No właśnie ja zawsze odżywiałam się super zdrowo, a teraz nie mogę, bo surowe warzywa są cieżkostrawne, błonnik mi szkodzi, hummusy, strączki - niby samo zdrowie, a ja po tym cierpię. Najlepiej się czuję po wysoko przetworzonych paskudztwach
@Zzzzzz jak mąż nie chce odpuścić, to może warto dać mu tę satysfakcję? Ja bym sie nie upierała tak przy zminie, Zuza piękne imię, co z tego że popularne.
Co do jedzenia to ja nie pomoge, bo ja sama mam obawy ze z tych slodyczy co pochłaniam mały bedzie miał jakies powikłania :/
@Zzzzzz to będzie Wasza córeczka i w sumie nie wiem czemu sie tak upiera, powinniscie razem wybrać, takie żeby sie obu podobało
My dalej nie mamy wybranego