reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Wszystkie dziewczyny, które jutro mają swój ważny dzień - powodzenia! trzymam kciuki za krążki, szwy i szyjki!
 
Ja za to sie boje okropnie sciagania szwu. Robia to na zywca bez znieczulenia. Nie wirm jak jutro to przetrwam. Wlasnie sie pożegnałam z corka oczywiscie lezki polecialy. Poszla spac do dziadkow my o 5 rano wyruszamy na szpital. Starsznie sie boje cesarki i komplikacji.
Widze ze pokolenie nowe naplywa na Nasze forum. Dziewczyny witam Was wszytskie i powoem tak. Niedawno to my byłyśmy nowe w tym watku i bylysmy na etapie okolo 20 tc a teraz zaczynamy powoli sie rozpakowywac. Bedzie was wspierac i sluzymy cennymi radami. Bedzie dobrze. My wszystkie dotrwalysmy wiec i Wy dacie rade. Powodzenia
Dziękuję. Na pewno przyda się wsparcie, bo jestem trochę spanikowana [emoji21] mam nadzieję jednak, że wszystko będzie dobrze.
Ida ogolnie masz dobra długość szyjki, minimalna norma to jest 2,5cm. Ale wydaje mi się, ze mogła Ci sie skrocic, bo szyjka potrafi miec czasami 5 cm. Popros gin na nastepnej wizycie zeby Ci zmierzyl dla porównania czy stoi w miejscu.
Mi lekarz zwrócił uwage, ze sie skraca jak miala 2,7cm to byl 19tc.
Staraj sie lezec w wygodnej dla siebie pozycji.
Mi tez mocno napinal się brzuch w 24 tygodniu i tez mialam wrazenie jakby skora miala mi pęknąć. Po 20 tygodniu niby moze sie tak dziac, bo pojawiaja sie skurcze przepowiadajace.
Naysan tak, to penie czkawka. Ja mam malutkiego ułożonego po skosie brzucha i jak ma czkawke to czuje ja nad lewa pachwina.
Ilonaz zwroc jeszcze lekarzowi uwage, na wizycie ze ten brzuch ciagle Cie niepokoi, moze cos Ci dodatkowo zaleci. Tym bardziej, ze on tez to zauwazyl.
Tak zrobię, jak na razie biorę aspargin 3x1 i nospę jak już czuje takie twardnienie.
Ilona tez miałam aktywna macice, srednio co 2 tyg bywalam w szpitalu. Nakaz leżenia przez cala ciaze.
Ilona i Ida, badajcie szyjkę, robicie pisiewy z szyjki, moczu i pochwy często (co 3 tyg), porozmawiajcie z lekarzem na temat zwiększenia progesteronu, zaopatrzcie sie w dobry magnez, bierzcie doraznie leki rozkurczowe (ja bralam spasmoline) i lezcie jak najwięcej i nie uprawiajcie amorow. To moja rada :)
Ida ja na e coli bralam zinnat i pomogl ale wszystko zalezy na co Twoj szczep jest wrazliwy.
Co do higieny to ja codziennie podmywam się tamtum rosa.

Ola nie panikuj jak dla mnie wynik ok. Dla pewności rob posiewy moczu jak się martwisz.
Ja mam szyjkę cały czas wysoko i zamkniętą, jak na razie w ogóle się nie skraca. Jedynie to twardnienie brzucha paskudne. Temu nie towarzyszy żaden ból tylko taki dyskomfort. I dopiero lekarz zwrócił mi uwagę, że na tym etapie to nie jest normą...
 
Ja juz dziewczyny po domowym spa. Wzielam dluuuugi prysznic wyszorowalam sie..zrobilam peeling. Maz mnie ogolil..wybalsamowal..ostatnie dopakowanie walizki i rano wyjazd.

Oczywiscie ze dam Wam znac co i jak. Najgorsze to ze mam byc na czczo. Bo bede robić mi badania.
Zzzz za Ciebie trzymam kciuki by szyjka trzymala po sciagnieciu krazka a za siebie trzymam by sie cos ruszylo po sciagnieciu szwu.
Powodzenia! Widzę, że tutaj same twarde babki [emoji4]
 
@ilonaz spokojnie, ja mam takie twardnienia od 22 tc a dziś mi strzelił 37 tc i jeżeli mam byc szczera to tabletki mialam zapisane 3x nospa, 3x magnez, i aspargin doraznie, ale nie brałam ich systematycznie, bylam dwa razy w szpitalu, to tylko tam je jadłam ale nie widziałam zadnej poprawy po nich wiec brałam dopiero jak bolało.. od 22 tc mialam lezec- ale prowadze wlasna firme z M i nie mialam takiej mozliwosci, wiec jezdzilam do pracy po 4 godziny mimo nakazu i rezimu lozkowego, szyjka niby ciagle szlyszalam ze dluga i dluga a jak poprosiłam o zmierzenie to miała 25mm; wiec nie jest to jakis kolos. Ale dotrwałam:) teraz mam jeszcze wieksze twardnienia- synek tak mi szaleje w brzuchu ze potem mam brzuch jak skała, w nocy to jak spie az boli jest taki twardy. Ale wszystko juz jest ok i czekamy na rozwiazanie ;)
Wiec nie ma co sie nakrecać- duzo siedzi w glowie i sie od glowy zaczyna :) raz w sklepie uslyszalam ze jest grypa zoladkowa, i tak sie nakrecilam ze wieczorem rzygałam :)


Kobitki! Baska i Zzzzzz trzymam mocno za Was kciuki!!! Powodzenia ;-)))
 
Ojej, ale jutro poważny dzień dla wielu z Was, musi być dobrze!:tak:
A ja jestem sierota, bo wzięłam globulkę macmiror, a powinnam najpierw luteinę, chyba nic się nie stanie, jak poczeka do rana? Przez tę szyjkę popadam w paranoję...
 
