reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ola124 ogolnie nabial pomaga, jakieś jogurty, kefiry, mozesz podjadac migdaly.
Naysan ja jem to na co mam ochotę, ostatnio duzo słodyczy pochlaniam, nie stosuje diety. Ale wyjatkowo w ciąży smakuje mi nabial i mam faze na picie kakao. Wydaje mi sie, ze jak czujesz sie po czyms zle, to lepiej sie nie zmuszac.
 
reklama
Na zgagę nie znam sposobu :( nie wiem może cola? Jak nie pomoże to przynajmniej wypijesz coś smacznego więc warto spróbować :p

Co do diety to ja cały czas na paleo... Ale spoko przytyłam na niej b dużo. Może dlatego że jem kilogramy gorzkiej czekolady.
Dziś przyszli do mnie teście i żalę się teściowi że telefon mam do tylka bo nie dziala funkcja rozpoznawania twarzy. Na co on ze jak ustawiłam sobie ta funcje miesiąc temu to on się nie dziwi ze tel nie rozpoznaje mojej twarzy bo on sam ma z tym problem.
No ekhm bardzo przejęłam się waga corki dlatego trochę mi się przytyło. Ja nie jem- ja wpierdzielam. Juz wystawiam moje ciuchy w rozm xs i szukam czegos w rozmiarze m żeby móc cos założyć po porodzie i nie wyglądać jak parowa.
 
I monsz nie chce zgodzic się na zmiane imienia :( jeszcze 8 miechow temu skutecznie bym go przekonała ale w obecnej sytuacji nie mam do tego narzędzi...
 
Ja jem wszystko nie stosuje w ogole diety..przed chwila zjadlam bigosik Mamusi taki super kwasny na kolacje. Czasami zjem frytki pizze kebab. Kopytka placki ziemniaczane. Smazone ziemniaczki kotlety..czyli jem wszystko. Oczywiście wymienilam tylko niezdrowe rzeczy hehe wczoraj np Maz zrobil tortille z warzywami i kurczaczaczkiem i oczywscie ostrym sosem czosnkowym. Czulam sie dobrze po tym.
 
I monsz nie chce zgodzic się na zmiane imienia :( jeszcze 8 miechow temu skutecznie bym go przekonała ale w obecnej sytuacji nie mam do tego narzędzi...
To musisz sie z Nim dogadac ze jak On wybiera teraz to Ty wybierasz kolejnemu potomkowi. Albo Go przekupic czyms..hehe a po pologu to spelnisz..albo zarejestrujesz sama corke przez Internet bedac jeszcze w szpitalu.
 
@Ola124 mi pomaga mleko. A że nie lubię zwykłego to robię płatki albo kakao.
@Naysan ja nie zmieniłam właściwie nic. Nawet nie pomyślałam o tym bo staram się odżywiać roznorodnie i bez smieciowego żarcia.
 
Uwielbiam bigos, ale teraz boję się, bo po kapuscie kluje mnie brzuch i sie denerwuje ze moga to byc skurcze.
Zzzzzz jak masz ograniczone narzedzia aby przekonać męża to moze ugotuj cos, albo powiedz, ze do Zuzi to on sam bedzie wstawal w nocy;-)
 
Ja też nie mam dnia bez słodyczy. Ciekawe, co na to moja krzywa cukrowa - dowiem się w poniedziałek. Ogólnie moja dieta jest beznadziejna, zmuszam się do lekkostrawnej, a ona wiadomo, zbyt zdrowa nie jest, bo zero surowych warzyw, ciemnego pieczywa, grubych kasz. Głównie jasne pieczywo, dżemy, ciasteczka, pierogi. Mam nadzieję, że małemu nie zaszkodzę, tyle się trąbi o zbilansowanej diecie, białku, wapniu. A ja na myśl o białku mam odruch wymiotny.
 
@Ola124 mi pomaga mleko. A że nie lubię zwykłego to robię płatki albo kakao.
@Naysan ja nie zmieniłam właściwie nic. Nawet nie pomyślałam o tym bo staram się odżywiać roznorodnie i bez smieciowego żarcia.
No właśnie ja zawsze odżywiałam się super zdrowo, a teraz nie mogę, bo surowe warzywa są cieżkostrawne, błonnik mi szkodzi, hummusy, strączki - niby samo zdrowie, a ja po tym cierpię. Najlepiej się czuję po wysoko przetworzonych paskudztwach :(

@Zzzzzz jak mąż nie chce odpuścić, to może warto dać mu tę satysfakcję? Ja bym sie nie upierała tak przy zminie, Zuza piękne imię, co z tego że popularne.
 
reklama
Ja jem wszystko na co mam ochote, przytylam juz 16 kg :( ale poszlo głównie w brzuch, mysle ze szybko zrzuce :)
Nie jem miesa praktycznie, czasami go w siebie wmuszę..
ale jem duzo orzechów, ryzu i staram sie codziennie cos zdrowego wszamać. O ezu jak ja sie ciesze ze mi zgaga i refluks przeszedł :o to byla katorga i w zasadzie nic mi nie pomagało, ale na chwile było lepiej po zimnym mleku - z platkami bo samego to bym nie wypiła.. dziewczyny a ja dostałam od lekarza pozwolenie z racji juz wysokiej ciazy :p ale co z tego jak w kazdej pozycji mi tak nie wygodnie ze zgroza i czuje sie jak klusia :p
 
Do góry