reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

No właśnie ja zawsze odżywiałam się super zdrowo, a teraz nie mogę, bo surowe warzywa są cieżkostrawne, błonnik mi szkodzi, hummusy, strączki - niby samo zdrowie, a ja po tym cierpię. Najlepiej się czuję po wysoko przetworzonych paskudztwach :(

@Zzzzzz jak mąż nie chce odpuścić, to może warto dać mu tę satysfakcję? Ja bym sie nie upierała tak przy zminie, Zuza piękne imię, co z tego że popularne.

Co do jedzenia to ja nie pomoge, bo ja sama mam obawy ze z tych slodyczy co pochłaniam mały bedzie miał jakies powikłania :/

@Zzzzzz to będzie Wasza córeczka i w sumie nie wiem czemu sie tak upiera, powinniscie razem wybrać, takie żeby sie obu podobało :)
My dalej nie mamy wybranego :p
 
reklama
@Audia20 ja tyje w oczach a jem tyle samo co przed ciąża. Dupsko jest już kolosalnych rozmiarów a to dopiero 29+2 tc...
@Naysan oj to ciężko. Tak się czasem smaki zmieniają w ciąży.. ja niezdrowe przekąski robię sama wg przepisów ze strony slodkastrona. ;) zawsze sobie tłumaczę że to wychodzi zdrowiej i taniej ;)
 
Dziewczyny a macie jakieś sprawdzone sposoby na zgagę? Przed ciąża nigdy nie miałam a ostatnio często, rennie zupełnie nie pomaga
Ja mam problem ze zgaga, jem migdały które lekko pomagaja, piję ciepłe mleko ( uwielbiam takie lekko spalone :D ) i jem precelki albo talarki z Lajkonika, to pomaga mi najbardziej.

Z dieta u mnie kiepsko, teoretycznie nie powinnam jeść glutenu i nabiału, ale całkiem to olalam w ciąży. Nie umiem się oprzeć słodyczom, no i pierwszy raz w życiu nie tyje tak bardzo jeśli zjem coś co ma dużo kalorii, przed ciążą nie mogłam na nic sobie pozwolić, teraz dopiero od miesiąca zaczęłam trochę nabierać masy, ale i tak w tym momencie mam +10 kg, co jest jeszcze w miarę ok ;) w kwietniu idę na wesele (miesiąc po porodzie) i mam nadzieję że w coś się wcisne
 
Ja mam problem ze zgaga, jem migdały które lekko pomagaja, piję ciepłe mleko ( uwielbiam takie lekko spalone :D ) i jem precelki albo talarki z Lajkonika, to pomaga mi najbardziej.

Z dieta u mnie kiepsko, teoretycznie nie powinnam jeść glutenu i nabiału, ale całkiem to olalam w ciąży. Nie umiem się oprzeć słodyczom, no i pierwszy raz w życiu nie tyje tak bardzo jeśli zjem coś co ma dużo kalorii, przed ciążą nie mogłam na nic sobie pozwolić, teraz dopiero od miesiąca zaczęłam trochę nabierać masy, ale i tak w tym momencie mam +10 kg, co jest jeszcze w miarę ok ;) w kwietniu idę na wesele (miesiąc po porodzie) i mam nadzieję że w coś się wcisne
Słodycze to mój nałóg i nie daje rady bez nich żyć. Teraz trochę ograniczam przez zaparcia ale jest ciężko.
Dobrze ze jest moda na luźne sukienki bo ja miesiąc po terminie mam pierwszą komunię chrzesniaka i też chciałabym dobrze wyglądać ;)
 
@Ola124 mnie męczy czasem w nocy i zauważyłam, że ma to związek z tym co zjadłam np. coś pikantnego. Pomaga mi jogurt naturalny
@Zzzzzz mój mąż też kręci nosem na większość moich propozycji odnośnie imienia no i zgodziłam się na Ewę chociaż bardziej podoba mi się Hania albo Jagoda.

Jeśli chodzi o dietę to też mam wyrzuty sumienia. Wcześniej zdrowo się odżywiałam a teraz mam takie dni, że na nic nie mam ochoty i jem cokolwiek. Ciągle chce mi się pić i potrafię zjeść naraz dwa grapefruity lub kilka pomarańczy. Mięsa nie jem wcale. Przytyłam tyle, że nie wiem co założę po porodzie:(
 
@Audia20 ja tyje w oczach a jem tyle samo co przed ciąża. Dupsko jest już kolosalnych rozmiarów a to dopiero 29+2 tc...
@Naysan oj to ciężko. Tak się czasem smaki zmieniają w ciąży.. ja niezdrowe przekąski robię sama wg przepisów ze strony slodkastrona. ;) zawsze sobie tłumaczę że to wychodzi zdrowiej i taniej ;)

Hmm pewnie woda sie zatrzymuje i przez to.. po porodzie wrócimy do wagi :-) dziecko z nas wyciągnie te dodatkowe kg ;)
Tak to sobie bynajmniej tłumaczę bo ja 3 mc po porodzie mam swój ślub :D wiec musze sie wziac w garsc.. jak o kg sie nie boje tak najbardziej mnie wkurza cellulit :/ mam tak pomarszczoną pupę zgroza. :/
 
@Audia20 ze ślubem mam dla Ciebie taką propozycję: zostaw wszystko na ostatnią chwilę, to potem ze stresu w tydzień stracisz 10 kg:) Ja kupiłam sobie sukienkę 2 tygodnie przed ślubem i od razu zaniosłam do krawcowej do skrócenia, a jak po tygodniu odbierałam, to była na mnie 2 rozmiary za duża :)
Zazdroszczę Wam tych kilogramów, też bym się wolałam martwić o zrzucenie po niż, że dziecko nie dostanie wszystkich potrzebnych składników. Ale pociesza mnie, że niektóre z Was jedzą tyle, co przed ciążą a i tak tyją. Bo ja więcej nie jestem w stanie.
 
Ja tam przytylam tyle co z corka jakies 12 kg ale po corce mimo Karmienia piersia nie stracilam wszystkich kg zostaly mi jakies 3 kg. Pozniej jak bylam w ciazy z synem przytylam jakies 6 kg jak go urodzilam i w stresie po jego smierci wszystko mi zostalo wiec juz 10 kg wiecej mialam na starcie tej ciazy. Stad teraz jestem jak beczka smalcu. Trudno będę na diecie i pojdzie skakanka w ruch. Chce wrocic do wagi 60 kg.
 
Dziewczyny nie martwcie sie, ze nie macie apetytu na zdrowe jedzonko badz za malo jecie czy w Waszej diecie brakuje cennych skladnikow. Dziecko to jest taki maly brzydko nazwę "pasożyt" dla naszego organizmu. W pierwszej kolejnosci to co najlepsze zjemy, to czego w danym momencie ciąży potrzeba dostarczyc dzidziusiowi, to z naszych posiłków trafia dla malenstwa. A jezeli jemy zbyt ubogo to nasz inteligentny maluszek pobiera to co potrzebuje z zapasów naszego organizmu. Takze nasze dzieciatka to sa takie male "cwane bestie"
 
reklama
Moja mała bestia wysysa ze mnie energię :p i maltretuje moje żebra:p dzis się ogarnełam i zrobiłam omlet na sniadanie, a teraz znowu mnie bierze spanie i chyba czas na drzemkę, chociaz dobrze by bylo wlaczyc pralke i ogarnac pokoj naszego malego :)
 
Do góry