca odległy, a ja narazie mam zezwolenie wstawania do wc. Jak to było u was?

Cześć, ja szew miałam zakładany w tym samym tygodniu co Ty :) i tez podobna sytuacja, w dniu założenia było już rozwarcie. Przez tydzień praktycznie cały czas leżałam, wstawałam tylko do łazienki i kuchni na chwilkę. Później jak już się trochę oswoiłam i czułam lepiej to zaczęłam więcej robic, gotuje obiady, wychodzę do sklepu.. w 28tc miałam założony szew drugi raz, bo ten pierwszy zaczął się zsuwać. Teraz kończę 30tc. ;) grunt to słuchać zaleceń lekarza, mi nie kazał cały czas leżeć tylko polegiwać i prowadzić oszczędny tryb życia. A bierzesz jakieś tabletki?
 
@Wiewióreczka87 kurde, mój brzuch i tak jest ciągle dość nisko, na razie jeszcze nie czuję, zeby mi dziecko majstrowało coś przy żebrach, więc myślę, że zanim się obniży, to jeszcze trochę pójdzie w górę :( A oddychać już się nie da. Zazdroszczę żartłoczności, też bym tak chciała.

@luigi89 no właśnie - jeszcze to leżenie totalnie utrudnia trawienie. A im większy brzuch tym gorzej. Białko mi się strasznie ciężko trawi, zmuszam się czasem do mięsa, ale to tak 1/4 kawałka z obiadem, a nie 2 całe, to bym chyba przypłaciła życiem.

@Katiuszka81 jaki ten szpital ma st. ref? W 3 st. dostałabyś atosiban, lepszy niż nifendypina. Ale jak nie ma jakiejś infekcji, która powoduje skurcze, to powinno dać radę. Jak się czujesz? Na tym etapie zgładzona szyjka, a nawet rozwarcie nie są takim problemem, gorzej te skurcze.

@Kleo83 trzymaj się mocno, dasz radę!

@Paula_12345 @olamakota gratuluję rozbiórek. Czekamy na Wasze maleństwa.
Na szczęście nie mam już skurczy.I stopień ref.dlatego lekarz mówił o przewiezieniu do III stopnia.Teraz była wizyta i lekarz powiedział 35 tydzień i będzie ok.Mam nadzieje,że wytrzymam.
 
Cześć, ja szew miałam zakładany w tym samym tygodniu co Ty :) i tez podobna sytuacja, w dniu założenia było już rozwarcie. Przez tydzień praktycznie cały czas leżałam, wstawałam tylko do łazienki i kuchni na chwilkę. Później jak już się trochę oswoiłam i czułam lepiej to zaczęłam więcej robic, gotuje obiady, wychodzę do sklepu.. w 28tc miałam założony szew drugi raz, bo ten pierwszy zaczął się zsuwać. Teraz kończę 30tc. ;) grunt to słuchać zaleceń lekarza, mi nie kazał cały czas leżeć tylko polegiwać i prowadzić oszczędny tryb życia. A bierzesz jakieś tabletki?
Mi narazie, kazał leżeć i wc i tak robię, wszystkie obowiązki i szykowanie posiłków przejął mąż (Od wczoraj jestem w domu) z leków biorę magnez 3x2 tab., i luteine dopochowo 2x200 mg. A Ty na jakich lekach jesteś? Na początku czułaś trochę takie jakby kłucie tego szwa?
 
reklama
Zgładzona szyjka to znaczy ze jej juz nie ma. Pewnie tylko szew trzyma by nie bylo rozwarcia.

@Kleo83 ja tez mam podobnie. Czuje sie jakby po mnie tir przejechal. Ta cesarka to byla najgorsza ze wszytskich 3ech. Bol jest niemilosierny. Opuchlizna stop to byla jakas maskara to schodzi woda z organizmu. Musisz duzo pic i sikac. Po paru dniach bedzie lepiej. Karmienie to jedyna rzecz z ktorej jestem zadowolona. Lepiej zacxelisny niz z corka. Piersi sa pelne leci juz tluste mleczko maly pięknie ciagnie. Sutki bolą i pieka ale zaciskam zeby i do przodu. Maly w nocy spi po karmieniu w kołysce tylko chwile stad biorę go na dwoja klatke piersiowa i tak spimy po 3 godzinki po karmieniu. Oczywiscie ja bez ruchu ale przynajmniej w miare wyspana. W dzien maluch je i spi. Moge cos w domu porobic.
Co do tej załączonej szyjki i że szew ja tezyma przed rozwarciem to jak to jest? W sensie da się taka ciążę utrzymać na samym szwie czy wtedy już szans nie ma ?
 
Do góry