reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Tylko jako argumentu sprobuj tez uzyc ze szew zakłada sie tylko do 25 tc a w boizniaczej to pewnie nizszy prog. Nie rozumiem o co im chodzi z tym szwem czemu przy mnogiej sie nie zakłada. Najlepiej jest zalozyc na dluga szyjke i twarda wtedy bys nie musiala lezec. A nie oszukujmy sie ok 20 tc zaczynają sie skracac szyjki. Mi znowu poleciała w 22 a w 20 tc jeszcze byla dluga na wizycie. Maskara walcz ile możesz. Tym bardziej ze 2 dzieci to wiekszy ciezar. A na jakiej podstawie stwierdzila Ci lekarka niewydolnosc?? Mi po 1 stracie nikt takiej diagnzoy nie postawił tylko ze infekcja spowodowala.

Tylko jako argumentu sprobuj tez uzyc ze szew zakłada sie tylko do 25 tc a w boizniaczej to pewnie nizszy prog. Nie rozumiem o co im chodzi z tym szwem czemu przy mnogiej sie nie zakłada. Najlepiej jest zalozyc na dluga szyjke i twarda wtedy bys nie musiala lezec. A nie oszukujmy sie ok 20 tc zaczynają sie skracac szyjki. Mi znowu poleciała w 22 a w 20 tc jeszcze byla dluga na wizycie. Maskara walcz ile możesz. Tym bardziej ze 2 dzieci to wiekszy ciezar. A na jakiej podstawie stwierdzila Ci lekarka niewydolnosc?? Mi po 1 stracie nikt takiej diagnzoy nie postawił tylko ze infekcja spowodowala.

Nie wiem czemu. Moja gin mowila, ze lakrze sie boja, ale dodala ze profesor na zdecydowac.
A zrobili ci wymaz ? Mi nie...
Moja gin uznala ze mogla to byc infekcja ale moze to byc tez niewydolnosc szyjki, bylam kontrolowana co 2 tyg w poprzedniej ciazy co prawda nie usg dopochwowe , tylko badanie na fotelu ale po 4 dniach od badanoa trafilam z pecherzem pochwe i nie bylo co ratować.. wiec ona uznaje ze to niewydolnosc. W szpitalu kazdy mowil (teraz jak bylam i mowilam o poprzedniej ciazy) ze wg nich to nie niewydolnosc tylko infekcja byla przyczyna. Za dluga szyjka na tym etapie przy dwojce jak na niewydolnosc... no i ja nie wiem.. ale ona tak napisała wiec tezymam sie ze moze byc niewydolnosc.
Wiesz ja bede walczyc... ale tez wiem ze szew ma ryzyko. Wiec musze komus zaufac. Nigdy nie wiem jaka decyzja bexzie lepsza. Wiem ze jesli nie ten lekarz to zaden z inny z okolicy sie tego nie podejmie.
 
reklama
Ja tez nagle trafiłam z rozwarciem i pecherzem juz widocznym..wymazu mi wtedy nie robili bo mialam juz skurcze..robili krew i mialam crp i leukocyty juz bardzo wysokie ale z tego co wiem to po rozwarciu mogly dostac sie bakterie a nie rozwarcie przez bakterie. Z niewydolnoscia jest ciezko bo nie ma jak jej jednoznacznie stwierdzic. Znam przypadki strat 2 ciaz wysokich i dopiero lekarze mowia o niewydolności. A co do minusow i ryzyka przy szwie to jest maly procent a Oni musza informowac pacjentke. Trudny temat. Nie znam przypadku ze szew zaszkodzil a infekcje sa czestrze przy passerze a nie szwie. U mnie sie nic nie dzieje z infekcji. Wychodzi na to ze bedziesz musiala ufac lekarzom i bardzo sie pilnowac. Tez tak mialam ufalam lekarzowi. A szyjka puscila mimo leżenia. I tez chodziłam na wizyty co 2 -3 tyg. Lepiej sprawdzic 2 razy niz zalowac..
 
