Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[luigi89]

Na innym wątku na którym jestem wiele dziewczyn ma szyjkę w okolicach 3 lub 3,5 i wg lekarzy to są b. Dobre długości ... widzę , ze nie tylko mój tak uważa... a wy tu przy takich długościach macie krążki... ja zauwazylam poprawę , bardzo często twardnial mi brzuch i szyjka miała 3,3. Dostalam luteinę , zmieniłam na magneb6 forte i odpukać nie pamietam kiedy miałam twardy brzuszek... ciekawe czy tak samo dobrze wpłynęło to na szyjkę i jakims cudem się wydłużyła...

Właśnie jeśli była na początku 5 cm a później się skróciła to nie jest dobrze.
Ja nie wiem ile moja miała.. mój gin twierdzi że około 5 cm ale nie kojarzę na początku badań dopochwowo żebym miała gdzieś to podane (zmierzone). Zawsze tylko mówił że szyjka twarda i jest ok.. I bądź tu mądry. On twierdzi chyba że standardowo mają około 5 cm i już ... Też w niektórych artykułach naczytałam się że 3-3,5 cm to dobry wynik ale to wszystko właśnie zależy od długości wyjściowej.

 

[Magdalenams]

3mam kciuki za poród w terminie : ))

Ach no z tymi pessarami jest różnie wśród lekarzy. Mi na szczęście lekarka mądrze prowadzila ciąże przy pessarze, wiec infekcji duzo nie mialam. Tzn wcale nie więcej niż kobiety ktore krazka nie mialy badz mialy szew. A dodam że nie bralam zadnych globulek zapobiegawczo i bralam luteine na potęgę. Grunt to częste posiewy i czeste kontrole. Generalnie jestem zadowolona ale żadnej kobiecie nie doradze czy ma wybrac szew, pessar czy lezec z nogami do góry. To sa tak indywidualne wybory, ktore tycza sie samej ciezarnej i prowadzącego lekarza.

Ola szyjka 3cm jest okej o ile na początku tez tyle miala. Jezeli kobieta na poczatku ma szyjke 6 cm a po 2 tyg 3cm to nie za dobrze.

Dzięki tak bardzo bym chciała donosic ciążę!
zależy też od zdrowia i historii ciężarnej. Jakbym miała jakieś problemy w przeszłości to tak łatwo bym nie odpuscila pessara czy szwu. Dlatego ufam swojemu ginkowi i tak jak mówisz lekarz każdej z nas zna najlepiej sytuację i wtedy może działać.
Ja teraz nie odpuszczę i będę się dopytywac dlaczego ta szyjka mi się skraca. Chce znać powód czy diagnozę. Chciałabym mieć więcej dzieci dlatego muszę się tym zająć. Chociaż moja ciotka twierdzi ze może to być genetyczne bo i ona i moja mama mają za sobą poronienia i ciąże na podtrzymaniu (są siostrami). Obie miały też raka piersi.

 

[olaa90]

Dziewczynki kochane problem w tym, ze ja nie wiem ile moja szyjka miała od początku. Do 12 tc ciąży byłam pacjentka dr Przybycienia (tam miałam usg dopochwowe, ale nigdy nie podał mi długości szyjki a ja tez nie bylam na tyle „mądra” by spytać). Potem Miałam 2 lekarzy do wyboru z jego polecenia, u jednego byłam aż miesiąc (tamten nawet nie badał mnie ginekologicznie...nie zlecał badań...). Ok 17 tyg udało mi się dostać do tego drugiego polecanego, on na wizycie zbadal mnie na fotelu i mówił wszystko dobrze, dobra długość, zamknięta i twarda. Wiec tak na prawdę pierwszy pomiar miałam w 19+4 na połówkowych, 2 tyg później na wizycie szyjka była porownywanie taka sama (aktualny mierzył inaczej -rece pod piąstki, ona na zdjęciu nie jest prosta tylko jakoś skręca wiec mówił ze jest dłuższa,badana na twardym brzuchu...) Teraz kazał mi czekać aż 4tyg na wizytę ale próbuje się wcisnac...

 

[Oczekujaca123]

Dzięki tak bardzo bym chciała donosic ciążę!
zależy też od zdrowia i historii ciężarnej. Jakbym miała jakieś problemy w przeszłości to tak łatwo bym nie odpuscila pessara czy szwu. Dlatego ufam swojemu ginkowi i tak jak mówisz lekarz każdej z nas zna najlepiej sytuację i wtedy może działać.
Ja teraz nie odpuszczę i będę się dopytywac dlaczego ta szyjka mi się skraca. Chce znać powód czy diagnozę. Chciałabym mieć więcej dzieci dlatego muszę się tym zająć. Chociaż moja ciotka twierdzi ze może to być genetyczne bo i ona i moja mama mają za sobą poronienia i ciąże na podtrzymaniu (są siostrami). Obie miały też raka piersi.

@Zzzzzz Tak mialam do tej pory, ale po tym szwie mowila ze nie chce tam grzebac bo troche plamilam a dopiero mialam posiew w Bytomiu u profesora. No w kazdym razie to kolejny bede miala 6 marca w miedzy czasie antybiotki mialam, szew itp wiwc moze dlatego ten miesiac. Dopytam ja jeszcze.