@ilonaz spokojnie, ja mam takie twardnienia od 22 tc a dziś mi strzelił 37 tc i jeżeli mam byc szczera to tabletki mialam zapisane 3x nospa, 3x magnez, i aspargin doraznie, ale nie brałam ich systematycznie, bylam dwa razy w szpitalu, to tylko tam je jadłam ale nie widziałam zadnej poprawy po nich wiec brałam dopiero jak bolało.. od 22 tc mialam lezec- ale prowadze wlasna firme z M i nie mialam takiej mozliwosci, wiec jezdzilam do pracy po 4 godziny mimo nakazu i rezimu lozkowego, szyjka niby ciagle szlyszalam ze dluga i dluga a jak poprosiłam o zmierzenie to miała 25mm; wiec nie jest to jakis kolos. Ale dotrwałam:) teraz mam jeszcze wieksze twardnienia- synek tak mi szaleje w brzuchu ze potem mam brzuch jak skała, w nocy to jak spie az boli jest taki twardy. Ale wszystko juz jest ok i czekamy na rozwiazanie ;)
Wiec nie ma co sie nakrecać- duzo siedzi w glowie i sie od glowy zaczyna :) raz w sklepie uslyszalam ze jest grypa zoladkowa, i tak sie nakrecilam ze wieczorem rzygałam :)


Kobitki! Baska i Zzzzzz trzymam mocno za Was kciuki!!! Powodzenia ;-)))
Uff, jakby nie było, to pocieszające... To życzę Ci już tylko szczęśliwego rozwiązania [emoji4] przede mną jeszcze spory kawałek, ale dam radę [emoji123] A czemu byłaś dwa razy w szpitalu? Przez ten brzuch?
 
@Audia20 mnie tez mocno pocieszył Twoj komentarz;* ale Ty masz pessar prawda? Głowa to cały komputer, jak w głowie jest złe to wszędzie będzie...ehh.
@ilonaz a w którym Ty jesteś Tyg? U mnie dopiero 22+0 a już jestem w ruinie psychicznej. Najpierw modliłam się ,zeby serduszko biło, potem żeby krwiak się wchłonął i krwawienie ustało, potem o to, żeby dzidziuś był zdrowy. Myślałam, ze odetchne po połówkowych ale lekarz od połówkowych mnie nastraszył z ta szyjką... :( nie wiem jak ja wytrwam do końca, ale muszę się jakoś zebrać bo jaką ja będę matką jak ja płacze na każdym kroku...
 
@Audia20 mnie tez mocno pocieszył Twoj komentarz;* ale Ty masz pessar prawda? Głowa to cały komputer, jak w głowie jest złe to wszędzie będzie...ehh.
@ilonaz a w którym Ty jesteś Tyg? U mnie dopiero 22+0 a już jestem w ruinie psychicznej. Najpierw modliłam się ,zeby serduszko biło, potem żeby krwiak się wchłonął i krwawienie ustało, potem o to, żeby dzidziuś był zdrowy. Myślałam, ze odetchne po połówkowych ale lekarz od połówkowych mnie nastraszył z ta szyjką... :( nie wiem jak ja wytrwam do końca, ale muszę się jakoś zebrać bo jaką ja będę matką jak ja płacze na każdym kroku...
Ola ja jutro 22+0, jesteśmy z forum czerwcówek (stamtąd Twój Nick kojarzę) :) ja na początku bardzo mocno się stresowałam serduszkiem, potem pierwsze prenatalne (ja nie miałam kompletnie żadnych objawów ciąży, więc to mnie nakrecalo negatywnie), no i potem czekałam na ruchy jak głupia, doczekałam się w 19+2. A lekarz już drugi raz mi mówi o tym brzuchu, wysłał mnie na l4, przepisał ten aspargin i kazał leżeć, chociaż ja tak nie umiem. Niby się nie przesilam. Normalnie gotuje obiad, sprzątam ale bez zbędnego wysiłku. Nie da się tak całkiem leżeć [emoji21]
 
reklama
Nieee dziewczyny ja nie mam nic na szyjce, to moja pierwsza ciąża ;)
W szpitalu pierwszy raz z bólami jechałam- skurcze mnie takie wzięły że nie mogłam sie wyprostować :( lekarz najpierw mnie oczywiście zbluzgał że przerywam mu cisze nocną i wymyslam, a jak mnie zbadał to na fotelu mi kroplówke podłączali bo miałam brzuch ja balon, nabrzmiały i mega twardy, dziwnie zdeformowany:/ a drugi raz mój prowadzący mnie wysłał bo stwierdził „wysoką czynność skurczową macicy” i na wyciszenie skurczy :)
Takze mimo tych ciaglych twardnien, i nie do konca zadbania przeze mnie o lezenie i tabletki dotrwałam :) a w miedzy czasie przezylam generalny remont mieszkania :p
A po kazdych wizytach u lekarza rodziłam :p ciagle mnie straszyl o porodzie przedwczesnym
 
Do góry