Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Naysan]

@Naysan ja pierwsza ciążę miałam stresująca a od 30 tc co trochę wylam a mój młody od urodzenia chwalony bo bardzo grzeczne dziecko z niego do pól roku to nawet bym powiedziała że wzór i ideał także każdemu takiego życzę

Widać nie ma reguły. Wśród moich znajomych do tej pory się sprawdzało, że stres w ciąży = niespokojne dziecko, ale najwyraźniej wcale nie musi tak być

 

[olamakota]

Masakra dziewczyny, jak Was czytam, to się cieszę, że mam wskazanie do cc, a kiedyś bardzo chciałam rodzić naturalnie. Dziś pewnie byłabym w dodatkowym stresie.

ja byłam bardzo pozytywnie nastawiona do porodu naturalnego i w głowie same pozytywne historie. Jakoś tak wszystko źle wtedy poszło- duże dziecko (prawie 4 kg), mi zabrakło sił, nie miałam wykupionej położnej i nikt mi specjalnie nie pomagał a dodatkowo zły stosunek do cięć w " świętym" szpitalu.

 

[Naysan]

@olamakota współczuję przejść, oby tym razem wrażenia po porodzie były inne.
Kurcze, piszesz o wykupionej położnej. Ktoś może mnie olśnić, o co chodzi? Jak to działa? Od pewnego czasu dochodzą mnie słuchy o tym, że można sobie załatwić dla siebie położną, nigdy wcześniej o tym nie słyszałam. To jest jakaś kobieta z poza szpitala, która przychodzi do porodu?

 

[Magdalenams]

@olamakota współczuję przejść, oby tym razem wrażenia po porodzie były inne.
Kurcze, piszesz o wykupionej położnej. Ktoś może mnie olśnić, o co chodzi? Jak to działa? Od pewnego czasu dochodzą mnie słuchy o tym, że można sobie załatwić dla siebie położną, nigdy wcześniej o tym nie słyszałam. To jest jakaś kobieta z poza szpitala, która przychodzi do porodu?

Moja koleżanka wykupiła sobie taką położna. Nazywa się fachowo doula. Jest do twojej dyspozycji ale nie wiem czy we wszystkich szpitalach je "wpuszczają ".

 

[Naysan]

Bosz, to w Polsce mamy doule? Wow! nie wiedziałam, że jesteśmy tak daleko Ale myślę, że przy cc to bez sensu zabawa, nie?

 

[Magdalenams]

Bosz, to w Polsce mamy doule? Wow! nie wiedziałam, że jesteśmy tak daleko Ale myślę, że przy cc to bez sensu zabawa, nie?

Przy cesarce raczej nie będzie miała Co robić bo to operacja. Ale przy naturalnym jest od wszystkiego. Przynajmniej tak koleżanka się chwalila

 

[Paula_12345]

Ja jestem właśnie po badaniu, szyjka 25mm i wg lekarza który mnie badał wcale nie jest taka miękka. Czyli mimo lekkiego chodzenia (święta u tesciow i gotowanie przed świętami) nie skróciła się. Młoda waży już 1439gram, jestem zadowolona

 

[Paula_12345]

Bosz, to w Polsce mamy doule? Wow! nie wiedziałam, że jesteśmy tak daleko Ale myślę, że przy cc to bez sensu zabawa, nie?

Wlasnie słyszałam że już teraz doule są akceptowane w każdym szpitalu plus osobna sprawa to położna w szpitalu która jest cały czas przy porodzie i robi masaże itp. Można wybrać wśród położnych które pracują w szpitalu i prowadzą szkoły rodzenia, to kosztuje chyba 1000zl. Doule z tego co wiem to trochę droższa sprawa

 

[Naysan]

Będzie się któraś z Was decydowała na doulę lub położną?

I nowa zagwozdka - miałyście kiedyś problem z obniżonym sodem w ciąży? Właśnie odebrałam wyniki i mam poniżej normy, poczytałam i jestem zaniepokojona, okazuje się, że niedobór sodu jest bardzo niebezpieczny. U mnie na szczęście jest na niewielkim poziomie, norma jest 135-145, a u mnie 132. Podejrzewam, że ma to związek z biegunką trwającą ponad dwa tygodnie, pewnie jestem odwodniona. Magnez też wyszedł mi dość nisko, biorąc pod uwagę, że codziennie łykam 600mg.

@Paula_12345 cieszę się, że święta nie pozostawiły po sobie negatywnych śladów i gratuluję dzieciaczka, piękna waga

 

[Kleo83]

U mnie w szpitalu jak rodzilam 6 lat temu, to mozna bylo miec 1 sobe towarzyszaca przy porodzie. Trzeba bylo wybrac czy ma to byc oplacona polozna, czy ktos bliski.
Naysan wydaje mi się, ze taki poziom sodu, nie powinien byc dla Ciebie i dziecka niepokojacy. Nie odbiegasz duzo od normy. Biegunki i wymioty powoduja utrate mikroelementow. Ser zolty ma sporo sodu szczegolnie sledzie solone.