Zzzzzz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2018
- Postów
- 2 574
A żeby bylo zabawnie:
Wczoraj bylam na ktg w szpitalu. Moja gin zasugerowala żebym robila je co tydzień.
No więc wpadam na patologie, robia mi ktg, czekam na lekarza dyżurującego 2h (bez kitu), w koncu przychodzi. Mowi mi ze ktg ok, wiec prosze o zmierzenie bioder i tłumacze ze nie wiem na jaki porod mam sie nastawic. A ona (lekarka dyzurujaca) na to ze to wczesna ciaza i mi nie zmierzy ze dla niej zaawansowana ciąża to 39tc. Zasmialam się tylko w głębi serca i wyszlam.
Wczoraj bylam na ktg w szpitalu. Moja gin zasugerowala żebym robila je co tydzień.
No więc wpadam na patologie, robia mi ktg, czekam na lekarza dyżurującego 2h (bez kitu), w koncu przychodzi. Mowi mi ze ktg ok, wiec prosze o zmierzenie bioder i tłumacze ze nie wiem na jaki porod mam sie nastawic. A ona (lekarka dyzurujaca) na to ze to wczesna ciaza i mi nie zmierzy ze dla niej zaawansowana ciąża to 39tc. Zasmialam się tylko w głębi serca i wyszlam.