Ja tez nagle trafiłam z rozwarciem i pecherzem juz widocznym..wymazu mi wtedy nie robili bo mialam juz skurcze..robili krew i mialam crp i leukocyty juz bardzo wysokie ale z tego co wiem to po rozwarciu mogly dostac sie bakterie a nie rozwarcie przez bakterie. Z niewydolnoscia jest ciezko bo nie ma jak jej jednoznacznie stwierdzic. Znam przypadki strat 2 ciaz wysokich i dopiero lekarze mowia o niewydolności. A co do minusow i ryzyka przy szwie to jest maly procent a Oni musza informowac pacjentke. Trudny temat. Nie znam przypadku ze szew zaszkodzil a infekcje sa czestrze przy passerze a nie szwie. U mnie sie nic nie dzieje z infekcji. Wychodzi na to ze bedziesz musiala ufac lekarzom i bardzo sie pilnowac. Tez tak mialam ufalam lekarzowi. A szyjka puscila mimo leżenia. I tez chodziłam na wizyty co 2 -3 tyg. Lepiej sprawdzic 2 razy niz zalowac..
Ja mialam crp w normie bedac w szpitalu. Zadnych skurczy.

Nie wiem jak bedzie. Sama szwu sibie nie zaloze , jak już mowilam wiec musze sie zdac na opinie doświadczonych. Bede wlaczyc, prosic ale jak sie nie uda to nic nie poradze. Ty mówiłaś ze od poczatku mialas tej ciazy problem szyjka ?
 
Juz w 1 tr narzekalam lekarzom ze czuje brzuch ze twardnieje i ciagnie. Nikt nie zwracal na to uwagi. Nie moglam duzo chodzic bo zle sie czulam..pojechalam na wakacje i tam juz bylo gorzej duzo lezalam. A jakw wróciłam to trafiłam od razu do szpitala. Mialam straszny bol w dole brzucha i sluz z nitkami krwi byl to 13+6 tc. Szpital byl kiepski wiec sie wypisalam a u lekarza mojego diagnzoa miekka szyjka..wczesniej nikt mi nie mowil ile ma moja szyjka wiec nawet nie mam porownania.
 
A mnie od wczoraj dziwnie kluje w pochwie albo obok pochwy albo do wargi sromowej kurczę sama nie wiem... w nocy miałam twardnienia i raz konkretnie mnie ukłuło do środka pochwy tego jestem pewna... mieliście że to szyjka się skraca? Wcześniej nic podobnego nie czułam
 
Dziewczyny ja zauwazylam zaleznosc ze przy niewydolnosci szyjki nawet bez szwu są czeste infekcje, moja bliska przyjaciolka w ciazy o miesiac mlodszej niz moja juz miala 4 infekcje, ma stwierdzoną niewydolność ale nie ma nic na szyjce, druga znajoma również ma skracającą sie szyjke i tez ciagle boryka sie z infekcjami :/ zastanawiające to :) no i obie w domu są, nie maja kontaktu ze szpitalem, do pracy nie chodza praktycznie od poczatku
 
reklama
A mnie od wczoraj dziwnie kluje w pochwie albo obok pochwy albo do wargi sromowej kurczę sama nie wiem... w nocy miałam twardnienia i raz konkretnie mnie ukłuło do środka pochwy tego jestem pewna... mieliście że to szyjka się skraca? Wcześniej nic podobnego nie czułam

Też tak mam, dziś o to pytałam lekarza to powiedział, że te bóle są przy skurczach i stawianiu macicy, w sensie ze one je powodują.
Kurcze ja dziś o mało zawału nie dostałam! Wychodząc z przychodni na chodniku byla taka ciapa i tak mokro, że przewróciłam się, ale na szczescie na kolana, cala uwalona i ten strach czy cos sie nie stalo :o na szczescie wszystko ok, ale co strachu przezylam to zgroza!! Uwazajcie dziewczyny! ;d
 
Do góry