 

[luigi89]

Dziewczynki kochane problem w tym, ze ja nie wiem ile moja szyjka miała od początku. Do 12 tc ciąży byłam pacjentka dr Przybycienia (tam miałam usg dopochwowe, ale nigdy nie podał mi długości szyjki a ja tez nie bylam na tyle „mądra” by spytać). Potem
Miałam 2 lekarzy do wyboru z jego polecenia, u jednego byłam aż miesiąc (tamten nawet nie badał mnie ginekologicznie...nie zlecał badań...). Ok 17 tyg udało mi się dostać do tego drugiego polecanego, on na wizycie zbadal mnie na fotelu i mówił wszystko dobrze, dobra długość, zamknięta i twarda. Wiec tak na prawdę pierwszy pomiar miałam w 19+4 na połówkowych, 2 tyg później na wizycie szyjka była porownywanie taka sama (aktualny mierzył inaczej -rece pod piąstki, ona na zdjęciu nie jest prosta tylko jakoś skręca wiec mówił ze jest dłuższa,badana na twardym brzuchu...) Teraz kazał mi czekać aż 4tyg na wizytę ale próbuje się wcisnac...

Ja też nie wiem. Tak jak pisałam mój lekarz twierdzi , że około 5 cm. Ale nie pytałam od początku i nie wiem ale nie była mierzona przez USG wg mnie. Jeszcze po zdjęciach popatrzę ale wątpię.

 

[Oczekujaca123]

Dziewczynki kochane problem w tym, ze ja nie wiem ile moja szyjka miała od początku. Do 12 tc ciąży byłam pacjentka dr Przybycienia (tam miałam usg dopochwowe, ale nigdy nie podał mi długości szyjki a ja tez nie bylam na tyle „mądra” by spytać). Potem Miałam 2 lekarzy do wyboru z jego polecenia, u jednego byłam aż miesiąc (tamten nawet nie badał mnie ginekologicznie...nie zlecał badań...). Ok 17 tyg udało mi się dostać do tego drugiego polecanego, on na wizycie zbadal mnie na fotelu i mówił wszystko dobrze, dobra długość, zamknięta i twarda. Wiec tak na prawdę pierwszy pomiar miałam w 19+4 na połówkowych, 2 tyg później na wizycie szyjka była porownywanie taka sama (aktualny mierzył inaczej -rece pod piąstki, ona na zdjęciu nie jest prosta tylko jakoś skręca wiec mówił ze jest dłuższa,badana na twardym brzuchu...) Teraz kazał mi czekać aż 4tyg na wizytę ale próbuje się wcisnac...

Moja tez sie skreca i zalezy kto jak zmierzyl ale jak sie posypala to skrecenia juz nie ma ale ! Wazne zeby od moementu 1szego badanai sie nie skracala i nie zmieniala. Wierze, ze bd dobrze :*

 

[Ika88]

Też nie wiem jaką miałam na początku, słyszałam tylko twarda, zamknięta, no to ok. O ile człowiek mądrzejszy te parę miesięcy później ;p
Dziś mam wizytę. Ciekawe czy zrobi posiew. Z jednej strony ciągłe grzebanie w szyjce nie robi jej dobrze, z drugiej lepiej by było wiedzieć...

 

[olaa90]

@luigi89 ja już nie patrzę w zadne zdjęcia bo mi to tak mózg ryje, ze jesteśmy w trakcie remontu świeżo kupionej szeregowki i tylko kłócę się z mezem bo mnie totalnie to nie interesuje... lazienki trzeba wybrać, kuchnia bo się czeka 4 ms.. on jest sfrustrowany, bo wszystko na jego głowie, dodatkowo ma obronę mgr za pare dni...
@Oczekujaca123 bedzie, no musi <3 ;* trzymam za nas wszystkie kciuki i znowu się ulatniam na pare dni od forum, żeby głowę przekierować bo jak tak dalej będzie to jeszcze rozwód mi będzie groził pozdrowionka kochane ;******
@Ika88 mi ostatnio gin powiedział ,ze mam nie robić wymazow na własna rękę żeby nikt tam grzebał ;/

 

[Oczekujaca123]

@luigi89 ja już nie patrzę w zadne zdjęcia bo mi to tak mózg ryje, ze jesteśmy w trakcie remontu świeżo kupionej szeregowki i tylko kłócę się z mezem bo mnie totalnie to nie interesuje... lazienki trzeba wybrać, kuchnia bo się czeka 4 ms.. on jest sfrustrowany, bo wszystko na jego głowie, dodatkowo ma obronę mgr za pare dni...
@Oczekujaca123 bedzie, no musi @Ika88 mi ostatnio gin powiedział ,ze mam nie robić wymazow na własna rękę żeby nikt tam grzebał ;/

Olaa90 odpocznij, nabierz dystansu ! My tez w styczniu wyremontowalismy lazienke. Super sprawa - mialam czym zajac glowe ja lubie takie.planowanie, projektowanie, wybor kafelek mebli itp !
Bierz sie za planowanie co jak i gdzie bo urodzisz i co pokażesz dziecku ?!?! [emoji14]

 

[olaa90]

@Oczekujaca123 Masz racje trzeba się oderwać, aa i wyprawka tez się zajmę powoli. W sobotę po wizycie u dr Sydora idę oglądać łóżeczka, wozek. Mama już mi tyle ciuszkow nakupiła na szmateksie,ze codziennie pocieszam nimi oko. Ty tez powolutku dodawaj do koszyka niebiesko-różowe perełki. buziaki kochana ;****